W niedzielę po południu na krajowej "dwudziestce" pasażer jednego z samochodów osobowych z gdańskimi numerami rejestracyjnymi podróżował... na zewnątrz. Grozi mu za to nawet do 3 tys. zł grzywny.
2015-07-06 22:26
Nie szkoda tego debila...3 tys troche mało..;)
2015-07-06 22:50
2015-07-06 22:51
2015-07-06 22:51
ja też jestem młody, lubię się powygłupiać ale to jedynie do kodzborowa się nadaje :)
2015-07-06 22:52
To jest bat na takich debili. Ja juz na ten adres wysłałem 3 zdarzenia piratów drogowych. 3-0 dla mnie, wszyscy trzej ukarani! Nie bójmy sie reagować, nie bądźmy obojętni!
2015-07-06 22:53
2015-07-06 22:54
2015-07-06 22:57
Chciał, to niech sobie wypada i łeb rozbija. Jakie odciąganie uwagi, jakie co, to jest grube czepialstwo, pod "odciąganie uwagi" można by podpiąć dokładnie cokolwiek, rzadki samochód, kretyński ubiór albo dowolnie wybrana interpretacja "odciągania uwagi". O ile wiem, nie ma takiego przepisu.
Pownien dostać mandat za niezapięte pasy i tyle.
Nikomu prócz siebie nie zagroził, mały ruch, koleś od strony pobocza. Chce niech se jedzie i na głowie na dachu i spada na ryj, jak lubi. Droga należy do wszystkich, a nie do tych, którzy lubią siedzieć wewnątrz samochodu. Jak sobie rozbije łeb, to mu się odechce wychylać przez okno.
2015-07-07 00:33
Ludzie w ogole w jakas wscieklizne wpadaja jak widza, ze ktos robi cos nietypowego. Odwaga przestala sie liczyc, dla mas liczy sie bezpieczenstwo. Tfu.
2015-07-06 23:21
trzeba było obie nóżki na zewnątrz wypuścić i na jednej rączce się trzymać....jeszcze musisz troszkę potrenować, aby się popisywać konkretnie.
2015-07-06 23:37
rąbany polaczek 10tys.zl powinien dostac to by sie nauczyl wiesniak.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
