• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rząd zaczyna wojnę ze sprzedawcami dopalaczy

Michał Sielski
3 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat "Król dopalaczy" stanie przed sądem
Lekarze alarmują, że zatruć dopalaczami praktycznie nie mają jak leczyć - często nieznany jest ich skład chemiczny. Lekarze alarmują, że zatruć dopalaczami praktycznie nie mają jak leczyć - często nieznany jest ich skład chemiczny.

Po dwóch latach jałowej dyskusji i nieskutecznych zmian w prawie rząd zabrał się do poważnej walki ze sprzedawcami dopalaczy, po których umierają i trafiają do szpitala młodzi ludzie. Na samym Pomorzu zamknięto w weekend 38 sklepów. - Do końca tygodnia zamkniemy wszystkie w całej Polsce - zapowiada premier Donald Tusk.



Jak rozwiązać problem dopalaczy?

Dopalacze to syntetyczne narkotyki. Sprzedawane w sklepach i w Internecie praktycznie bez żadnej kontroli. W ostatnich dniach zrobiło się o nich jeszcze głośniej - młodzi ludzie zaczęli umierać po ich zażyciu, wielu trafiło na szpitalne oddziały intensywnej terapii.

Do tej pory rząd nie mógł poradzić sobie z rosnącym problemem. Gdy zakazywał używania jednego ze specyfików, sprzedawcy zastępowali go substytutem - jak się okazało jeszcze groźniejszym. Oficjalnie dopalacze sprzedawane są bowiem jako "przedmioty kolekcjonerskie" lub nawozy do roślin, ale zabawa w kotka i myszkę wreszcie się skończyła.

Za walkę z ich sprzedawcami nareszcie na poważnie wziął się rząd. - Będziemy działać na granicy prawa. Zamkniemy wszystkie punkty z dopalaczami, a konsekwencji nie unikną również ich właściciele - zapowiedział premier Donald Tusk.

Efekty pierwszego uderzenia już są. - Na Pomorzu skontrolowano 48 sklepów z dopalaczami, 38 z nich zamknięto i zaplombowano - mówi rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Gdańsku Anna Obuchowska. W całej Polsce trwa kontrola sklepów z tymi specyfikami, akcja objęła 1000 punktów handlowych. 900 z nich jest już decyzją Sanepidu zamkniętych. Sprzedawały produkty groźne dla zdrowia.

- Nie może być tak, że ktoś sprzedaje truciznę zagrażającą życiu i zdrowiu ludzi, szczególnie dzieci i że państwo jest bezradne tylko dlatego, że on naklei na produkcie, że to nie jest środek spożywczy - grzmi Donald Tusk, zapowiadając, że dopalacze znikną raz na zawsze, a to dopiero początek akcji przeciwko ich producentom.

Dziś w Kępnie w Wielkopolsce zmarł kolejny mężczyzna. Przed śmiercią 32-latek powiedział ojcu, że przyjął wcześniej dopalacze.

Opinie (471) ponad 20 zablokowanych

  • nie raz mialem ochote (4)

    nie raz mialem ochote splunoc w pysk tym ktorzy sprzedaja te swinstwo nie uswiadomione dziec zazywaja to swinsto szok luksus za cene zycia innych istot

    • 13 12

    • koncerny alkoholowe i tytoniowe - "szok luksus za cene zycia innych istot", nie zapominajmy o producentach broni

      • 8 1

    • ... (2)

      zamknąć drogi - codziennie na nich ginie 20 osób
      zakazać sprzedaży leków w marketach - przecież 40 aspirin na raz może zabić. Albo stworzyć ustawę o maksymalnej dawce zażywania np. paracetamolu i stworzyć Radę ds. przedawkowania leków.
      zakazać alkoholu - bo jest szkodliwy
      zakazać czytania książek w pozycji półsiedzącej - bo niezdrowo.

      • 11 7

      • Czy Ty Człowieku udajesz, czy naprawdę nie widzisz, że ci ludzie bezczelnie i cynicznie omijają prawo, by móc handlować tym (1)

        badziewiem?

        • 2 3

        • nie on widzi świat tak jak należy.Każdy ma rozum na tym świecie i jest kowalem własnego losu ja pieprzę socjalistyczne kraje takie jak Francja Anglia czy Szwecja gdzie porypani politycy próbują naprawiac świat po swojemu i mnożą tysiące bezsensownych zakazów.Przykład z Brukseli kochana unia chce zakazać dosładzania soków owocowych sprzedawanych w sklepach cukrem bo jak sądzą jest niezdrowy natomiast dopuszczają do użytku sztuczne słodziki zawierające bardzo szkodliwe gówno o nazwie aspartam który jest 100 razy bardziej szkodliwy od zwykłego buraczanego cukru.I tak samo jest np z solą w potrawach itd próbuje się zmuszać ludzi do jedzenia tego a nie jedzenia owego to bzdurna polityka.Papierosy i wóda są tak samo szkodliwe ale płaci się za nie akcyzę same papierochy to 15 mld zł na rok do budżetu przy dziurze wynoszącej prawie 100 mld 15 to niebagatelna kasa połowa środków NFZtu.Nikt nie omija prawa lansuje się w Polsce modę na zachodnią degrengoladę egoizm nihilizm młody człowiek jest szczurem który ma się ścigac z innymi szczurami o michę żarcia więc nic dziwnego że głupole biorą to idąc właśnie za tymi nowoczesnymi modami.

          • 3 0

  • na to co stoi przy drodze (1)

    i czeka na klienta możemy powiedziec że to np.drzewo a nie baba prawda? to dobrze że sie dobrali kolekcjonerom do tyłka

    • 6 1

    • ide na Ogarną zrobić pamiątkowe zdjęcie temu sklepowi :))

      • 5 1

  • to fakt (2)

    to fakt dopalecze to zabijanie ludzi mlodych i glupich a takze kompromitacja zondu polskiego smiac mi sie chce ze nie mogli zrobic pozadku z dopalaczami a zamyskali i ganiali dilerow marichuany ktora moze nie jest dobrz ale nie zabija w koncu i nie budzi agresji

    • 1 7

    • widzisz a mówią,że eutanazja jest zakazana, a tu proszę jedna tabletka i już cię nie ma

      • 1 0

    • "zondu" - chłopie odstaw te dopalacze i zamiast tego strzel piwko :)

      • 2 1

  • chore

    a jutro zamknijcie wszystkie monopolowe i sklepy z nozami bo przeciez...:)

    • 7 9

  • dopalacze - wypalacze społeczeństwa

    • 7 2

  • dlaczego z 48 sklepów zamknięto tylko 38? (1)

    dlaczego z 48 sklepów zamknięto tylko 38? co z pozostałymi 10 sklepami? one nadal mogą sprzedawać dopalacze? jak nie mają na stanie Tajfuna to nie muszą być zamknięte?

    • 7 2

    • nie można sobie ot, tak, zamknąć sklepu bez podstawy prawnej

      gdyby mieli podstawę, to na pewno i te 10 by zamknęli.

      • 0 0

  • .................. (3)

    Proste rozwiązanie całego problemu to legalizacja marichuany:)

    • 10 8

    • Bzdura! (1)

      Holendrzy wycofują się z projektu CofeShopów

      • 0 1

      • Bzdura!

        W Czechach możesz hodować własne rośliny w domu.

        • 1 0

    • marihuany

      • 0 0

  • Znou premieru Tusku robi sobie PR-owskie jaja. A "młodzi wykształceni z wielkich miast"

    popierają.

    • 11 4

  • TEMAT ZASTĘPCZY (1)

    Nie mowie, ze to nie jest wazny problem, ale trzeba byc naiwnym zeby sadzic, iz dopiero ostatnio byly po dopalaczach przypadki smiertelne. Po prostu media skierowaly na to swoja uwage. Latwiejszy i ciekawszy dla ludzi temat niz o wiele wazniejszy, czyli rozwiajacy sie ogromny dlug publiczny, debata o oszczednosciach budzetu. Tego problemu wydaje sie w ogole nie byc. Ten portal tez jest sielankowy, moze przedstawicie sytuacje finansowa miast 3miasta?
    Mam nadzieje, ze temat dopalaczy obudzi inny, a mianowicie legalizacji marihuany. Wiadomo, ze jak ktos chce ja dostac to dostanie, a tak przynajmniej beda opodatkowane i pod kontrola.
    Sklepy z dopalaczami nie powinny byc zamykane a jedynie towar w nich sprzedawany powinien byc przebadany i dopuszczony do obrotu. A za sprzedaz innych srodkow nie powinna byc grzywna tylko bezwzgledne wiezienie. Tyle w temacie.

    • 26 1

    • konkret

      brawo

      • 0 0

  • (1)

    wszyscy widzą tylko dopalacze, sklepy i właścicieli
    a przecież problem, jak kij, ma dwa końce
    skoro jest grupa, która jest skłonna zażyć każde świństwo, żeby dojść do stanu nirwany, no to znajdzie się druga grupa, która jej to umożliwi
    za grubą kasę oczywiście
    w mniemaniu małolata wystarczy wziąć cudowną pigułkę szczęścia i już jest OK
    stopnie to piatki, rodzina to wzorowi obywatele, a szkoła to cel sam w sobie
    niedawno rządził tu kolega butaprenik, gaz z zapalniczek, syropy na kaszel itd itp
    pomogło??

    • 9 1

    • Nie bardzo rozumiem, co chciałeś przez to powiedzieć.

      Oczywiście, że zawsze znajdą się chętni do rycia się dowolnym gównem, tak jak i amatorzy denaturatu itp. wynalazków. Jeśli są pełnoletni, świadomi tego co robią i świadomi tego co spożywają, to ja tu nie widzę żadnego problemu.

      Problem pojawia się wtedy, kiedy narkotyk nazywa się nawozem do kwiatów, nie jest znany jego skład a ponadto kształtuje się stereotyp: skoro legalne to przecież musi być bezpieczne. Trudno tu mówić o w pełni świadomym wyborze konsumenta.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane