• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rządowy tupolew trenował w Gdyni

ms
10 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Tupolew 154M trenował 9 lutego na lotnisku w Babich Dołach. Tupolew 154M trenował 9 lutego na lotnisku w Babich Dołach.

Na lotnisku w Babich Dołach trenował wczoraj Tu-154M, samolot wożący polskich VIP-ów, identyczny jak maszyna rozbita w katastrofie pod Smoleńskiem.



Samolot należący do 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego wykonał kilka podejść szkolnych do pasa, po czym wylądował, by uzupełnić paliwo. Po dotankowaniu i sprawdzeniu samolotu, tupolew odleciał na Okęcie.

- Była to druga wizyta tupolewa w celach szkoleniowych na lotnisku 43. Bazy Lotnictwa Morskiego w Babich Dołach w ciągu ostatnich pięciu miesięcy. Ostatni raz załogi Tu-154M szkoliły się na tym lotnisku 29 września - informuje Michał Franczyk z portalu aviateam.pl.

Samolot, oznaczony numerem 102, wrócił z remontu w rosyjskiej Samarze 21 września ubiegłego roku i od tego czasu trwają intensywne szkolenia załóg. Obecnie jest to jedyny samolot tego typu użytkowany przez polskie Siły Powietrzne. Drugi, oznaczony numerem 101, uległ katastrofie 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem.
ms

Opinie (110) ponad 20 zablokowanych

  • 102 RUDY

    ja bym tym nie latał puki nie namalowaliby mi tego napisu!

    • 1 1

  • NOSZ CHOLERA JASNA (1)

    NAD GDYNIĄ TRENOWAŁ?? NIECH SOBIE POLATA NAD STOLYCĄ.

    • 5 2

    • a może

      jarek tak nakazał bo była szansa że nad sopot poleci

      • 0 0

  • DZIWNE

    wczoraj o 13:22 na pasku TVN 24 napisali, że sledztwo się przedłuży w sprawie katastrofy z 10 kwietnia 2010 bo walnął jakiś monitor na pulpicie i nie można lotów zrobić a tu samolot Tu-154 fruwa, lata, wygibasy robi o co tu chodzi?
    Czemu kłamią?
    Jak przefrunął nad Oksywiem to myślałem , że trzesienie ziemi ale ma moc.

    • 3 0

  • cień smoleńska nad każdym polskim miastem...

    • 0 0

  • 101 < 102

    Gdy zestawi się zdjęcia samolotów; rozbitego 101 i w całości 102, można sobie wyobrazić jak duży to samolot (chociaż ten rozbity nie wygląda na tak duży). Aż tak się rozbił w drobny MAK?

    • 0 0

  • No numer ma 102 teraz brak mu nazwy "Rudy" może będzie to szczęśliwa nazwa dla niego

    • 0 0

  • Kto wsiadł na pokład?

    • 0 0

  • PF102

    Polski raport w sprawie Smolenska bedzie opozniony o 6 tygodni. Dosc szeroko, za to niebyt jasno, omawiano ten fakt podajac jako jedyna przyczyne awarie jednego z monitorow. Dlatego ponoc niemozliwe jest przeprowadzenie symulacji fatalnego kwietniowego lotu PF101 na Tu154 z numerem taktycznym 102. Teraz bedzie samo geste; samolot nie moze wykonac tego lotu i w ogole latac poniewaz, - doslownie : "NA JEDENYM Z MONITOROW W KOKPICIE ZMIENIL SIE (wyswietlany?) KOLOR"(sic!). Wymiane monitora w cywilizowanym kraju mozna przeprowadzic w ciagu godziny - z testami nie dluzej niz w dwoch. W kraju trzeciego swiata w ciagu jednego - no, moze dwoch dni, gdyby trzeba bylo sprowadzac go z przeciwleglej polkuli. 36 Pulk potrzebuje na to 6 tygodni - rodzi sie pytanie; w ktorym swiecie stacjonuje Pulk Specjalny? Nawet gdyby chodzilo o wymiane calego systemu, ktorego monitor jest nienajwazniejszym w koncu elementem, to mozna mowic o jednym do dwoch dni na jego wymiane. Niepodobna przyjac, ze samolot przeznaczony do przewozenia najwazniejszych osob w panstwie, pozbawiony jest priorytetowego serwisu i jest skazany na czekanie calymi tygodniami na dostarczenie nawet najbardziej skomplikowanych czesci lub calych systemow! A moze chodzi o to aby te wymiane przeprowadzic w Rosji?
    Nie jestem zwolennikiem zadnej teorii spiskowej – ale jesli PF 102 bedzie odstawiony do producenta w tym celu lub pod jakimkolwiek innym pretekstem to bedzie oznaczalo, ze Rosjanie mimo iz mieli duzo czasu od kwietnia do wrzesnia zapomnieli o jakims gadgecie na pokladzie 102 i przy tej okazji zdemontuja go tak jak zrobili to z wrakiem 101. Dobrze bedzie to wiedziec. To, ze obydwa samoloty mialy jakies dodatkowe zabawki zainstalowane na wylaczny uzytek FSB nie ulega watpliwosci. Rosyjskie sluzby specjalne to nie jest banda przyglupow, a byliby nimi gdyby, z takiej gratki nie skorzystali. Tu wyjasniam, ze w moim przekonaniu nie chodzi o jakas bombe, czy inne “podpilowanie hamulcow” bo nie wierze aby FSB dzialal tak prymitywnymi metodami, ale o “zwykle” tak prozaiczne urzadzenia szpiegowskie jak podsluch i podglad - nie tylko besposredni wszystkich osob na pokladzie – ale takze uzywanych czestotliwosci radiowych, telefonicznych a takze wskazan niektorych (albo nawet wszystkich) przyzadow i wszystkiego co laikom nie wydaje sie istotne. O sledztwie polskim decyduja politycy – kompletni laicy w sprawach awiacji i jak sie wydaje wywiadu, wiec naiwnosci konca nie widac. O sledztwie rosyjskim decyduje tez polityk ale nie laik, a przynajmniej nie w matactwach wywiadu – ma co najmniej jedno powszechnie wszystkim(?) znane doswiadczenie – sledztwo KGB w sprawie zatoniecia atomowego okretu podwodnego Kursk. Jakie byly wnioski komisji Putina – kazdy(?) widzi. Polecam lekture o Kursku wszystkim – politykom (zwlaszcza PO, a moze przede wszystkim) – tez.
    Wnioski per analogiam nasuna sie same… ciekawa lektura.
    Emma

    • 0 0

  • Powtórka z rozrywki

    Dziś znów latają :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane