• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rzucali kamieniami, by nas zabić?

Piotr (imię zmienione)
21 lipca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 13:11 (21 lipca 2008)
Pływanie kajakiem po Motławie, to rozrywka tyleż popularna, co niebezpieczna. Pływanie kajakiem po Motławie, to rozrywka tyleż popularna, co niebezpieczna.

Po Motławie można pływać kajakiem: dobra trasa to za Ołowianką na Martwą Wisłę i kanałem z powrotem do centrum. Niestety, w opływie czekają na wodnych turystów zagrożenia, jakie trudno przewidzieć w cywilizowanym mieście - pisze nasz czytelnik, pan Piotr.



Właśnie taką trasę odbywaliśmy w sobotę w czwórkę: ja z moją żoną i jeszcze jedno małżeństwo. Na sam koniec wyprawy zostaliśmy zaatakowani przez grupkę chuliganów i nie waham się powiedzieć, że była to próba zabójstwa.

Opiszę całe zdarzenie: jakiś młody człowiek "wędkujący" na śluzie woła nas z daleka, abyśmy płynęli w jego kierunku. Wykrzykuje, że można przepłynąć pod mostkiem, tylko trzeba schylić głowę. To wszystko prawda, ale uczynny wędkarz zapomina dodać, że z drugiej strony mostku jego koledzy stoją z wielkimi kamieniami (takimi, jakie ledwo można unieść]. Jak tylko nas zobaczyli, zaczęli w nas nimi rzucać.

Powtarzam - to nie były kamienie tylko wielkie kamloty - ze jak się takim dostanie z góry to śmierć na miejscu. Podkreślę jeszcze, że nie rzucali ich na boki tylko prosto na nas tak aby trafić, czyli zabić.

Całe zdarzenie miało miejsce ok. 500 m od centrum miasta zobacz na mapie Gdańska.

Gdy przypłynęliśmy oddać kajaki (jakieś 5 minut po całej akcji) poinformowaliśmy o wydarzeniu właścicieli wypożyczalni i poprosiliśmy o pilny kontakt z policją. Oni stwierdzili, że to się zdarza notorycznie i choć zawsze informują policję, nie przynosi to żadnego efektu. Mimo to także przy nas zgłosili sprawę policji.

Nie mam doświadczenia w takich sprawach, ale to było wg mnie usiłowanie zabójstwa i uważam, że turyści wypożyczający kajak powinni być informowani o takim ryzyku.
Piotr (imię zmienione)

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (92) ponad 20 zablokowanych

  • albo znajdą któregoś z kulką we łbie jak wypłynie z motławy jak trafi na Wańkę co z kobietą na wakacjach chciał popływać

    kajakiem

    • 0 0

  • smutna prawda, ale właśnie taki jest Gdańsk

    w TV pokazuje się, że jest to europejskie duże miasto, a w centrum miasta mieszkają ludzie rodem z trzeciego świata. Jak by komuś zależało na poprawie tego wizerunku to nie puszczano by ogłupiających reklam w TVP, tylko zlikwidowano by problem. Bo turyści ostrzegą inną przed Gdańskiem, a o to chyba nikomu nie chodzi, prawda?

    • 0 0

  • Gdańsk czy Gdynia, co to za różnica, bo wszędzie znajdzie się patologia. (1)

    najważniejsze jest to, żeby ktoś zajął się tym problemem. Ewidentnie największym problemem naszej trójmiejskiej społeczności są w większości kibice polskiej ligi piłkarskiej, bo to właśnie na stadionie szerzy się nienawiść i patologie, która rozkwita na tak podatnym gruncie jak dolne miasto.

    • 0 0

    • idz na mecz a nie czytasz napinki na forach

      na mecze zaczynasz chodzic ok 15 roku zycia a jak wczesniej to z opiekunem i nie probuj nawet wmawiac ze tego sie dzieciaki ucza na meczach. wynosza to z domu albo podworka gdzie sa najczesciej bezkarni. niech taki jeden z drugim sprobuje wrzucic jakis przedmiot na murawe w czasie meczu to zapamieta to zdarzenie do konca zycia i juz nigdy wiecej nie bedzie nimi probowal rzucac w kogokolwiek. wiem bo staram sie byc zawsze tam gdzie moja Lechia gra..

      • 0 0

  • Re: (1)

    skoro dumni mieszkańcy gdańska (i nie tylko) tolerują transparenty na płotach stadionów polskiej piłki nożnej typu: "wychowani w nienawiści.." albo transparenty wielbiące chuliganów, i nikogo to nie razi, a wręcz przeciwnie transparenty te mają ogólne przyzwolenie, to co tu się dziwić, że na tak podatnym gruncie jakim jest dolne miasto "młodzież" dalej rozwija swoje "zainteresowania".

    • 0 0

    • problem miast w całej Polsce nie tylko w Gdańsku.

      • 0 0

  • Re:

    To dopiero jest dzicz

    • 0 0

  • dzieki za ten tekst

    Chociaz smutny to niesie nadzieje, ze moze Policja tym razem nie schowa glowy w piasek i zacznie traktowac tez tego typu zgloszenia powaznie.

    Wycieczki kajakiem w tych rejonach sa super atrakcja, ale jakos tak dziwnie ciesze sie, ze niezbyt popularna..Gdyby bylo wiecej chetnych z Polski i turystow zagranicznych szybko utrwalilibysmy etykiete dzikiego wschodu.

    Odwaz sie, przyjedz do Gdanska hahaha

    • 0 0

  • Jaki pan taki kram

    "kosie łby" przy śluzie od dłuższego czasu są rozbierane przez miejscową chuliganerię. Ani policja ani straż miejska się tym nie interesuje. Wszystkie bruki w rejonie i kamieniarka musi być wcementowana do podłoża. A ten rejon musi być obserwowany przez policjantów "po cywilnemu" udających turystów. To jedyna szansa aby dobrać się do d.... bezstresowo chowanej gówniarzerii.

    • 1 0

  • mam pytanie do autora tekstu (2)

    Dlaczego wstydzi sie swojego imienia?
    Jezeli bylo tak jak pisze, że niby ktoś chcial go "zabić" to dlaczego tego nie zrobił? Przeciez z wysokosci 1,5 metra trafia się 100 razy na 100 prób. Najwyraźniej chciano go ochlapać wodą a nie trafić.

    • 0 2

    • A czemu ty się nie podpiszesz?

      "Minek" to imię czy nazwisko?
      Może sam wjedź kajakiem np. pod Grodzę Kamienną, a ja w przerwie w pracy porzucam w ciebie kamieniami i ustalimy właściwy procent trafień.

      • 2 0

    • dlaczego właściwie bronisz to coś co rzuca w ludźmi kamieniami ? nawet jeśli chcą tylko ochlapać, to trzeba być upośledzonym, żeby robić to w taki sposób !!

      • 1 0

  • Re: (5)

    • 0 0

    • widocznie pisałes głupoty i dlatego. (4)

      jak masz cos do Gdanska to przyjedź tu i powiedz mi to w twarz - internetowy bohaterze

      • 0 0

      • daj adres pajacu...

        • 0 0

      • To gdzie się zobaczymy? (2)

        Proponuję okolice któregoś z komisariatów, bo możesz okazać się babskim bokserem.
        I nie muszę do Gdańska przyjeżdżać, bo od urodzenia w nim mieszkam. Nad zniszczeniem dobrego imienia mojego miasta skutecznie od lat pracują zarówno rządzący nim jak i tacy jak ty "tubylcy".
        Jeśli naprawdę kochasz Gdańsk, to głupio, że tylko "ślepą" miłością. Moje miasto nie jest wolne od wad i zasługuje na ktytykę. A Gdańszczanin nie umiejący kulturalnie takiej krytyki przyjąć nie robi grodowi znad Motłąwy dobrego PR.

        • 0 0

        • odpuść kobieto (1)

          albo idź się rzuć w odchłań Motławy

          • 0 0

          • To może jednak ty się rzuć

            Będzie o jednego psującego wizerunek Gdańska mniej.

            • 0 0

  • do minka...

    Gdybyś znał ten teren to byś głupot nie pisał. Te "kocie łby" są zrzucane z wysokości ca 5 metrów.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane