• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rzucali puszką piwa z falowca. Sprawę przejęła prokuratura

as
27 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Po niespełna trzech tygodniach policja umorzyła postępowanie ws. dwóch młodych mężczyzn, którzy na początku kwietnia z szóstego piętra galerii falowca na PrzymorzuMapka rzucili puszką piwa w kierunku przechodnia. Wstępnie to zdarzenie zakwalifikowane było jako narażanie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. - Pomimo przeprowadzenia wielu czynności procesowych i pozaprocesowych nie udało się ustalić pokrzywdzonego tym zdarzeniem, co jest istotne dla dalszego toku postępowania - mówi Magdalena Ciska, oficer prasowy KMP w Gdańsku. Teraz sprawę bada prokuratura.



Czy policja powinna prowadzić dalsze czynności w sprawie mimo braku poszkodowanego?

Przypomnijmy: 7 kwietnia br. do Raportu z Trójmiasta trafił film, na którym słychać m.in. dwóch młodych mężczyzn i widać to, co robią później. Żądni popularności w internecie młodzi mężczyźni postanowili rzucić w przechodnia puszką piwa z szóstego piętra galerii falowca przy ul. JagiellońskiejMapka. Problem w tym, że puszka o tej wadze rzucona z takiej wysokości mogła znajdującego się na dole przechodnia zabić.

Brak poszkodowanego i dalszego postępowania



Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia z udziałem technika kryminalistyki, a także zabezpieczyli do dalszych badań puszkę, którą widać na nagraniu. Funkcjonariusze, pracując nad tą sprawą, przeanalizowali zapisy z monitoringu, rozmawiali również z osobami, które mogły mieć informacje na temat tego zdarzenia. Nie udało się jednak ustalić ani poszkodowanego, ani sprawców.

- Poprzez komunikat prezentowany w mediach zwracaliśmy się z apelem między innymi o to, by osoba pokrzywdzona tym zdarzeniem skontaktowała się z policjantami. Pomimo przeprowadzenia wielu czynności procesowych i pozaprocesowych nie udało się ustalić pokrzywdzonego, co jest istotne dla dalszego toku postępowania. W związku z tym postępowanie umorzono z powodu braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa - mówi Magdalena Ciska z gdańskiej policji i dodaje: - Jeżeli tylko osoba pokrzywdzona w tej sprawie zgłosi się do nas, postępowanie zostanie przez nas na nowo podjęte.
Czytaj także:

Z galerii falowca rzucili w przechodnia piwem



Prokuratura szuka sprawców



Powyższa sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa. Postępowanie nadal prowadzone jest w sprawie narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu z art. 166 kk.

- Postępowanie pozostaje w toku, prowadzone są czynności zmierzające do ustalenia sprawcy ww. czynu. Czyn z art. 160 § 1 kk stanowi występek, który zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 3 - mówi Mariusz Duszyński, prokurator Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
as

Opinie (227) ponad 20 zablokowanych

  • dzielna milicja obywatelska. pisowscy ochroniarze

    • 3 0

  • To jest policja? Nie, to nie jest policja. Żałosna, upolityczniona formacja. Lepiej pozostańcie przy pilnowaniu domu prezesa, to wam najlepiej wychodzi.

    • 3 0

  • kpina

    • 3 0

  • Ale jaja

    • 2 0

  • poszukajcie 70mln

    • 3 0

  • Welcome to Poland

    • 0 0

  • No cóz,

    jakby rzucili w Jarka, w 5 minut by siedzieli w pierdlu. A tak, jak zwykle.

    • 7 0

  • W cywilizowanym państwie

    to jeszcze policjanci odpowiadaliby w takim przypadku za niedopełnienie obowiązków. Policjanci takim postępowaniem uczą, że patologiczne zachowanie nie jest karane, że można bezkarnie powodować zagrożenie dla życia i zdrowia przypadkowych osób. Jeśli nie ma poszkodowanego to należy ścigać z urzędu w takim przypadku.

    • 4 0

  • ŻAL

    • 0 0

  • d*py nie policjanci. Na takich kiepów idą nasze podatki. Pewnie bo lepiej łatwiej jest się przyczepić do tego że ktoś nie ma maseczki albo że jednym kołem zaparkował auto na chodniku. Dzieci bawią się w policjantów. Nic dodać nic ująć.sorki ale rzucanie puszką z 6 piętra to próba zabójstwa. Dawno temu bo w roku 1983 kilku i**otow rzuciło kule śniegu prosto przed wózek z moją roczna siostrą który pchal mój tata. Kula rozbiła się dosłownie metr przed wózkiem. Ojciec tak długo ganial po falowcu aż dorwal jednego z nich. d**ile to nie są ludzie tylko d**ile.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane