• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

SKM nie kupi nowych pociągów. Umowa przewozowa jest za krótka

Szymon Zięba
16 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
SKM potrzebuje wymiany taboru. Większość składów ma już swoje lata. SKM potrzebuje wymiany taboru. Większość składów ma już swoje lata.

Wszystko wskazuje na to, że Szybka Kolej Miejska nie kupi dziesięciu nowych pociągów, które pozwoliłyby na wycofanie 20 najbardziej wyeksploatowanych składów. Kolejarze twierdzą, że to efekt zbyt krótkiej umowy zawartej z Urzędem Marszałkowskim, która nie przewiduje zakupu i rozliczenia nowych pojazdów.



Przekonują cię tłumaczenia SKM?

Przypomnijmy: kilka dni temu radni Sejmiku Województwa Pomorskiego zadecydowali o zabezpieczeniu środków na sfinansowanie dłuższych umów z przewoźnikami kolejowymi.

Wicemarszałek Leszek Bonna poinformował, że umowy zostaną podpisane do grudnia 2026 r. Umowa z Polregio zacznie obowiązywać od 13 grudnia 2020 r., a kontrakt z PKP SKM będzie zawarty od 12 grudnia 2021 r. Wówczas bowiem zakończy się umowa obowiązująca od grudnia 2018 r.

202,5 mln za 5 lat przewozów



Wartość umowy z SKM opiewa na 202 550 000 zł. Praca przewozowa została określona na poziomie 15 230 000 pociągokilometrów.

- Negocjowaliśmy umowę 9-letnią, gdyż taka umowa pozwoliłaby zabezpieczyć pożyczkę na planowany przez spółkę PKP SKM w Trójmieście zakup 10 nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych. Te pojazdy pozwoliłyby na wycofanie 20 najbardziej wyeksploatowanych EZT-ów, a należy pamiętać, że nasze pojazdy należą do najstarszych w Polsce - mówi Tomasz Złotoś, rzecznik SKM.
Dodaje, że ostatecznie podpisano jednak umowę "tylko na pięć lat", a zrobiono to "w poczuciu odpowiedzialności za utrzymanie ciągłości przewozów na obsługiwanych przez SKM liniach po wygaśnięciu obecnej umowy".

- Umowa ta nie przewiduje jednak zakupu i rozliczenia tak bardzo potrzebnych nowych pojazdów. Aby zrealizować ten zakup, w 2018 r. zabezpieczyliśmy dofinansowanie ze środków UE w wysokości 160 mln złotych, a w 2020 r. zapewniliśmy też finansowanie wkładu własnego z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Pozyskanie nowego taboru jest dla PKP SKM absolutnym priorytetem. Za wszelką cenę nie chcieliśmy dopuścić, aby przepadło pozyskane przez PKP SKM 160 mln złotych unijnego dofinansowania - mówi Złotoś.

Kredyt zabezpieczy umowa na minimum dziewięć lat



Rzecznik SKM tłumaczy, że krótsza umowa nie pozwala kolejarzom na zakup proporcjonalnie mniejszej liczby pociągów. Spółka otrzymała bowiem dofinansowanie na dziesięć pojazdów - i w ten sposób musi być ono spożytkowane.

- W ramach pięcioletniej umowy nie jest także możliwe ubieganie się o mniejszy kredyt w banku, ponieważ to minimum dziewięcioletnia umowa przewozowa stanowi zabezpieczenie kredytu inwestycyjnego. Taka umowa to gwarancja dla pożyczkodawcy, że tabor będzie właściwie wykorzystywany i dzięki temu pożyczka będzie spłacana - wskazuje Złotoś.

Składy SKM miałyby być własnością Samorządu Województwa



Kolejarze deklarują, że w trakcie negocjacji przedstawili kilka wariantów umowy wieloletniej. Jeden z nich zakładał przejęcie tego zakupu przez województwo pomorskie wraz z pozyskanym przez PKP SKM unijnym dofinansowaniem. Pojazdy miały być eksploatowane przez PKP SKM, ale byłyby własnością Samorządu Województwa.

Rozkład jazdy komunikacji miejskiej w Trójmieście



- Spółka PKP SKM zapewniła też akceptację tego pomysłu przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej oraz Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Niestety - ten pomysł nie został zaakceptowany przez Samorząd Województwa. Istnieje więc realna groźba utraty 160 mln unijnego dofinansowania przeznaczonego na zakup nowych pojazdów, a perspektywa pozyskania nowych pojazdów niebezpiecznie się oddala - mówi Złotoś.

Na przeszkodzie stanęły m.in. ceny energii elektrycznej?



Rzecznik SKM przypomina, że na sesji Pomorskiego Sejmiku Zarząd Województwa tłumaczył radnym, że obawia się zawrzeć dłuższą umowę z PKP SKM, gdyż jest zbyt wiele czynników, których obecnie nie da się przewidzieć. Są to m.in. ceny energii elektrycznej czy wysokość opłat za dostęp do infrastruktury kolejowej.

Ładowarki USB od Trojmiasto.pl w składach SKM



- To istotne argumenty, należy jednak zauważyć, że brak tych informacji nie przeszkodził Organizatorom Przewozów w 9 województwach w podpisaniu 11 umów z przewoźnikami na okres nie krótszy niż do 2030 roku (stan na dzień 10.12.2020 r.). Warto też zaznaczyć, że wartość jednego pociągokilometra zapisana w tych umowach (z jednym wyjątkiem) jest zacznie wyższa niż w umowie zawartej przez Organizatora Przewozów z PKP SKM. Dotyczy to także tych województw, gdzie przewoźnicy mają niższe koszty, gdyż korzystają z taboru będącego własnością Organizatorów - podsumowuje Złotoś.

Przetarg na nowe składy miał być ogłoszony jesienią 2019 r.



Na koniec warto przypomnieć, że pierwotnie SKM zapowiadało ogłoszenie przetargu na dziesięć nowych, elektrycznych zespołów trakcyjnych na jesień 2019 r.

Szacowana wartość tego zamówienia wynosiła ok. 320 mln zł netto. Pierwszy nowy pociąg miał przyjechać do Trójmiasta na przełomie lat 2022/23. Wszystko wskazuje jednak na to, że - o ile nawet uda się dojść do porozumienia w sprawie zakupu nowych składów - te nie wyjadą tak szybko na tory.

Pociągi Impuls do liniowej eksploatacji weszły pod koniec marca 2016 roku.
 Pociągi Impuls do liniowej eksploatacji weszły pod koniec marca 2016 roku.
Obecnie PKP SKM posiada 59 elektrycznych zespołów trakcyjnych. Na liniach PKM wykorzystywanych jest także jedenaście spalinowych zespołów trakcyjnych. Szynobusy dzierżawione są od Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. To pojazdy kilkuletnie.

Przewoźnik posiada także dwa czteroletnie pociągi Impuls produkcji nowosądeckiego Newagu. Reszta to starsze pojazdy, zmodernizowane w różnym stopniu.

Średnia wieku pojazdów typu EN 57 i EN 71 to ponad 30 lat. Połowa z nich kilka lat temu została zmodernizowana. Posiadają między innymi nowy napęd, ogrzewanie nawiewowe oraz elektroniczny system informacji pasażerskiej.

Tak wyglądał montaż ładowarek USB w pociągach SKM. Film archiwalny.

Opinie (334) ponad 20 zablokowanych

  • Niech w tych starych trupach

    zrobią jeszcze ładowarki usb

    • 3 0

  • No i dobrze, niech to się wszystko na koniec zawali

    • 3 0

  • Polska, ja mieszkam w Polsce

    Tu tu tu tu tu

    • 1 1

  • Trójmiasto, to wiadomo.

    To już 20 lat w rozwoju za resztą Polski, nie mówiąc już o Warszawie

    • 6 0

  • To trójmiasto z komunikacją jak w średniowieczu

    • 3 1

  • Nie bedzie nowych pocisgow SKM

    My Polacy czesto sie szczycimy tym, ciagle krytykujac...mowie to co mysle...!!!..tylko,on,ona..mysla, ze mysla..,a w gruncie rzeczy sa..bezmyslni..dlatego nasi rzadowcy tez tak mysla czytaj..bezmyslnie ...Pozdrowienia dla naprawde myslacych nie tylko w TEORI.
    Marek.

    .

    • 1 1

  • Jest fajnie, jak raz na te 2 lata wsiądę do SKM- ki to mi wracają wspomnienia z lat 90-tych

    • 5 0

  • XlX (2)

    Jak transport i system biletowy w Trójmieście się nie poprawi i nie zmodernizuje to nadal jego mieszkańcy będą się z Trójmiasta wyprowadzać.. SKMka Gdynia Główna - Gdańsk Główny nadal 21km w 35min! Bilety.. Każdy przewoźnik w Trójmieście nadal ma swoje bilety.. mamy 2020rok.. I nic się nie zmienia, a ludziom żyje się tak po prostu uciążliwie.

    • 5 3

    • Maksymalna dopuszczalna prędkość na linii kolejowej nr 250 wynosi 70 km/h. (1)

      "Przy prowadzeniu ruchu pociągów przyjęta jest zasada, że pociągi jadące w tym samym kierunku powinny kursować na szlaku w odstępach posterunków następczych. W związku z czym na każdym torze danego szlaku może równocześnie przebywać tylko jeden pociąg.
      Gdy szlak podzielony jest na odstępy powyższa zasada dotyczy odstępów. W takiej sytuacji na każdym odstępie może znajdować się jeden pociąg, z wyjątkiem szlaków podzielonych na odstępy poprzez odstępowe semafory samoczynne (Samoczynna Blokada Liniowa - SBL). Gdy taki semafor wskazuje sygnał S1 "Stój", maszynista po zatrzymaniu pociągu może kontynuować jazdę z prędkością nie przekraczającą 20 km/h, tak by w chwili zauważenia końca poprzedniego pociągu bezpiecznie wyhamować skład. "

      • 1 0

      • W Rumi kończy się linia 250 z Gdańska, z prędkością max. 70
        Z Rumi EZT jedzie w kierunku Wejherowa po linii 202 której prędkość max. 120.

        • 1 0

  • Ale to trójmiasto jest komunikacyjnym sredniowieczem

    • 2 0

  • lepiej dobijać złom w razie W nie będzie szkoda ciąć na złom

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane