- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (271 opinii)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (329 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (208 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
SKM: nowy rozkład, tłok i spóźnienia
Pierwszy dzień zmienionego rozkładu SKM miał być tragiczny. Rano pociągi nie były jednak bardziej zatłoczone niż zwykle, choć się spóźniały. Zwłaszcza te, które miały zaczynać bieg w Sopocie. Problemy zaczęły się po godz. 8.
Aktualizacja, godz. 9:25. Nie będzie całkowitego zakazu przewozu rowerów pociągami SKM podczas rozpoczętych we wtorek zmian w rozkładzie jazdy i funkcjonowania kolei.
Na odcinku Słupsk-Lebork-Wejherowo-Gdynia Główna przewóz rowerów odbywa się na startych zasadach. Jeśli chodzi o odcinek objęty zmianami, czyli Gdynia Głowna - Gdańsk Główny to zakaz przewożenia rowerów został skrócony do godzin 6.00-18.00 i to jedynie w dni robocze. W pozostałych godzinach i w weekendy można podróżować z rowerami bez przeszkód na całej trasie.
Czytaj więcej Rowery ograniczone, ale dopuszczone
Aktualizacja, godz. 8:55. - Jak przyszedłem na peron, to było tyle ludzi, że myślałem że rozdają darmowe telewizory LCD. Kolejka do Gdyni, która miała odjechać o godz. 7:40, odjechała o godzinie 8, cała zapchana, a w międzyczasie w stronę Gdańska pojechały trzy SKM-ki - pisze nasz czytelnik.
Aktualizacja, godz. 8:43. No to przytkało się na dobre. Na Żabiance tłumy, pomiędzy Sopotem a Gdańskiem chyba nie tylko pasażerowie nie wiedzą co się dzieje. Pociągi stoją, czekają na inne - opóźnione.
Aktualizacja, godz. 8:33. - Po przedziałach chodzi kierownik pociągu i mówi, że jest "przytkanie". Mamy czekać aż pociąg ruszy, ale nie wiadomo kiedy. To jakaś kpina - informuje nas pan Andrzej, siedzący w SKM w Sopocie.
Przeczytaj dlaczego pociągi SKM przez dwa tygodnie będą jeździć rzadziej.
Najgorzej było w okolicach Sopotu tuż po godz. 7. Niektóre pociągi - choć miały jechać do stacji Sopot Wyścigi - kończyły bieg na stacji Sopot. Inne przyjeżdżały później niż powinny.
- Pociąg do Gdańska odjechał opóźniony o 15 minut. I to w stosunku do nowego rozkładu. Nie muszę dodawać, że był tak zapchany, że ledwo można było wsiąść - denerwuje się pan Patryk, nasz Czytelnik, który po godz. 7 spieszył się na Politechnikę Gdańską.
Nie wszędzie jednak tak było, niektóre perony po godz. 7 świeciły pustkami. Wyglądało to tak, jakby niektórzy przestraszyli się zapowiadanych zmian i zrezygnowali z wtorkowej podróży SKM.
- Pusto w Redzie, Gdynia Chylonia też bez tłoku, Gdynia Główna ludzi mniej niż zwykle - informuje nasz reporter. W Sopocie o godz. 8 również bez dantejskich scen.
A jak wam podróżowało się dziś SKM?
Miejsca
Opinie (337) 10 zablokowanych
-
2012-10-16 08:43
Artykuł sponsorowany?
Głuszek zapłacił, żeby napisać kłamstwa? Może niejaki "neo" ruszyłby cztery litery i sam zobaczył co się dzieje!
- 23 2
-
2012-10-16 08:45
tragedia w Oliwie (1)
Jak przyszedłem na peron to było tyle ludzi, że myślałem że rozdają darmowe telewizory LCD. Kolejka do Gdyni, która miała odjechać o 7.40, odjechała o godzinie 8.00, cała zapchana, a w między czasie w stronę Gdańska pojechały 3 skmki.
- 21 0
-
2012-10-16 08:50
Dokładnie !!! ja jechałam 2x dłużej niż zwykle !!!
Paciak ? :) hehehe
- 6 0
-
2012-10-16 08:46
Masakra
SKM z Wrzeszcza w kierunku Gdyni bez żadnego oznakowania i poza rozkładowym czasem - nie wiadomo nawet dokąd miała jechać - no i dojechała tylko do Oliwy. Następna w kierunku Wejherowa oczywiście opóźniona.
- 12 0
-
2012-10-16 08:47
Przewozy Regionalne
Tramwaj 6 min spóźniony, więc mimo, że na przesiadkę według rozkładu mam 5 min to mogłam jedynie pomachać jej jak odjeżdżała. Następna za 20 min o 8:00. O 7:56 jedzie pociąg do Laskowic zatrzymuje się w Sopocie, więc wsiadam. Mimo, że zatrzymuje się tylko we Wrzeszczu i Oliwie jedzie dłużej niż SKMka (kto to wymyślił?). Jeszcze gdyby odjeżdżał chociażby 7:45 to byłoby to jakieś rozwiązanie, a tak? To będą bardzo trudne 2 tygodnie, a najgorsze, że włodarze tego miasta mają to w nosie.
- 10 1
-
2012-10-16 08:50
Jest taki tłok,że gdyby nie dziewczyny to by nie było gdzie palca wsadzić. (1)
- 14 14
-
2012-10-16 20:26
buhahaha
hahaha
- 1 0
-
2012-10-16 08:51
Pozytywne zaskoczenie. SKM z Rumi Janowa o 7:13 spóźniła się tylko 3 minuty, trzy składy (jak widać można), a więc było luźno, można było nawet usiąść od Gdyni. Po 47 minutach SKM-ka była na Politechnice. Podróż na plus. Jechało się lepiej niż przed remontem :-) Zobaczymy jak będzie dalej.
- 4 11
-
2012-10-16 08:51
(4)
Sie przytyka.. W wiekszosci przez ludzka bezmyslnosc.
Mili panstwo sciagnijcie plecaki i torby!- 16 6
-
2012-10-16 09:01
(2)
to ludzie sa winni temu że władze tójmiasta i skm fundują ci taki horror?
- 7 3
-
2012-10-16 09:53
(1)
Plecaki na plecach nieraz zajmują miejsce, gdzie w ścisku, bo w ścisku, ale 2 osoby by weszły...
- 6 2
-
2012-10-16 11:52
krokodyla daj mi luby
może nie powinny były wchodzić?
czy KROKODYLE, którzy tępią tłok i nielegalne przekraczanie norm w autobusach, nie mogli by się wziąć za SKM?- 1 0
-
2012-10-16 10:17
A co z resztą ? Może pójdziemy na całość ?
- 1 0
-
2012-10-16 08:52
"Noworozkładowy" o 7.00 z Gdańska utknął na 15 minut na Przymorzu. Do Gdyni jechał 53 minuty. Przynajmniej dojechał :)
- 6 0
-
2012-10-16 08:52
SKM niezatłoczona?!?! Niezły żart.
Skm która o 6:44 powinna wyruszyć z politechniki w stronę Gdyni przyjechała sporo opóźniona, potem dłuuuuga przerwa w podróży przed Oliwą. W Oliwie i żabiance ludzie nie byli wstanie już sie dopchać do przedziału i kolejka nie zabrała wszystkich pasażerów. Rewelacja, chyba autor tekstu obserwował jeden odjazd skm z peronu w Wejcherowie.
- 22 1
-
2012-10-16 08:53
(2)
Jakbym czytał relację z podróży woodstockowymi pociągami. :)
- 14 0
-
2012-10-16 15:57
Woodstockowe pociągi mają przynajmniej 8 skłdów :) (1)
- 3 0
-
2012-10-16 18:06
Nie zapominajmy o pozytywnej atmosferze. :)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.