• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

SM Ujeścisko. Problemy nabywców mieszkań trwają

Ewa Budnik
18 lipca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Nabywcy mieszkań od Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko banerami na terenie spółdzielni chcą zwrócić uwagę, że ich problemy wcale się nie skończyły. Nabywcy mieszkań od Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko banerami na terenie spółdzielni chcą zwrócić uwagę, że ich problemy wcale się nie skończyły.

W Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko udało się oddać do użytkowania pierwszy budynek, którego realizacji nie dokończył poprzedni zarząd (jego były prezes siedzi w areszcie i usłyszał ok. 400 zarzutów). Jednak to nie koniec problemów nabywców mieszkań. Rozliczenia nie są zakończone, a mieszkania nie mają standardu przewidzianego w umowie. Na terenie osiedla wiszą banery z oskarżeniami wobec obecnego zarządu, który podkreśla, że rozliczeń dokonał zgodnie z prawem.



Czy spółdzielnie powinny budować domy i mieszkania?



Przy Oczkach. Zaniżony standard i szkody w mieszkaniach



Jako pierwsza, z czterech niedokończonych za poprzedniego zarządu budów bloków wielorodzinnych, zakończona została inwestycja Przy OczkachMapka. Pozwolenie na użytkowanie budynku wydane zostało 2 grudnia 2021 roku. To 101 mieszkań, które pierwotnie do użytku oddane miały być w połowie 2017 roku. Wcześniej zakończyła się tylko budowa domów jednorodzinnych przy ul. Płockiej.

Po wszystkich zawirowaniach w spółdzielni, które opisywaliśmy nabywcy zdawali sobie sprawę, że budynek po takich przejściach nie będzie miał standardu, jaki przewidywały umowy. Chociażby dlatego, że budowa przez kilka lat stała niedokończona. Jednak zakres zmian jest znacznie większy, niż się spodziewali.

- Siedem lat temu podpisywaliśmy umowy o wybudowanie lokalu mieszkalnego w określonym standardzie. Formalnie nigdy nie wyraziliśmy zgody na obniżenie standardu, który przewidywała pierwotna umowa. Nie zgodziliśmy się między innymi na brak pomp ciepła, brak strefy fitness, kortu do badmintona, wylewkę w hali garażowej zamiast kostki, domofony zamiast videodomofonów czy brak płytek na tarasach. Niezależna firma kosztorysowa wyliczyła, że te elementy, których brakuje do standardu z pierwotnej umowy, warte są około 3 mln zł. Do tego konstrukcja budynku musiała być wzmocniona 300 trzpieniami, by nie uległa zawaleniu, bo zmieniono materiały ścian nośnych na inne - niecertyfikowane. To spowodowało także brak odpowiedniej akustyki, w konsekwencji czego na ścianach wewnątrz mieszkań jest teraz wełna mineralna. Budynek przez lata był zalewany aż po sam parter, co powodowało zagrzybienie. W fatalnym stanie jest także stolarka okienna - wymienia wady jeden z właścicieli lokali w inwestycji Przy Oczkach (imiona i nazwiska dw. redakcji).
  • Przykładowe uszkodzenia i zawilgocenia w mieszkaniach odbieranych przez nabywców z inwestycji Przy Oczkach.
  • Przykładowe uszkodzenia i zawilgocenia w mieszkaniach odbieranych przez nabywców z inwestycji Przy Oczkach.
  • Przykładowe uszkodzenia i zawilgocenia w mieszkaniach odbieranych przez nabywców z inwestycji Przy Oczkach.
  • Sopel z wody lejącej się po elewacji.
  • Przykładowe uszkodzenia i zawilgocenia w mieszkaniach odbieranych przez nabywców z inwestycji Przy Oczkach.
  • Przykładowe uszkodzenia i zawilgocenia w mieszkaniach odbieranych przez nabywców z inwestycji Przy Oczkach.
Do tego dochodzi standard samych mieszkań, które nabywcy już na własny koszt musieli doprowadzić do stanu, w jakim powinny być oddane przez spółdzielnię. Problemem były błędy budowlane, ale także wielomiesięczny przestój na budowie.

- Doprowadzenie około 100-metrowego mieszkania do "stanu umownego", w jakim powinno być ono oddane, to wydatek około 50-60 tys. zł. Dopiero potem można zacząć je wykańczać - opowiada mieszkaniec, który odebrał lokal w inwestycji Przy Oczkach.
- Jedna ze ścian działowych była u mnie tak krzywa, że musiałem ją wyburzyć. Instalacja elektryczna była cała do wymiany. Krzywe podłogi, grzyb na ścianach, popękane okna, woda lejąca się po ścianach - to tutaj normalne "usterki", z którymi odbieraliśmy mieszkania. Ale odebraliśmy. I zaczęliśmy wkładać kolejne pieniądze w naprawy - mówi ten sam nabywca.

Pieniądze na dokończenie budowy, a potem dopłaty



Budowy w SM Ujeścisko realizowane były w oparciu o Ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych. Oznacza to, że umowa o wybudowanie lokalu zawiera szacunkową cenę metra kw. Do ostatecznego rozliczenia budowy dochodzi po jej zakończeniu. To zupełnie inne zasady niż te, do których stosować się muszą deweloperzy.

Zmiany w Ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych są bardzo potrzebne



Podpisując umowy nabywcy wiedzieli, że muszą się liczyć z dopłatami. Nie wiedzieli natomiast, że wyliczone zostaną one dopiero po pięciu latach, a prezes, z którym podpisywali umowy, będzie w tym czasie w areszcie. Jeden z około 400 zarzutów, jakie mu postawiono, dotyczy podpisania umowy z wykonawcą, który wg. prokuratury jedynie stwarzał pozory prowadzenia działalności gospodarczej. Mówiąc kolokwialnie był firmą-krzakiem.

Wyjściowa cena m kw. mieszkania w pierwotnie zawieranych w 2015/16 roku umowach wynosiła 3920 zł. Z informacji od nabywców, którą posiadają z opinii biegłych pracujących na zlecenie prokuratury wynika, że samo "naprawienie budynku" po okresie przestoju i likwidacja najważniejszych niedoróbek budowlanych to około 7 mln zł. Dlatego zgodzili się oni dopłacić na etapie wznawiania budowy, w czasie kiedy spółdzielni groziła upadłość, kolejne 500 zł do m kw. Co oznacza, że m kw. kosztował ich już 4420 zł.

- Na koniec w spółdzielni dokonano rozliczenia i 20 lutego tego roku rada nadzorcza podjęła uchwałę rozliczeniową, z której wynika, że mamy dopłacić jeszcze 1250 zł za m kw. To spowodowało wzrost ceny o blisko 50 proc. w sytuacji, kiedy nie otrzymaliśmy jakości wynikającej z umowy o wybudowanie lokalu, a zamiast tego mnóstwo usterek. Tymczasem przez te lata ponosiliśmy ogromne straty: mieszkania były brane na kredyt, a my nie mogliśmy wpisać banku na hipotekę, więc koszty kredytów były podwyższone, oprócz płacenia rat kredytu byliśmy zmuszeni wynajmować mieszkania. Przy odrobinie sprawiedliwości powinniśmy tak naprawdę dostać za to odszkodowania, zamiast dopłacać do 50-120 tys. zł - tłumaczy nabywca lokalu. - Wiele kosztów spółdzielni, które pojawiły się w czasie teoretycznego trwania budowy, nieważne czy powiązane z nią czy nie, zostały doliczone właśnie do kosztów budowy Przy Oczkach. Z naszych informacji wynika, że do tego rozliczenia nie powołano żadnego biegłego, który oceniłby zasadność wydatków lub przepływy na koncie tej budowy. Wnioskował o to m.in. jeden z członków zarządu, jak i sami mieszkańcy - bezskutecznie. Budowa miała kosztować 21 mln, a kosztowała ostatecznie ponad 30 i to podzielono na 101 nabywców lokali. Jako nabywcy zleciliśmy opinie budowlane i kosztorys. Wynika z nich, że ten budynek powinien kosztować mniej więcej tyle, ile było zakładane, ale koszty wzrosły w związku z tym, że [ze spółdzielni - dop. red.] był wyprowadzany majątek.
Razem cena mieszkań w pełnym uszkodzeń budynku oddanym 4,5 roku po terminie zamyka się na poziomie 5670 zł za m kw. I to jest zasadnicza kość niezgody.

Baner wykonany przez nabywców lokali inwestycji Przy Oczkach stoi przed budynkiem spółdzielni. Baner wykonany przez nabywców lokali inwestycji Przy Oczkach stoi przed budynkiem spółdzielni.

Mieli poddać się egzekucji, a nie mają dostępu do dokumentów



Po uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie budynku, możliwe stało się podpisanie aktów notarialnych przenoszących własność mieszkań na ich nowych właścicieli.

- Niezależnie od stanu naszych mieszkań, chcieliśmy po tym wszystkim jak najszybciej podpisać akty notarialne - opowiada jeden z nabywców. - Zarząd spółdzielni chciał w nich jednak umieścić zapis o dobrowolnym poddaniu się przez nas egzekucji na wypadek, gdybyśmy po rozliczeniu budowy nie zgodzili się na dopłaty. Ale jak mamy się na nie zgodzić, skoro nie wiemy za co mamy zapłacić? Nie zgodziliśmy się na taki zapis.
Nabywcy podkreślają, że nie zgodzą się na to, by być kozłem ofiarnym, który zapłaci za niegospodarność, bo za to odpowiada spółdzielnia.

- Nie uchylamy się przed dopłatami, ale musimy wiedzieć, jakie wydatki zostały zaliczone na poczet budowy. Chcemy się dowiedzieć na jakim etapie jest proces dochodzenia odszkodowań od osób odpowiedzialnych za stan budowy, bo to z nimi spółdzielnia podpisała umowy obarczone karami, a nie z nami. Za budowę odpowiada generalny wykonawca, kierownik budowy i inwestor zastępczy z ramienia SM Ujeścisko, a nie nabywcy, którzy za wszystko już zapłacili. SM Ujeścisko nie egzekwuje kar od tych podmiotów, tylko wszystkie koszty przerzuca na nabywców - denerwuje się inny nabywca.
Kupujący przedstawiają także dokumenty, z których wynika, że spółdzielnia odmawia im pokazania dokumentacji związanej z budową ich mieszkań.

- Teoretycznie każdy członek spółdzielni ma prawo wglądu do dokumentacji. Nam się tego odmawia powołując się na zapis w Prawie spółdzielczym, które pozwala odmówić wydania dokumentów "jeżeli istnieje uzasadniona obawa, że członek wykorzysta pozyskane informacje w celach sprzecznych z interesem spółdzielni i przez to wyrządzi spółdzielni znaczną szkodę". Zarząd po prostu boi się, że zakwestionujemy wydatki i widocznie ma do tego podstawy. Powołanie biegłego zamknęłoby przecież wszelkie dyskusje i spory między stronami. To bardzo frustrujące, że po tym wszystkim jesteśmy traktowani jak przestępcy, którzy chcą pogrążyć spółdzielnię, bo nie zgadzamy się pokornie zapłacić nie wiadomo za co. Spółdzielnia ma narzędzia dochodzenia odszkodowań od kierowników budowy, podmiotu nadzorującego, od byłych wykonawców, tj. między innymi winnych tego stanu rzeczy, ale woli od nas poszkodowanych dochodzić, w mojej ocenie nienależnych, dopłat - denerwuje się nabywca, który stanowczo sprzeciwia się dopłatom.
Tymczasem z oświadczenia przesłanego przez zarząd spółdzielni w odpowiedzi na pytania redakcji Trojmiasto.pl jasno wynika, że właśnie tego obawia się zarząd - sprawy w sądzie, której skutkiem może być finansowe pogrążenie spółdzielni.

- [...] Proszę wyobrazić sobie, że np. względem nowo wybranej Rady Nadzorczej były nawet kierowane groźby karalne, aby spółdzielnia zrzekła się wszelkich roszczeń, jakie wynikają z tych rozliczeń czy wręcz miały miejsce usiłowania działania przez niektóre z osób na szkodę spółdzielni w wielkich rozmiarach. W tej sprawie spółdzielnia podjęła już odpowiednie kroki prawne i możemy tylko powiedzieć, że mamy pozytywne efekty tych naszych działań. Nawet i tym artykułem - próbując w naszej ocenie wprowadzić czytelników trojmiasto.pl w błąd - niektóre z tych osób w naszej ocenie próbują wywrzeć bezprawny wpływ na decyzje, które mogą doprowadzić spółdzielnię do upadłości i które mogą uniemożliwić dokończenie pozostałych realizowanych przez spółdzielnię inwestycji. Na to zgody oczywiście również nie ma. Jako spółdzielnia w najbliższym czasie zapytamy natomiast jeszcze raz wszystkich mieszkańców SM Ujeścisko - niebędących nabywcami Przy Oczkach - czy są zainteresowani pokryciem kwoty, która przypada do dopłaty na każdego z nabywców lokali Przy Oczkach [...] - czytamy w przesłanym oświadczeniu.
Cała treść oświadczenia zarządu SM Ujeścisko przygotowana w odpowiedzi na pytania redakcji jest dostępna na stronie spółdzielni

Zarząd spółdzielni SM Ujeścisko tłumaczy także, że rozliczenia musiał dokonać w terminie trzech miesięcy od uzyskania pozwolenia na użytkowanie, bo tego wymaga prawo, a na zarządzie spoczywa zagrożony odpowiedzialnością karną obowiązek dokonania takiego rozliczenia.

- Ostateczne rozliczenie inwestycji Przy Oczkach nastąpiło zgodnie z art. 18 ust. 4 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, w świetle, którego rozliczenie kosztów budowy następuje w terminie trzech miesięcy od dnia oddania budynku do użytkowania. Po upływie tego terminu, zgodnie z tym przepisem roszczenie spółdzielni o uzupełnienie wkładu budowlanego wygasa, a więc spółdzielnia nie mogła nie rozliczyć i zatwierdzić ostatecznego rozliczenia. Wszystko nastąpiło zgodnie z prawem i zgodnie z podziałem zadań pomiędzy organami spółdzielni oraz przy udziale ekspertów. - czytamy w oświadczeniu. - [...] jest to rozliczenie definitywne, po którym nie ma i nie może być żadnego innego rozliczenia. [...] Pierwszą czynnością spółdzielni było wezwanie nabywców Oczek do zawarcia ugód, które pozwalały na rozłożenie należności na dogodne raty. Część nabywców zawarła takie ugody i zachęcamy oraz zapraszamy pozostałych nabywców do ich zawierania, aby sprawa nie musiała trafić na wokandę.
Zarząd spółdzielni nie udzielił odpowiedzi na dodatkowe pytanie redakcji o to, jacy eksperci brali udział w rozliczeniu. Oświadczenie zawiera natomiast wskazanie, że nabywcy nie chcą zgodzić się na ugody i dopłaty, ponieważ nakłaniani są do tego przez "zorganizowaną grupę, której najwyraźniej zależy na upadłości spółdzielni". Zawiera ono także obietnicę przekazania nabywcom kompletnej dokumentacji budowy "bez względu na to czy zwracali się oni o taką dokumentację czy nie". Zarząd nie ustosunkował się jednak do pytania o dokładny termin okazania dokumentacji.

Sytuacja jest patowa. I wygląda na to, że rzeczywiście jedynie orzeczenie sądu może ją rozstrzygnąć.

W trakcie są jeszcze dwie budowy: August oraz Wietrzne Wzgórza. Ich zakończenie i rozliczenie dopiero się odbędzie. Inwestycja Na Stoku zakończona zostanie natomiast przez dewelopera, któremu została sprzedana razem z działkami.

- [...] cena za m kw. wynikająca z ostatecznego rozliczenia kosztów budowy Przy Oczkach jest ceną zdecydowanie niższą niż cena rynkowa. W konsekwencji nie można mówić o jakimkolwiek uszczerbku majątkowym po stronie nabywców inwestycji Przy Oczkach, gdyż ostatecznie, gdy już się rozliczą, nabędą swoje lokale po cenach niezwykle atrakcyjnych - ocenia w pierwszych zdaniach oświadczenia zarząd.
Nie ma przy tym jednak mowy o stanie budynku i standardzie lokali.

Walnego zgromadzenia w SM Ujeścisko nie było od dwóch lat



Członkowie spółdzielni, którzy są nabywcami mieszkań oraz tzw. "starzy członkowie" są także zaniepokojeni brakiem walnego zgromadzenia członków spółdzielni, które nie odbyło się od dwóch lat.

- Nierzetelne rozliczanie wielomilionowych inwestycji i brak walnego zgromadzenia to problem nie tylko nabywców, ale wszystkich członków spółdzielni, bo to budzi zastrzeżenia co do transparentności - podkreśla jeden z nabywców.
Zarząd spółdzielni tłumaczy, że nie było to możliwe ze względu na panującą epidemię.

- W najbliższym czasie spółdzielnia zorganizuje walne zgromadzenie członków - planowane jest ono na wrzesień br. - zapowiada zarząd powołując się na czekającą na podpis prezydenta ustawę, która uchyliła ustawę wydłużającą termin na zwołanie walnego zgromadzenia o sześć tygodni od dnia odwołania stanu epidemii albo stanu zagrożenia epidemicznego, który nadal trwa.
Według opinii Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP regulacja, na którą powołuje się zarząd SM Ujeścisko "nie ogranicza spółdzielni w zwoływaniu walnych zgromadzeń w formule stacjonarnej, jeżeli przepisy reżimu sanitarnego dotyczące np. limitu osób w trakcie zebrań na to pozwalają".

Miejsca

Opinie (437) 6 zablokowanych

  • Przy cenach mieszkan (7)

    Niech nie narzekaja. Prezesi spoldzielni robia przekrety bo im zlodziejskie prawo w polsce na to pozwala. Zreformować wymiar sprawiedliwosci nie mozna bo blokuje to oPOzycja by kascie i swoim złodziejom żyło sie lepiej. Ty uczciwy człowieku płać i płacz... Prezesi spoldzielni maja sie dobrze i dalej robią wałki, tak jak na Morenie..

    • 31 18

    • Oszukany (3)

      5 lat temu jak budynek zostałby oddany to ponad 5tys za m2 za grzyba na ścianie, okna do wymiany itd to uwierz jest wygórowana cena.
      Rozumiem , że sprzedasz mi swoje mieszkanie po cenie jaka była 5 lat temu? Poproszę o namiar

      • 5 2

      • Daj namiary do siebie to się dogadamy

        • 1 1

      • Gruzu nie podrzucaj na przemyską

        • 1 0

      • Nie zyjemy 5 lat temu.

        Ile warte jest teraz mieszkanie, ile zaplaciles??

        • 1 0

    • Polsce, trochę szacunku do swojej ojczyzny!

      • 0 0

    • Hmm, od 2015 rządzi PiS. Prokurator jakoś się nie interesował to i Sąd nie ma roboty....

      • 0 0

    • A 5 lat opóźnienia na samym odbiorze. Załóżmy sr*ndardowo budowa trwa 2- 2,5roku. U nas trwała 7. Kto mi zwróci za 5 lat wynajmowania, koszty związane z kredytem itp? Jasne, cieszymy się wszyscy, że mieszkania odebraliśmy. Standard kiepściutki, wiele poprawek na własny koszt (niemały!!). Stresu, niepewności i wkładu, który musieliśmy w tym czasie nikt nie odda. Jestem ciekawa, jak by było, gdyby tobie się przytrafiła taka sytuacja. " ciesz się, że masz".... Naszym kosztem, spółdzielnia chce pozbyć się długu. Wiadomo, że inni mieszkańcy nie chcą ponosić kosztów, bo spółdzielnia nie wywiązuje się nawet z drobnych uslug remontowych. Pytanie, gdzie są te pieniądze i czy to nas z problem, że spółdzielnia ma problem?

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    No niestety (7)

    Bardzo mi przykro, kupowanie dziury w ziemi wiąże się ze sporym ryzykiem. Jeśli analogiczna sytuacja przytrafiła by się osobie budującej dom jednorodzinny to nikt by się nawet nie zainteresował. Tutaj jednak działa efekt skali. Life is brutal.

    • 135 35

    • Analogiczna sytuacja (1)

      Czyli gdyby sam siebie oszukał i nie nadzorował budowy?
      Bo to SM realizowała inwestycje xD

      • 16 4

      • Szczególnie...

        Kupowanie dziury w ziemi 2x taniej niż średnia w danej lokalizacji :D

        • 26 3

    • Spółdzielnia

      to nie deweloper , spółdzielcy sami finansują budowę, dlatego mieszkanie budowane przez spółdzielnię , oczywiście jeżeli wszystko przebiega zgodnie z planem i jest pełna kontrola członków spółdzielni wybudowanie mieszkania powinno być tańsze niż zakup u dewelopera .

      • 25 2

    • Pochwal się co ty kupiłeś w ciągu ostatnich 40 lat (3)

      • 3 4

      • Nie stać cię masz oczka tylko gruzu nie podrzucaj (2)

        • 5 0

        • No dawaj, daj się ludziom pośmiać (1)

          • 1 1

          • Jak swój gruz zabierzesz

            • 2 0

  • Nigdy w życiu (2)

    Nie wpadłabym na pomysł, żeby zadłużyć się na pół życia na dziurę w ziemi. Nie ma, nie widzę, nie kupuje.

    • 25 5

    • A kupisz parę miesięcy później gdy będzie o 1,5 tyz drożej na metrze (1)

      • 3 7

      • Owszem, bo będzie. Droższe, ale istniejące mieszkanie, które mogę zobaczyć.

        • 10 0

  • Opinia wyróżniona

    (42)

    "Jako spółdzielnia w najbliższym czasie zapytamy natomiast jeszcze raz wszystkich mieszkańców SM Ujeścisko - niebędących nabywcami Przy Oczkach - czy są zainteresowani pokryciem kwoty, która przypada do dopłaty na każdego z nabywców lokali Przy Oczkach - czytamy w przesłanym oświadczeniu."

    Czy ja dobrze rozumiem, że będą pytać pozostałych mieszkańców czy chcą spłacić inwestycję "Przy Oczkach"???? Kto się na to zgodzi?? Czemu miałabym płacić że mieszkanie kogoś innego??

    • 161 11

    • No nie (8)

      Pytanie, które chcą zadać przeczy temu, co w artykule. SM chyba chce napiszczac mieszkańców na siebie wzajemnie.
      W SM nic się nie zmienia - to relikt poprzedniej epoki.

      • 33 1

      • Napuszczać? A te banery to kto powiesił? Spółdzielnia? (6)

        Przejdź i zobacz jakie osiedle jest zaniedbane. A oni mówią o korcie?????
        A mieszkanie za chwilę będzie sprzedane za 10tys za metr???
        Żart.

        • 17 7

        • Kto kupi mieszkania z taką historią i usterkami po 10 tys za metr? (5)

          • 3 2

          • (3)

            Serio tam wcale nie ma takich strasznych problemow. Pojedz sobie i zobacz jak ten blok wyglada.
            Wygluszona hala, 3 bramy do hali duzo lepsze niz w moim bloku, podlogowka, ogromne naprawde ogromne tarasy, ladna trawka, lampy eleganckie chodniki i laweczki. Uwierz mi niejeden deweloer oddaje gorsze stolec. Dodam jeszce ze tam nawet byly gladzie na scianach, gdzie malo ktory deweloper to robi

            • 6 2

            • Z tymi gładziami to juz w ogóle popłynąłeś!

              Fantasto!

              • 2 1

            • (1)

              Za gładzie płaciłem dodatkowo. Okna trwałe uszkodzone. Nie pisz bzdur

              • 3 2

              • No i fantastycznie nikt normalny z pozostałych mieszkańców osiedla nie dopłaci do waszych " zakupów" :) mam nadzieję że wasze "banery" szybko zniknął z osiedla

                • 3 0

          • Kto ? - mazurska wieś żeby jak najrychlej być "miastowy".

            • 0 0

      • SM to nie jest komuna. Jesli na budowe poszlo za duzo, to kto ma za to zaplacic. Wszyscy ?

        • 2 1

    • (3)

      Czemu miałabyś płacić za mieszkanie kogoś innego? Na tym polega spółdzielczość.

      • 18 7

      • tego de facto domagają się ci pieniacze (1)

        • 14 3

        • Czy zawsze musi być jakiś pieniacz?

          To bardziej wygląda na spór sądowy - jedni uważają, że niesłusznie naliczone dopłaty, drudzy że naliczone ok.
          Niech to po prostu sąd rozstrzygnie - w czym problem?

          • 16 0

      • Jak się zgodzimy. A się nie zgodzimy.

        • 5 1

    • ciekawe (6)

      dlaczego SM nie pytała się wszystkich mieszkańców SM Ujeścisko, czy zapłacą za domek Prezesa, Rady Nadzorczej, która nabyła domki w szeregach, wtedy nie podjęto uchwały o rozliczeniu i dopłatach tamtych nabywców. Ale widać tam przemawiał ich własny interes. Pamiętam jak jeden (kiedyś kolega) z RN a zarazem nabywca domku przy Płockiej obiecywał Wam też pomożemy, nic nie dopłacicie. Ale jak widać punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Hipokryci. Niech Prezes powie, w jakim stanie odzyskał domek, na pewno nie w opłakanym. I zapłacił tylko 1 zł za akt notarialny, a my wszyscy zapłaciliśmy najwyższe taksy notarialne.

      • 15 5

      • To fakt. Oni nie dopłacali. (3)

        Wszyscy którzy odzyskali domki i mieszkania powinni tyle samo za metr dopłacić.
        A nie ci którzy nic nie kupowali a jedynie mieszkają na terenie spółdzielni.
        Jeśli będą dopłaty występuję z członkostwa i tyle.

        • 8 0

        • (2)

          Hmm, nie ma podziału na lepszych i gorszych członków SM. Ktoś spowodował zniknięcie z kont SM kwoty kilkudziesięciu!!! milionów . Przy aprobacie wszystkich członków SM. Dopiero "nowe inwestycje" poruszyły układ SM. Tak dla przypomnienia.

          • 4 1

          • Nie przy aprobacie tylko niewiedzy (1)

            I o którym zarządzie piszesz?

            • 3 1

            • Bez zainteresiwana, może lepiej. Dopiero "nowe inwestycje" zmieniły układ. Niestety powstał nowy. Podobny, który też ma gdzieś swoje obowiązki. Nie potrafi rozliczyć inwestycji, tylko szkaluje nabywców którzy czekali 6 lat.

              • 3 1

      • czego nie szedles do wladz? zostan prezesem czegokolwiek. tak to sie w kraju kreci. tako horala juz "rzondzi" CPK

        a ty co robisz?

        • 5 3

      • rada podjela taak decyzje. Czlonkow RN ktorzy mieszkali w domkach bylo dwoch.
        Z oczek by prezes i jeden czlonek RN

        • 3 0

    • No dokładnie. My mamy dopłacać? Z jakiej racji

      Może niech ściągną z majątków zarządu i rady nadzorczej byłej a raczej jeszcze kilku poprzednich, bo to oni doprowadzili do takiej sytuacji. I pobierali wynagrodzenie jeszcze.
      Szok. Też bym chciała pompę ciepła i Kort
      I co mieszkańcy oczek mi sfinansują? A pewnie jak tylko dostaną akty wypiszą się ze spółdzielni. Jak przemyska.
      Niech dopłacają i się cieszą ze blok dokończony. Resztę powinna spółdzielnia sprzedać dewoperom do dokończenia i koniec.
      To zarząd i rady kradły a nie zwykli mieszkańcy

      • 8 4

    • Przestępstwo (4)

      Dlaczego ktoś ma ponosić koszty za przestępczą działalność byłego zarządu? Koszty powinien ponieść były zarząd, kierownicy budowy i nieuczciwi wykonawcy i inwestor, który musiał widzieć co się dzieje. Mieszkańcy Oczek byliby głupi, gdyby zapłacili. A obecny Zarząd? Nie bardzo rozumiem. W czyim imieniu oni zarządzają? Coś mi tu śmierdzi mocno.....

      • 15 3

      • Nowy zarząd sprząta brudy po 14 latach rządów harasymiuka (3)

        Z pustego, przepraszam ukradzionego to i Salomon nie naleje.
        400 zarzutów nie wzięło się z niczego, a przypomnę że dotyczy to ostatnich 5 lat zapewne a nie 14.
        Wszyskie zarządy i rady nadzorcze z tych lat powinny być ukarane i pieniądze odzyskane z ich majątków.
        Czy nowy zarząd jest ok,?
        Wydaje się że tak. Ale wiadomo swój interes pierwszy zawsze. Dlatego pozostałe budowy powinny być sprzedane. Niech deweloper skończy i sprzeda po cenie rynkowej skoro im standard spółdzielni nie odpowiada. Część z nich ma mieszkania kupione we wszystkich inwestycjach... Wstyd po prostu domagać się kortu, gdy na całym osiedlu widać biedę i brak kasy na wszystko

        • 8 5

        • Z pustego nie (2)

          Zgoda, dlatego sprzedano działki, uzupełniono fundusz remontowy - kilka milionów. Teraz niech tylko SM rzetelnie rozliczy koszty inwestycji. Za ukradzione pieniądze zapłacą wszyscy członkowie SM.

          • 2 0

          • (1)

            wlasnie nie. za fakture 2 razy wieksza na danym budynku zaplaca mieszkancy tego budynk. No jedynie moze zrezygnowac

            • 0 0

            • i prawidłowo ,to oni tam zamieszkają niech płacą a nie starzy spółdzielcy którzy mają po jednym mieszkaniu a nie po kilka !!!!

              • 0 0

    • jak ktos ma oczko, tzn lezki tatuowane przy oku, to nie bedzie pytal tylko zrobi rozklad jazdy

      • 0 0

    • Zapłata za domek prezesa

      Powinni zapytać pozostałych spółdzielców czy chcieli pokryć za prezesa to ze nie dopłacił do swojego domu

      • 10 1

    • To tylko pokazuje, że spółdzielnia nie ma dobrych intencji. Na tak zadane pytanie , odpowiedz jest oczywista.

      • 2 2

    • za długo Społdzielni odpowiadają członkowie Spółdzielni (1)

      No właśnie. Mamy tu kolejny przykład przypominający, że za długo Spółdzielni odpowiadają członkowie tej Spółdzielni. A nie jakiś Zarząd, czy księgowa ;)

      • 0 2

      • Wszyscy członkowie Spółdzielni.

        • 0 2

    • już de facto dopłacili, zgadzając się na sprzedaż ziemi należącej do członków spółdzieli, (2)

      z czego sfinansowano dokończenie budowy bloków

      • 5 0

      • Mnie ciekawi... (1)

        ... dlaczego trzeba było sprzedawać ziemię, skoro nabywcy płacili za budowę swoich mieszkań?
        Mam jakieś domysły co do zamazanych twarzy z poprzednich artykułów - dobry to trop?

        • 1 0

        • Ich pieniądze zostały ukradzione, wydane na inne inwestycje, pytania do byłego prezesa z 400 zarzutami.

          Problem nie dotyczy tylko nowych nabywców, ale całej spółdzielni - długi za wodę, ogrzewanie i wszystko co możliwe.

          • 3 0

    • (4)

      Szanowni Państwo, nie chcę aby ktokolwiek pokrywał koszt budowy mojego mieszkania, proszę tylko o rzetelne rozliczenie , którego zarząd SM Ujeścisko nie chce przedstawić. Natomiast za długi SM muszą płacić wszyscy spółdzielcy.

      • 2 2

      • No czas zrezygnować z członkostwa. (2)

        Nie chcesz żebyśmy płacili za Twoje mieszkanie? ALE się tego domagasz. Mam nadzieję że inne budowy nie będą kończone przez spółdzielnię

        • 4 0

        • Domagam sie rozliczenia, uczciwego.

          • 0 0

        • Chcesz, zrezygnuj.

          • 0 0

      • Za twoje mieszkanie płacą teraz płacą wszyscy spółdzielcy !!!!! Masz dopłatę i tak za małą !!!!! Kupujesz za 5600

        sprzedajesz za 10000 zł !!!!! Mam podać nazwiska takich cwaniaczków !!!!!

        • 1 0

    • Nie, nie będą pytać. Za długi zrobione przez GH zapłacą wszyscy, nie tylko nabywcy nowych lokali.

      • 0 0

    • Bo jesteś członkiem spółdzielni!!

      • 0 0

    • Możemy pokryć

      ale przy sprzedaży chcemy prowizję. Ktoś kupił mieszkanie za 300tyś a sprzedaje teraz za 1milion (jest ogłoszenie). Mogę dorzucić się ale wtedy chce przy sprzedaży część zysków.

      • 2 0

  • Spokojnie, dopłacimy wam, tak jak tym od Amber gold

    • 14 1

  • "Niezależna firma kosztorysowa wyliczyła, że te elementy, których brakuje do standardu z pierwotnej umowy, warte są około 3 mln zł. Do tego konstrukcja budynku musiała być wzmocniona 300 trzpieniami, by nie uległa zawaleniu, bo zmieniono materiały ścian nośnych na inne - niecertyfikowane. To spowodowało także brak odpowiedniej akustyki, w konsekwencji czego na ścianach wewnątrz mieszkań jest teraz wełna mineralna. Budynek przez lata był zalewany aż po sam parter, co powodowało zagrzybienie. W fatalnym stanie jest także stolarka okienna"-

    Czyta to Pan Wiesław Majster z Grochowa, i łezka mu się w oku kręci, żeby taka fuszerkę zrobić, to serio musieli się starać. To jest nowy wymiar fuszerki;)!

    • 15 1

  • Kacperek z kolegą zardzewiałym (1)

    Do boju o prawy i sprawiedliwy świat. (sarkazm).

    • 13 14

    • Panna Wiatropylna zajęta

      czy co? Że nie może pomóc?

      • 1 3

  • Tak to jest jak ludzie nie potrafią przyjąć do wiadomości, że zostali oszukani (30)

    Na miejscu obecnych władz Spółdzielni, zostawił bym to wszystko tym krzykaczom. Niech się sami martwią, pozywają wszystkich do sądu itp. Nie mogą zrozumieć, że mają dużo szczęścia w tym, że cokolwiek dostali.

    • 37 31

    • Przecież zostali oszukani przez SM Ujeścisko (3)

      Więc władze nie mają tu nic do rzeczy...

      • 5 5

      • oszukanym mozna zostać przez człowieka lub grupę ludzi a nie przez coś. (1)

        oni zaostali oszukani przez poprzeni zarząd, a nie przez wszytskch członków spółdzielni

        • 7 4

        • Osobowośc prawna

          Zdradzę ci sekret - spółdzielnie posiadają osobowość prawną. To, kto nimi kieruje jest wtórne (choć lepiej, jak ktoś, kto nie ma zarzutów ;-))

          • 4 0

      • Dlatego spółdzielnia niedługo nie będzie miała członków.

        Problem się rozwiąże.

        • 1 0

    • Prezio pewnie tez tak uwazal (2)

      • 2 0

      • No bo tak jest. (1)

        I w gruncie rzeczy co mogą zrobić? G*wno. Pokrzyczą i tyle

        • 3 2

        • Na razie to ty krzyczysz i nie umiesz czytać ze zrozumieniem artykułu :)

          • 1 1

    • Dokładnie109% racji! (3)

      Niech im zwrócią ich pieniądze i niech kupią sobie inne nowe! ;))

      • 8 2

      • To dobre rozwiązanie. Po co czekali tyle lat? (2)

        Bo tanio. Mogą zrezygnować, nie odbierać. Skoro odebrali to ich problem. Mogą też kupić na rynku inne mieszkanie z kortem.
        Pieniacze

        • 3 1

        • Jak ma się wzięty kredyt na 30 lat na mieszkanie to tak po prostu nie da się zrezygnować mądralo :)

          • 2 0

        • Czekali bo zapłacili za to zrezygnować mieli a kto kasę by zwrócił nikt

          • 1 1

    • troll (17)

      Trollu obecnej władzy SM, ciekawe co byś zrobił, gdyby to dotyczyło Ciebie i Twojej rodziny. Jakbyś wyłożył oszczędności swojego życia i po latach walki o mieszkanie, otrzymał je w opłakanym stanie, z grzybem na ścianach (który wiadomo, że jest sprawcą wielu chorób górnych ale i dolnych dróg oddechowych), na pewno marzyłeś o czymś takim. Jak nie masz nic mądrzejszego do powiedzenia, to lepiej milcz.

      • 5 4

      • sprzedaj za 7000, to zwróci wszystkie Twoje koszty i przestań pajacować (12)

        czego Ty się w dzisiejszych czasach spodziewasz za 4000 zł za m2.
        Autor postu ma rację, przyjmij do wiadpomości , że zostałeś oszukany przez poprzedni zarząd i przestań się teraz domagać od wszystkich do okoła żeby zapłacili tobie za mieszkanie

        • 8 2

        • Problem w tym, że te mieszkania były za tyle sprzedawane w 2017, a to było 5lat temu! (11)

          Mozna wkalkulować jakieś ryzyko, ale to jest przegięcie. Jeżeli umowa była podpisana na określony standard, nawet jeśli cena była niska, to taki standard powinni otrzymać. Do licha, ktoś po stronie SM obliczył, że to się spina.

          Czy to, że podpiszę tanio umowę na budowę domu z jakąś firmą za X zł, ma oznaczać, że powinienem się cieszyć jak dostanę 5 lat później blaszany garaż za X+Y zł?

          • 1 3

          • tak jak w temacie wątku - przyjmij do wiadomości , że zostałeś oszukany (8)

            i co do tego, że zostałeś oszukany jest pełna zgoda. Problem jest w tym, że masz pretensje i roszczenia nie do tych co cię oszkali.

            • 3 2

            • Spółdzielnia ma osobowość prawną. Nie ma znaczenia kto nią w danym momencie kieruje.

              Z kim podpisywali umowy? Czy przypadkiem nie z osobami zarządzającymi spółdzielnią i reprezentującymi ją na zewnątrz i umowa była podpisana w imieniu SM?

              Chyba że podpisali umowy z samym prezesem reprezentującym samego siebie, to wtedy pełna zgoda - wówczas pretensje i rządania mogą mieć tylko do niego.

              Ja nie zostałem oszukany, bo nie mam na Ujeścisku mieszkania. Mimo tego, że od urodzenia (40 lat) mieszkam w Gdańsku, to w tej dzielnicy byłem może ze 3 razy w życiu.

              • 5 1

            • (5)

              Do spółdzielni a sory do kogo ma mieć ? To ona zarządza , kradnie , podnosi czynszy. Niech się cieszy SM ze tyle kasy co miesiąc ma z czynszy bloku (ponad 100 mieszkań) bo prezesik by nie miał za co auta zalać :)

              • 3 2

              • Sąsiad z bloku obok zarządza, kradnie i podnosi czynsze? (4)

                Zanim zacznies pisać głupotu zorientuj kto to jest spółdzielnia

                • 2 0

              • Ja jestem zorientowany. Ty natomiast zorientuj się jak wygląda kwestia udziałów i czy wszyscy członkowie mają je spłacone. (3)

                Członkowie spółdzielni mieszkaniowej obowiązani są jedynie do ponoszenia opłat wynikających z ustawy oraz innych tytułów zgodnie z postanowieniami statutu. Straty dokonane przez spółdzielnie, zgodnie z art. 90 prawa spółdzielczego z 1982 r., mającego zastosowanie także do spółdzielni mieszkaniowych, pokrywa się z funduszu zasobowego w spółdzielni, a gdy nie jest on wystarczający - z funduszu udziałowego.

                • 2 0

              • czyli kto wg Ciebie ma zapłacić żebyś Ty mogła kupić mieszkanie za 4k za m2? (2)

                • 2 0

              • Zapłacić mają ci, którzy takie mieszkania sprzedawali w tamtym czasie po takiej cenie.

                Albo inaczej - nie mają nic płacić, tylko dostarczyć taki końcowy produkt, do jakiego się wówczas zobowiązali. Umowa była ze spółdzielnią, więc spółdzielnia jest za to odpowiedzialna. Wypadające trupy z szafy nie zwalniają obecnego zarządu z odpowiedzialności za poprzednie władze.

                Nie przypominam sobie, czy SM Ujeścisko ogłosiła wówczas upadłość? Jeśli nie, to pozamiatane.

                • 1 1

              • Brak słów

                4k było 6 lat temu. Zapłacone, zamrożone. Sm buduje bez zysku, bo prawo nie pozwala. Stąd może niższa cena.

                • 0 0

            • Nowy zarząd i nowy prezes bezpodstawnie i bez pokazania (mimo próśb ) dokumentów / kosztorysów zakończenia inwestycji żąda dopłat wyssanych z palca . Pewnie ma coś do ukrycia cwaniaczek zlodziejaszek i o to kłócą się mieszkańcy ze są okradani tak jak okradani byli wszyscy mieszkańcy SM przez G.H.

              • 0 1

          • Ktoś, czyli były zarząd, który ma 400 zarzutów. (1)

            Nowy zarząd kosztem wszystkich spółdzielców - sprzedaż działek, brak remontów, sprzątania, odśnieżania - dokończył budowę. Mają gdzie mieszkać.
            Jeśli będą jakiekolwiek dopłaty dla ogółu spółdzielców zrezygnuję z członkostwa. I pewnie dużo osób zrobi to samo

            • 2 1

            • I co ci to da? Pójdziesz pod most?

              Płacić za mieszkanie, jeśli go nie sprzedasz nadal będziesz musiał.
              Na tym polegają spółdzielnie, że wszystko jest poniekąd "wspólne" i każdy ze spółdzielców odpowiada do wysokości swojego wkładu.

              • 0 0

      • Tanio kupiony kot w worku

        • 2 0

      • Trzeba było nie odbierać. Wykonawca musiałby zrobić co niego należy (1)

        Skoro odebrałeś to ponosisz konsekwencje swojej decyzji.
        Dorośli ludzie.

        • 1 1

        • Spółdzielnia chciała dac kolejne 6 miesięcy na poprawki. Ludzie maja kredyty, wynajmy, woleli odebrać , zrobić i zamieszkać niż nigdy się nie doczekać i wyglądać na ulicy !

          • 0 0

      • W samo sedno !

        • 0 0

    • Głupoty

      Ja nie chcę nikogo pozwać, chcę uczciwego rozliczenia. Jak sm nie przedstawi, niech mnie pozwie. Jak przedstawi zapłacę.

      • 0 0

  • Tymczasem niedawno wszyscy mieszkańcy tej spółdzielni (10)

    Dostali rozliczenie ogrzewania z dopłatami rzędu 2-3 tys. zł za lokal. Kolejny wał? Czy zarząd sobie nie radzi?

    • 21 5

    • jestem mieszkańcem (4)

      na ul.Przemyskiej i mam nadpłatę ponad 1,5k ...nie troluj

      • 13 5

      • (2)

        "troluj" Naucz się najpierw pisać słowo troll, bo nie wiem jakim trzeba być nieukiem, żeby pisać je przez jedno l"

        • 1 15

        • Zużyłeś ciepło to płać, a nie inni mają płacić za ciebie!

          • 5 0

        • filolog

          w morde jeza odezwał się . Nie troluj filolog ,polonista

          • 1 0

      • To Malo wg Ciebie?

        • 1 0

    • Co za bzdura. Miałam zwrot w kwocie podobnej jak co roku (1)

      Może dopłaty dostali ci co mają te urządzenia pomiarowe na grzejnikach?
      U mnie elektroniczny i jak zwykle. Nie opowiadajcie glupot.

      • 2 1

      • prawda jest taka, że ani spółdzielnia ani GPEC nie chce zmodernizować węzłów na Przemyskiej

        i ciepło ucieka w ziemię, a mieszkańcy płacą za ogrzewanie jak za czereśnie

        • 3 0

    • Opłacanie ich długów !

      • 0 1

    • Wały

      No jasne że tak prezes szuka kasy niech płaca wszyscy za wszystko

      • 0 1

    • Doplata za c.o

      Prowadze lokal wielkosci 14 m 854 zl doplaty idp a co za darmo by Pani chciala miec cieplo?

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Koniec ze spółdzielniami (46)

    Po tym co się działo, i jak widać nadal dzieje, w SM Ujeścisko, spółdzielnie powinny odejść do lamusa.
    Wcześniej nieusuwalny zarząd z zarzutami o wielkie wałki, a teraz przerzucanie odpowiedzialności za jego działania na mieszkańców.
    Toż to cyrk! A kto był na Płockiej, ten wie jak wyglądają chociażby elewacje budynków....

    • 172 17

    • Sam sobie idź do lamusa. (33)

      Ja nie mam ochoty kiwać we wspólnotach.

      • 16 13

      • Poniedzialek, a niektorzy nadal na bombie? (29)

        • 3 9

        • On ma rację (28)

          Prędzej coś załatwisz w spółdzielni niż we wspólnocie, gdzie połowa właścicieli niewiadomo gdzie mieszka a tylko wynajmuje i mają gdzieś spotkania i mieszkańców którzy tam faktycznie mieszkają

          • 19 8

          • Co znaczy "załatwsz"? (1)

            Generalnie starczy dobry zarządca i codzienne problemy znikają.

            • 18 9

            • O ile zarządca ma kontakt z właścicielami

              Jeżeli właściciel tylko wynajmuje, nie ma z nim kontaktu - zarządca nie zbierze większości pod uchwałą wspólnoty. A wtedy - jak w spółdzielni, wszystko stoi i czeka.

              • 7 2

          • To zobaczymy ile mieszkań na oczkach będzie na wynajem (23)

            I ile już jest do sprzedania?
            To jest zwyczajne cwaniactwo, inne słowo nie przejdzie.

            • 14 6

            • Tam większości to drugie mieszkanie i marudzą, że w kometkę nie da się grać (9)

              • 10 7

              • (4)

                Żal ci tyłek ciśnie. Widać ze nie wiesz co to kredyt hipoteczny a najwiecej szczekasz :)

                • 2 6

              • Mam już dawno spłacony, jak się zadłużyłaś pod korek, to znaczy że cię nie stać nawet na to mieszkanie (1)

                Twój problem.
                Sprzedaj z zyskiem i nie płacz bo tanio kupiłaś

                • 1 4

              • Większość społeczeństwa ma mieszkania w kredycie hipotecznym na 30 lat , jak już masz spłacony to jesteś zapewne przed emerytura a piszesz i myślisz jak conajmniej mało inteligenty nastolatek :)

                • 1 1

              • Aleksandra czy Danuta? (1)

                Tej pani już dziękujemy!

                • 1 0

              • A może Bożena ?

                • 0 0

              • (3)

                nie mam żadnego interesu w tej spółdzielni. Mieszkam na ostrołęckiej i z okna widziałem te budowy. To jest tragedia jak ta spółdzielnia budowała. Nabywcy kupowali mieszkania w określonym standardzie, i maja prawo taki towar dostać.
                Czy jeśli kupujesz, nowego merca, a sprzedawca za tę samą kwotę chce sprzedać 20 letniego merca beczkę, to masz prawo czuć się oszukanym. Inna sprawa, to dla kolejnych budów już było wiadomo, że coś jest nie tak z tą spółdzielnią, wyglądało to na piramidę budowlaną, zaczynali kolejną inwestycję, nie kończąc poprzednich.
                Sprawa tej spółdzielni powinna być prowadzona przez sądy, prokuratury z poza Gdańska, czym dalej tym lepiej.
                Nie wierzę, że w Gdańsku są w stanie rzetelnie osądzić. Ludzie pisali doniesienia na GH, dużo wcześniej, i nić w tym Gdańsku nie robiono

                • 9 1

              • Problem w tym, że jeżeli wszyscy mieszkańcy upomną się o to o się należy to kto będzie płacił? (2)

                Spółdzielnia to nie tylko ten nowy blok tylko kilkadziesiąt innych bloków, często niemalowanych od 20 lat, nieremontowanych itd.
                Każdy by chciał. Spółdzielnia bliska upadku, cudem dokończone i jeszxze źle?
                Lepiej było stracić wszystko?
                Tym razem będziemy mieć w poważaniu problemy nabywców. Resztą osiedla nikt się nie przejmuje jakoś.
                A to my płacimy czynsze nic w zamian nie otrzymując.

                • 5 4

              • (1)

                Nowi nabywcy tez płacą czynsze o między innymi dzięki nim ta spółdzielnia jeszcze dyszy :)

                • 1 2

              • Płacą bo mieszkają, normalne

                Co, chciałabyś nie płacić czynszu Danka? He he

                • 2 0

            • Co to ma do rzeczy? (6)

              To prosta transakcja: ludzie kupili mieszkania, SM miała je wybudować. Patrząc po tym, że saga artykułów na Trójmiasto.pl ciągnie się od lat, to nie po stronie nabywców szukał bym cwaniaków...

              • 8 3

              • Dokładnie !!!!

                • 2 3

              • Większość nabywców ma po kilka mieszkań, garstka tych dla których to jedyne mieszkanie (4)

                Na wynajem, na sprzedaż dla zysku. Taka prawda.

                • 4 7

              • To ze ktos ma na wynajm to nie ma nic do rzeczy. Za darmo tych mieszkan nie dostaja. Placa kase i chce dostac umowiony (1)

                towar. Normalnie. Ja sie dziwie ze tam CBA jeszcze nie siedzi..

                • 8 1

              • CBA to powinno się zająć radami nadzorczymi

                Też nie wiem dlaczego jeszcze nie są w areszcie

                • 3 0

              • Spekulantom mówimy zadecydowane , chyba nie!

                • 3 3

              • Skąd masz takie info ??

                • 0 0

            • (2)

              Większość ludzi ma mieszkanie w kredycie i przez lata opóźnień musiało płacić kredyt hipoteczny nieodebranego mieszkania i dodatkowo wynajem mieszkań by mieć dach nad głowa. Ostatnie lata pandemii były bardzo ciężkie dla wielu branż i mimo to nikogo nie obchodziło czy masz prace i pieniądze tylko trzeba było spłacać . Niech spółdzielnia odda za krzywdę ludzka !!! Niech oddadzą stracone pieniądze i nerwy !!! Niwy zarząd i spółdzielnia to kolejni złodzieje . Panu C.P. Nie wstyd tak ludziom w oczy patrzeć chodząc po Ujescisku !!!!????

              • 5 2

              • To wasze problemy. Kort? (1)

                My nie mieliśmy ogrzewania przez dwa tygodnie. Ktoś mi coś zwróci. Codziennie patrzę na zaniedbane osiedle, brudne, bez inwestycji, boisk, kwiatów. Całe osiedle ucierpiało, nie tylko nowi nabywcy... Bez jaj

                • 3 4

              • Ale nikt Cię nie okrada i nie każe dopłacać kwot wyssanych z palca !?

                • 1 2

            • (2)

              Pomysl tez ze niektórzy sprzedają bo nie maja pieniędzy na ogromne raty kredytów . Nie tylko w tej inwestycji ludzie sprzedają mieszkania , bo po prostu nie maja pieniędzy

              • 2 4

              • Biedaki, no naprawdę. Kity wciskasz. (1)

                • 2 3

              • Jak jesteś taki bogaty to spłać innym kredyt albo długi spółdzielni :)

                • 1 2

          • (1)

            Na pewno hahaha szczególnie w SM Ujescisko załatwisz . Nie odpisują na pisma , maile itp. Ogromny syf którego nie ogarniają sponsorowany z czynszu spółdzielców !!!!

            • 6 2

            • Jestem za likwidacją spółdzielni

              Ja na WSM Jasień. Podzielić na wspólnoty, zatrudnić zarządców. Spółdzielnia zatrudnia wiele osób, mam wrażenie że przynajmniej kilka jest zbędnych...
              U nas też były przewały, tylko dawno temu. Na szczęscie skończyło się, choć tez sprawami sądowymi w wielu wypadkach.

              • 1 0

      • (2)

        To sponsoruj całe życie pensje prezesa i rady nadzorczej . A oni Ci się śmieją w twarz podnosząc czynsze :)

        • 4 3

        • Wszystko zależy od tego jak sobie wybierzesz. (1)

          Jeśli ludzi nic nie interesuje i nie chodzą na walne, to potem mają jak mają. I tylko żale do Pana Boga...

          • 2 0

          • Dobrze jak by te walne w ogóle robili :)

            • 0 0

    • i tak i nie

      sprawa jest złożona

      • 1 2

    • Handlarze mieszkań się awanturują, bo nie ma kortu? (4)

      Żart jakiś? Ci, którzy kupili jedno mieszkanie cieszą się, że mogą mieszkać...
      A na osiedlu jest praktycznie niesprzątane, wystarczy się przejść i zobaczyć. Nie są wykonywane remonty,bo nie ma kasy, bo budowy..
      Ja wszystko rozumiem, ale brak kortów,???
      Sorryy ale nie
      Dlaczego nie podacie do sądu Harasymiuka i rady nadzorczej, która przyklepywala wszystkie wałki?
      Spółdzielnia kosztem wszystkich mieszkańców dokończyła budowę. Ja nie mam żadnego mieszkania, a niektórzy sąsiedzi bardzo zaradni po kilka plus domek. Patrząc na cenę metra to naprawdę.... Mogę odkupić w tej cenie jak nie pasuje.
      Najlepiej byłoby zlikwidować spółdzielnię chyba bo, zawsze znajdą się cwaniaki

      • 14 6

      • Za rakietki kto im odda? (1)

        • 6 1

        • czekaj, masz paletke do nieba

          • 0 1

      • Dzięki tym mieszkańcom spółdzielnia jeszcze dyszy bo dostaje ogromne pieniądze z czynszy (tak w ogóle do chwile sobie podnoszą czynsz ). Złodziej na złodzieju w SM Ujescisko

        • 7 3

      • Przekręt

        Obecny zarząd kończy budowy i postanowił dorzucić mieszkańcom kasę która została wyprowadzona dlaczego maja dopłacać ???? Żeby było na pensje dla prezesa Sam prezes nie dopłacił

        • 2 3

    • (2)

      No nie wiem. Mam mieszkanie i należę do SM Południe i nie ma żadnego powodu do narzekania, spółdzielnia działa naprawdę dobrze i dba o budynki.

      • 4 0

      • Zamieszkaj w SM Ujescisko to zobaczysz syf , niekoszone trawniki , nieodśnieżane zima , brak remontów , sypiące się chodniki , elewacje i brak porządnego placu zabaw

        • 7 2

      • tak dba. znajdz inny przyklad

        ze w klatkach spadaja stropy a z balkonow plytki i odpada platami farba, natomiast srodki uzbierane przzez mieszkancow budynku przekazywane sa na niedoplaty w innych budynkach. w ten sposob na remont klatki bedzie mozna liczyc w innej epoce...

        • 4 0

    • wiesz u mnie spoldzielnia ma mega wynagrodzenia ale widze, ze ogarniaja ze szwagrem ocieplenia, naprawy chodnikow

      albo placów zabaw. to nic ze we brat we wsponocie placi 150 zl za fundusz remontowy i oglada pijakow.

      • 2 1

    • Spółdzielnia powinna paść a każdy blok powinien mieć wspólnotę a nie utrzymywać z czynszy tych złodziei i prężnie prezesika

      • 3 6

    • Elewacje zielone

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane