• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

SM Ujeścisko sprzedała grunty. Ruszają opóźnione budowy

Ewa Budnik
20 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Opóźnienie w wydaniu lokali w budynku August wynosi ponad trzy lata. Możliwe, że mieszkania będą do odbioru jeszcze pod koniec tego roku. Opóźnienie w wydaniu lokali w budynku August wynosi ponad trzy lata. Możliwe, że mieszkania będą do odbioru jeszcze pod koniec tego roku.

Spółdzielnia Ujeścisko sprzedała deweloperowi dwie działki pod zabudowę mieszkaniową. Uzyskała dzięki temu ponad 30 mln zł na spłatę najważniejszych wierzytelności. W ten sposób odsunięte zostało widmo upadłości spółdzielni, a nabywcy niewybudowanych dotąd lokali odzyskali nadzieję na ich odbiór.



Czy nabywcy lokali od SM Ujeścisko otrzymają swoje mieszkania?

Trudną sytuację w Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko w Gdańsku relacjonujemy od kilku lat.

W ubiegłym roku udało się zmienić zarząd katastrofalnie zadłużonej spółdzielni, wyprostować jej status oraz podjąć decyzję o sprzedaży części gruntów pod zabudowę, co było jedynym ratunkiem przed upadłością. Do aresztu trafił także były prezes spółdzielni.

Początek roku przynosi kolejne dobre wiadomości: spółdzielnia sprzedała właśnie dwie (z trzech znajdujących się w ofercie) działki pod zabudowę wielorodzinną.

  1. Działkę "Za Oczkami" przy ul. PrzemyskiejMapka o pow. 3,91 ha, która według operatu szacunkowego z ubiegłego roku warta była 21 mln 333 tys. zł spółdzielnia sprzedała ostatecznie za 24 mln 800 tys. zł netto.
  2. Działkę "Zamojska" przy ul. ZamojskiejMapka o pow. 7093 m kw. udało się sprzedać za 5 mln 500 tys. zł (wg. operatu warta była 4 mln 935 tys. zł).


Grunty sprzedane zostały w drodze konkursu, o ich zakup starało się kilku nabywców. Najlepsze warunki spółdzielnia wynegocjowała z deweloperem Develia. W Gdańsku firma zrealizowała m.in. inwestycję Bastion Wałowa na terenie Młodego Miasta (zobacz wszystkie inwestycje Develii w Gdańsku). Deweloper zapowiada, że na większej działce zbuduje ok. 380 mieszkań, na mniejszej ok. 86. Ich sprzedaż planuje rozpocząć na początku przyszłego roku.

- Przed sfinalizowaniem transakcji osoby związane z poprzednim zarządem próbowały zablokować możliwość sprzedaży gruntów poprzez dokonanie niezasadnych wpisów w księgach wieczystych tych nieruchomości. Mimo to, udało się! - mówi Cezary Pawłowicz, prezes SM Ujeścisko. - W przygotowanie transakcji było zaangażowanych mnóstwo ludzi, którzy robili wszystko, by udało się doprowadzić ją do końca, a tym samym uratować spółdzielnię przed upadłością. Sami jesteśmy zdziwieni, że tak wiele osób pomaga nam, jak tylko może.
Nadal do sprzedaży przeznaczona jest działka przy ul. ŁódzkiejMapka. To jedna z trzech działek, które miały zostać sprzedane w pierwszej kolejności w celu zaspokojenia najważniejszych potrzeb spółdzielni. Według operatu sprzed kilku miesięcy jest ona warta 15 mln 444 tys. zł.

Przypomnijmy, że na pierwszym w historii spółdzielni Ujeścisko Walnym Zgromadzeniu w sierpniu ubiegłego roku zarząd otrzymał zgodę na sprzedaż w sumie ośmiu działek, jeśli będzie to konieczne w celu uratowania spółdzielni przed upadłością.

Najpierw spłata wierzytelności



Ponad 30 mln zł, które udało się uzyskać ze sprzedaży tych dwóch działek w całości zostanie przeznaczone na spłatę wierzytelności spółdzielni.

- Obecnie ujawnione wierzytelności spółdzielni oraz te, które są na razie zabezpieczone wynoszą ponad 30 mln zł. Sprzedaż gruntów oznacza, że już spłacony został główny wierzyciel spółdzielni, pan Paweł Ziomek. Ale wierzytelności jest znacznie więcej. Same wkłady mieszkaniowe osób, które zrezygnowały z mieszkań w budowie lub z którymi poprzedni zarząd rozwiązał umowy nigdy nie oddając im pieniędzy to ponad 10 mln zł - wylicza Cezary Pawłowicz. - A jeszcze między innymi GPEC - około 1,8 mln zł, Saur Neptun - około 1 mln zł, ZUS - około pół miliona, wywóz śmieci około 700 tys. zł oraz wykonawcy, którzy nie otrzymali zapłaty za wykonane prace.
Kolejne zabezpieczenie wysokości 3 milionów, które pojawiło się na mieniu spółdzielni pochodzi od Izby Skarbowej w Gdańsku, która dopatrzyła się nieprawidłowości w działalności powiązanej z byłym prezesem spółdzielni firmy Inż-Bud. Prowadziła ona prace wykonawcze przy inwestycjach Przy Oczkach i August. Spółdzielnia odwołała się od tego zabezpieczenia, ale nie ma pewności czy ostatecznie i to roszczenie to nie stanie się spółdzielni.

Czytaj także: Oskarżenia o wyłudzenia i oszustwa w LWSM Morena



Pieniądze, które uda się uzyskać ze sprzedaży działki przy ul. Łódzkiej pójdą na spłatę pozostałych wierzytelności, dokończenie budów inwestycji August (mieszkania) i Przy Oczkach oraz inwestycje w starszą substancję spółdzielni.

- Chcemy inwestować w budynki istniejące, w infrastrukturę cieplną, przeprowadzić termomodernizację w budynkach, które jeszcze jej nie przeszły - deklaruje obecny prezes spółdzielni.

Ruszają niedokończone budowy



Najbliżej zakończenia jest, nomen omen, najpóźniej rozpoczęta przez poprzedni zarząd inwestycja, tj. budynek Wietrzne Wzgórza (obok budynku spółdzielni, ul. PłockaMapka). Budowa ma zostać zakończona lada dzień, wtedy złożony zostanie wniosek o wydanie pozwolenia na użytkowanie. Nabywcy 38 lokali w tej inwestycji zgodzili się dołożyć po 500 zł od m kw. jeszcze przed zakończeniem inwestycji.

Podobną decyzję podjęli nabywcy mieszkań w inwestycji Przy Oczkach.Mapka Wyłoniony został tu już generalny wykonawca - firma spoza Trójmiasta i w żaden sposób niezwiązana z poprzednim zarządem. Prace już się toczą.

- Niebawem odbędzie się zebranie z nabywcami lokali w budynku August [naprzeciwko kościołaMapka - red.]. Również zostanie im złożona propozycja, by już teraz, jeszcze przed zakończeniem budowy, dołożyli po 500 zł na m kw. Ten budynek mógłby być oddany do użytkowania jeszcze w tym roku; szacuje się, że na dokończenie robót potrzeba pół roku - mówi Cezary Pawłowicz. - Najtrudniejsze decyzje do podjęcia będą w sprawie inwestycji Na Stoku, która obejmuje 251 mieszkań [obok kościołaMapka - red.]. Jeśli spółdzielni uda się pozbyć wierzytelności, to być może zdołamy dokończyć budowę. Brany jest także pod uwagę - bardzo trudny do przeprowadzenia - wariant sprzedaży budowy deweloperowi, by dokończył on ją w systemie deweloperskim, a nie w oparciu o Prawo Spółdzielcze.
Dzięki zaangażowaniu nabywców zakończona jest już - najbardziej opóźniona - budowa domów Płocka ParkMapka. Trzy ostatnie budynki (z 71) są przygotowywane do przeniesienia własności aktem notarialnym.

- Warto rozumieć, że spółdzielnia na mocy podpisanych umów płaci w tej chwili do SKOK-u co miesiąc prawie 90 tys. rat kredytów. Dopóki te lokale, na których budowę poprzedni zarząd zaciągnął te kredyty, nie zostaną oddane nabywcom, dopóty spółdzielnia będzie borykała się z trudnościami finansowymi - tłumaczy Cezary Pawłowicz. - Poza tym te lokale wejdą do puli lokali, które będą uiszczały czynsze, a więc dokładały się do wspólnej puli.
Z budów, które nie zostały dokończone pozostaje jeszcze budynek August usługowy. Zarząd spółdzielni, po uporządkowaniu dokumentacji tej budowy planuje ją sprzedać, by z uzyskanych w ten sposób pieniędzy spłacić 5 mln zł obciążającego spółdzielnię kredytu zaciągniętego na jego budowę.

Byłemu prezesowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności



Byli prezesi spółdzielni Ujeścisko zostali zatrzymani w lipcu ubiegłego roku. Grzegorz H. do dzisiaj przebywa w areszcie. W grudniu ubiegłego roku zostały mu postawione kolejne zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości przy realizacji siedmiu inwestycji budowlanych przez zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko w Gdańsku.

Podejrzanemu zarzucono popełnienie 27 czynów dotyczących doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości nabywców lokali inwestycji Płocka Park. Zarzucone czyny zagrożone są karą pozbawienia wolności do 10 lat, a sprawa ta dalej jest badana - prokuratura zapowiada, że zarzutów będzie więcej.

Karą do trzech lat pozbawienia wolności zagrożone jest sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia spółdzielni znacznej szkody majątkowej w związku z podjęciem działań obciążonych ryzykiem finansowym.

Wcześniej Grzegorzowi H. prokurator zarzucił popełnienie ośmiu przestępstw. Przesłuchania świadków oraz działania biegłych z zakresu księgowości i rachunkowości są kontynuowane, także w związku z innymi inwestycjami objętymi postępowaniem

Podejrzany nie przyznaje się do popełnienia zarzuconych mu czynów. Odmówił złożenia wyjaśnień.

Miejsca

Opinie (302) ponad 10 zablokowanych

  • Łódzka bloki czas się zatrzymał lata 90 ! Żal.pl

    • 29 2

  • jeszcze po 500 mają dopłacić? (2)

    za nerwy
    to ile kosztuje 1 metr? z czego są te mieszkania?

    • 16 7

    • Te kieszkania w chwili sprzedazy

      Kosztowały ok 4500 za metr, niewiele mniej niż srednia w okolicy. Oddane będą na pewno warte pod 7k za metr, wiec nie jest tak strasznie. Gorzej spłacać kredyt i nie moc njeszkac w tym mieszkaniu.

      • 16 3

    • Przemysł krytyke

      A ty wiesz ile w sumie po dołożeniu będzie kosztował 1m2, bo i tak ramieniem niż zazwyczaj deweloper oferuje .

      • 0 0

  • Ok ale gdzie jest 30 mln? Chyba że to kwestia ciągłych niedoszacowań kosztów? (3)

    • 19 1

    • fundusz remontowy

      a pieniądze na funduszach remontowych innych budynków to gdzie się podziały, nie mówiąc o gpec, saur itd

      • 11 0

    • Pewne rzeczy widać gołym okiem .

      Moim zdaniem były Prezes podpisywał niekorzystne umowy dla spółdzielni w zamian za łapówy i korzyści. I moim zdaniem pan biedny Paweł Z. Który tak płacze był jednym z tych co przegrali pieniądze na tej budowie. Niestety jak w tym artykule jest napisane dostał już te kasę. Prokuratura powinna przetrzepać tego człowieka zanim dostanie jakie kolwiek pieniądze. Będą ich szukać jak już ich nie będzie.

      • 1 0

    • Jak to gdzie?

      Za coś trzeba było kupić jacht, willę z basenem itd.

      • 0 0

  • Czy Pani Prezydent ma jakieś zdanie ? (20)

    Czemu nie wychodzi i nie walczy o mieszkancow w tej sprawie ?

    • 49 17

    • spółdzielnia mieszkaniowa (12)

      jest własnością członków spółdzielni, którzy suwerennie decydują o własnym losie, to nie jest własność gminy, co ma do tego Pani Prezydent ?

      • 13 11

      • A spółdzielnia jest w jakim mieście? (4)

        Kartuzach?

        Idąc logiką czy też jej brakiem twego wywodu Dulkiewicz nie powinna nic robić. Z resztą nic sensownego nie robi.

        • 20 6

        • Popracuj nad skladnia, bo kiepsko Ci wychodzi.

          A do domowych awantur, które trafialy i będą się trafiać w Gdansku, to ma przyjezdzac policja czy Dulkiewicz?

          • 3 4

        • miasto nie ścigało spółdzielni za długi (2)

          za wywóz śmieci czy podatki gruntowe - to już spora pomoc

          • 5 3

          • Sęk w tym, że Harasymiuka za nieplacenie również miasto gdańsk nie ścigało (1)

            Może wcześniej by przekręty wyszły i tyłu ludzi by nie ucierpialo. Teraz też to wyszło tylko dlatego, że GPEC był nieugięty i niewrazliwy na gierki i kłamstwa Harasymiuka.

            • 5 0

            • Amberbold tez nie ścigali za podatki

              • 1 0

      • to, ze spółdzielcy to mieszkańcy Gdańska

        ale Gdańsk dla niektórych kończy się zaraz za Nowymi Ogrodami

        • 9 3

      • Komuna się skon (5)

        Wyłącz tryb roszczeniowy. Życiu nie ma nic za darmo. Ciesz się z takiego finału sprawy bo jeszcze rok temu sytuacja wyglądała zupełnie inaczej.

        • 3 5

        • nie za darmo!!!!! ludzie kase życia potracili bo Sycylia w Gdańsku. (4)

          ktoś dopuściła aby patologia w tej spółdzielni tak długo trwała.

          • 6 3

          • Prawo moze zmieniac w Polsce Parlament. Nie Gdansk, ani zadne inne miasto. (1)

            • 4 4

            • To niech coś zaproponuje. Przecież ma dyplomy, wie jakie są luki w prawie. Przeciętny człowiek jak chciał

              te badyterkę ugryźć to go wykluczali ze sp-ni, albo nie księgowali jego wpłat i sztucznie robili mu dług żeby pozbawić prawa głosu. Kobieta złożyła do sądu wniosek o zbadanie prawidłowości rozliczeń wewnątrz spółdzielni to ją Harasymiuk za pieniądze członków po sądach przeczołgał. Nie każdy ma czas i pieniądze żeby z łajdakami walczyć.

              • 0 0

          • Sędziowie? Mecenasi...

            Tyle spraw przeciw niemu było i przez lata nic.
            Ludzie się nie interesowali, to sobie panował a jakże
            Ale czarka się przebrała, swoich w konia zrobił, to i ma cha cha

            • 2 0

          • Jaki ktoś?

            Spółdzielcy latami mieli w nosie. Więc robiłem co chciałem

            • 0 1

    • Jak by w bloku miał byc hostel LGBT

      To by prezydentka samą go murowała.

      • 19 12

    • Ja wam spółdzielni mieszkaniowej nie wybierałam. (1)

      Trzeba było się ubezpieczyć.

      Spółdzielnie mieszkaniowe mają to do siebie, że bankrutują i mieszkańcy zostają bez dachu nad głową.

      • 6 4

      • Popieram

        Kasę wyjmuje i bankrutuję

        • 0 0

    • Dulkiiewicz zamiast na podswietlenie ratusza na teczowo (2)

      Mogła by przeznaczyć kasę na pomoc prawna mieszkańcom.

      • 10 5

      • Pomoc prawna to Kacperek zapewni, wystarczy poczekac na rok wyborczy. (1)

        • 7 3

        • A posłowie z lewicy i PO to gdzie są?

          Otóż nie ma ich, :) wcale
          Wszyscy zainteresowani wiedzą co Pan Płażyński robił w naszej sprawie. I ma wdzięczność wielu osób zapewnioną. Jakoś nikt inny do pomocy się nie garnął

          • 3 0

    • Welcząca dama

      ona walczy tylko z PISEM to starczy i tak ma dużo pracy.A Pan wice.Grzelak coś cicho chory czy co?

      • 1 0

  • super , jeszcze więcej deweloperki , niech cała polska przeprowadzi się nad morze.
    a swoją drogą, ciekawi mnie kiedy pierwsi nowi lokatorzy zaczną podnosić kwik, że im pachnie śmieciami, etc. ot tylko kwestia czasu.
    bedzie analogicznie jak w przypadku banina. pokupują mieszkania w cenie namoitu z olx, a później ze lotnisko, ze chałas, że drogi nie ma. nie wiem czy to kaszubska czy polska mentalność, ale jakby nie patrzył, tak czy inaczej później będa skamleć że im tak źle.

    • 18 19

  • ... (6)

    Kurde ładny zysk,działkę kupili większą 24 mln 800 tys zł, licząc że chcą wybudować 380 mieszkań,policzmy po 6 tyś zł za metr,i gdyby wszystkie mieszkania miały 40 metrów,a wiadomo że będą też o wiele większe to zysk 91 mln 200 tyś,wiadomo koszty ludzi, materiałów, transportów,ale i tak grubo do przodu:))))

    • 19 9

    • mogłeś kupić i zarobić (1)

      • 9 2

      • ...

        Oczywiście tylko wtedy byłem na zakupach z kobietą,gdybyś wiedział ile one potrafią kupić:)))no i miałem tylko drobne pieniądze

        • 10 2

    • zysk develpera to 4 do 8mln (2)

      Od 91mln odejmij koszt gruntu 24,8mln i koszt bezposredni wykonania mieszkań z infrastrukturą i terenu wraz z drogami wraz z projektami i nadzorem (4000złx15200pum) to zostaje 3-8mln.
      Czyli trzeba wydać ok 100mln zeby zarobic 3-8mln. To chyba nie jest tak grubo...

      • 5 2

      • Dla czlowieka, ktory zyje z zasilkow i tego, co uda mu sie ukrasc, to jest nawet zaj. grubo, pani/panie FB.

        • 5 0

      • Zysk dewelopera na czysto to 30-40 %

        Zależy jak dużą zabudowę zrobi, i jak tanio kupił grunt...

        • 4 0

    • Jakie 6000 tys za metr??

      W tej okolicy obecnie cena za m2 wynosi od 9.000 w gore zalezy od kierunku swiata itp itd....

      • 1 0

  • (1)

    Całe szczęście. Często dla tych biednych ludzi to były jedynie pieniądze które mieli aby móc wreszcie kupić mieszkanie

    • 18 5

    • Ale biedni

      Nie powinni być tak naiwni

      • 1 0

  • Ceny mieszkań. (9)

    SM Ujeścisko sprzedawała mieszkania po 4200 zł za metr. Ceny na rynku były około 6000zł. To już dawało do myślenia. Żeby dokończyć to trzeba dołożyć do 8000 zł. za metr a nie 500 zł. Pieniądze ze sprzedaży gruntów to na spłatę wszystkich zaległości za media itp. dotyczące starych mieszkańców. Nowi nabywcy nie powinni tym dysponować. Nowe kanty.

    • 40 16

    • (3)

      Nowi nabywcy już zapłacili za te mieszkania. Nie ich wina, że zarząd podejmował takie a nie inne decyzje biznesowe i roztrwonił ich pieniądze.

      • 7 7

      • Nowi nabywcy musza ustawic sie w kolejke. To faktycznie jest nowy kant, zeby tylko dokonczyc inwestycje i przetrwac.

        I nie chodzi o przetrwanie spoldzielni, tylko tych roznych kleszczy i pijawek.

        • 7 2

      • Jasne, jeden to nawet 15 mieszkań kupił (1)

        Większość ma po kilka plus domek. Tacy biznesmeni.
        Jak wtopili to sami prezia wywalili. He he
        Własną strata boli.. Tacy to biedni ci ludzie. Kogo stać na kilka mieszkań? To i na prawnika go stać. Zresztą nie stracą tylko zarobią. Zobaczysz ile mieszkań będzie do sprzedania po oddaniu. I na wynajem.

        • 6 1

        • Połowaw tym 10

          Moich

          • 0 1

    • 4200

      Developer musi zapłacić za działkę i do tego jeszcze zarobić. Dlatego koszty mieszkań dookoła były po prawie 6tys.

      • 3 0

    • Ewa z Tczewa

      Ceny były około 5 tys za metr w podobnej lokalizacji.
      Dołożyć ok 8 tys do metra czyli metr powinien kosztować 14200
      Ciekawe wyliczenia

      • 1 3

    • Napewno beda doplacac jeszcze jak juz bedzie ostateczne rozliczenie jak dostana klucze

      • 2 0

    • Kami

      Byly po 4200 bo spoldzielnia nie placila za grunt.Gdyby deweloper kupil to nalezaloby jeszcze dodac cene gruntu.Dlatego po wowczas 4 lata temu byly w tej cenie

      • 1 0

    • Nie masz pojęcia czym różni się budownictwo spółdzielcze od deweloperki, to nie komentuj.
      Cena nie brała się z kapelusza. Musiał być projekt budynku i kosztorys, stąd taka cena. Problem jest w uczciwości zarządu spółdzielni.
      Najprościej jest wziąć pieniądze i nic nie robić.

      • 0 0

  • dobrze ze sie ruszylo, przed nimi dluga droga ale jest nadzieja, szkoda ze tak pozno zostalo to wszystko ogarniete , ile ludzi przez to zdrowie stracilo, przypomnial mi sie film plac zbawiciela, koniecznie obejrzyjcie

    • 11 3

  • Spółdzielnia ma długów na 30 mil (12)

    Ale nikt nie podał , z czego te długi wynikają.
    Czy:
    1. Za niskie czynsze i nie pokrywają kosztów bieżących
    2. Za tanie nowe mieszkania i nie pokrywają kosztów budowy
    Proszę tylko nie mylić wpływów i kosztów z przepływem środków pieniężnych
    co nagminnie robi prezes Cezary

    • 23 11

    • Czynsze bardzo wysokie (1)

      Jeśli chodzi o czynsze to uważam,że są bardzo wysokie.Mieszkanie 60 metrów przy Przemyskiej (bloki z lat 90-tych) przy 2 osobach czynsz wynosi prawie 700 zł.Nie jest to mało!!!!

      • 18 0

      • Bo to jest SM

        Nie wspólnota!
        Sam zarabiam 30 koła zł na miesiąc + Zus i ledwo wiąże koniec z końcem . Rata z auto premium za miesiąc
        8k ubezpieczenie 15k
        Jacht w kredycie 10k rata za miesiąc co myślisz sobie trzeba zarabiać czynsze muszą kosztować

        • 1 2

    • (5)

      W dużym skrócie długi powstały dlatego, że stary prezes spółdzielni kradł z niej pieniądze. Dzięki kreatywnej księgowości udało im się tam ukrywać to, że znika kasa tak długo aż nie zrobiły się z tego milionowe długi.

      • 19 1

      • Nie tylko prezes kradł. Gdzie gł.księgowa,gdzie RN ? Nowi nie chcą aby to wyszło na jaw . (2)

        Może trzeba ich prześwietlić . Jak jest wina to powinna być też kara .

        • 9 1

        • Ależ oczywiście, rada nadzorcza dzielnie współpracowała z H

          Czekam, aż im zarzuty jakieś dadzą w końcu.

          • 6 0

        • Księgowa chyba już dawno uciekła?

          • 5 0

      • Oj tam ojtam

        Dawali to bralim

        • 1 0

      • A członkowie SM

        Spali na zebrania się nie stawiali latami
        No co tam mam tą małą chatkę na mazurach 300m2
        Mam tą daczę w Zakopanym 250m2

        • 1 0

    • Złodziejstwo Pana H jest przyczyną

      Wszystko inne z tego wypływa, kredyty które wziął i trzeba spłacać, mieszkania, za które wpłynęła kasa i są niedokończone, zaległe remonty, dziurawe dachy, nieodśnieżane i brudne ulice, klatki schodowe niemyte od miesiąca, brak placów zabaw.
      Wszystko to zawdzięczamy byłemu prezesowi, jego zastępcy oraz radzie nadzorczej, która robiła machloje razem z nim.
      Niskie czynsze????
      Żartujesz chyba sobie.
      Czynsz płacę i nic z tego nie mam. Na osiedlu nic nie jest robione. Nic

      • 10 1

    • Chyba raczej opcja nr 3 (1)

      3. Długi z powodu niegospodarności byłego zarządu, nepotyzmu i różnych układów i ukladzikow stworzonych do wyprowadzania pieniędzy bokiem

      • 5 0

      • Dalej ponawiam pytanie

        Wyprowadzono pieniądze z których kont
        1. czynszowych czy 2 kosztów budowy

        • 0 0

    • Czynsze w tej spoldz sa bardzo wysokie to pytam skad te dlugi jesli remontow jakich kolwiek brak

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane