- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (286 opinii)
- 2 Rekordzista dostał 5 mandatów (72 opinie)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (338 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (209 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Są dowody toksyczności hałdy
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/22/300x0/22363__kr.webp)
Dotarliśmy do lekarzy, którzy przez lata leczyli chorych z tych terenów. - Leczę ich od ponad 10 lat - mówi Tomasz Niewęgłowski, internista z drugim stopniem specjalizacji z NZOZ Eter-Med. w Gdańsku. - Najpierw byli pacjentami ZOZ-u nr 3 przy ul. Jaskółczej w Gdańsku, potem, po prywatyzacji podstawowej opieki zdrowotnej w 1999 roku, przeszli pod skrzydła Eter-Med.
Choć doktor Niewęgłowski zastrzega, że jego obserwacje nie mają walorów naukowych, nie ma wątpliwości, że problem istnieje. - Mogę mówić o tym, co widzę jako lekarz - powiedział "Gazecie". - Chorzy z Wiślinki gorzej wypadają na tle pacjentów z Dolnego Miasta, Starego Miasta, Oruni, Wocław, Koszwał, Przejazdowa, nawet z Nowego Dworu, których też leczę. To daje jakiś obraz zjawiska.
Zdaniem internisty, mieszkający przy hałdzie częściej niż inni gdańszczanie chorują na astmę, alergię, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, zapalenia płuc i oskrzeli, ostre choroby zwyrodnieniowe stawów i choroby reumatologiczne. Najczęściej jednak zapadają na nowotwory!
- Chłoniaki i ziarnice, czyli nowotwory krwi, są wśród nich na pierwszym miejscu - twierdzi Niewęgłowski. - Ale są też przypadki raka płuc, pęcherza moczowego, nerek. Zastanawia też pojawianie się objawów zupełnie nietypowych, które trudno przypisać określonej jednostce chorobowej, np. bardzo wielu z nich ma tzw. obłożony język, czyli pokryty białym nalotem.
Lekarze z Eter-Med. byli w tym roku w urzędach, aby podzielić się swoimi obawami o zdrowie mieszkających przy hałdzie i by zaapelować o ewentualne badania profilaktyczne.
- Nie potraktowano nas poważnie - mówi lekarz.
- Jestem tu od kwietnia br., nie kojarzę tych panów - usłyszeliśmy od Teresy Plichty, szefowej wydziału spraw społecznych UM w Gdańsku. - Poza tym nie rozumiem, po co ci panowie przyszli do urzędu. Mamy konkursy na programy profilaktyczne, każda przychodnia może przysłać swoją ofertę, te, które są wartościowe, na pewno przejdą. Zapraszamy w przyszłym roku.
|
|
Opinie (109)
-
2005-06-23 17:04
to wysypisko to Łężyce, a osiedle to Pustki Cisowskie, a niedługo dojdzie nowe osiedle podobno na kilkadziesiąt tysięcy ludzi tzw "Gdynia ZACHÓD" ale wpływ zanieczyszczeń z wysypiska sięga nawet centrum Gdyni tylko gołym okiem tego nie widać, a rozcieńczony smród w urzędzie miasta jest już mało wyczuwalny
dla tych co nie wiedzą lub wiedzieć nie chcą:
Na terenie Łężyc złożono miliony m3 odpadów. W roku 2000 przeprowadzono na zlecenie ZUO badania, które zostały zawarte w “Ocenie oddziaływania na środowisko”.
Z badań tych wynika między innymi, że wg. norm PIOŚ dla składowisk odpadów - w Łężycach przekroczono dopuszczalne stężenia metali ciężkich:
kadm – 4krotnie,
ołów – 7krotnie,
cynk – 7krotnie,
rtęć – 13krotnie, itd.
Również stężenia zanieczyszczeń bakteriologicznych kształtują się na poziomie mogącym zagrażać życiu człowieka. Niewiele lepiej wyglądają stężenia zanieczyszczeń chemicznych, dioxsyn, grzybów chorobotwórczych oraz bakterii roznoszonych przez szczury, mewy i inne ptactwo korzystające z gdyńskich i sopockich plaż.
Do zwalczania "plagi" mew ZUO wynajęło sokolnika. W wywiadzie przeprowadzonym przez Dziennik Bałtycki sokolnik wyznał, że "nie pozwala swoim sokołom polować na mewy gdyż są tak zatrute, iż sokoły popadałyby już po kilku kęsach ich mięsa".
W związku z usytuowaniem wysypiska w tak niefortunnym miejscu, aby je rozbudować i utrzymać w zgodzie z jakimikolwiek normami europejskimi trzeba będzie poczynić w przyszłości bardzo duże nakłady finansowe, które najprawdopodobniej i tak nie zabezpieczą należycie Trójmiasta oraz jego mieszkańców, wg statystyk najbardziej w Polsce narażonych na choroby nowotworowe.
Przypominam, że "Nowy" realizowany z wielką pompą "Zakład", przewiduje składowanie odpadów na wysokości 24 m nad poziomem terenu, tj. około 10 m powyżej istniejącego drzewostanu parku i na wysokości 185 m nad poziomem morza. (więcej patrz post "Do kolekcji zagrożeń")
a tym czasem w odległości niecałych 2 km i kilkadziesiąt metrów poniżej od proponowanej lokalizacji wysypiska znajdują się duże osiedla mieszkaniowe Gdyni; źródła potoków: Reda, Chylonka, Cisówka i Marszewskiego wpadających do Morza Bałtyckiego; ujęcia wody pitnej dla wsi Łężyce i miasta Gdyni, Rezerwat Przyrody Cisówka oraz miejsca wypoczynkowe dla mieszkańców Trójmiasta.
“Ocenie oddziaływania na środowisko” nikogo jednak nie wzrusza.- 0 0
-
2005-06-23 21:46
Kamil
szkoda ze Twoje posty wyjasniajace ten zawily problem pojawiaja sie pod koniec tej wymiany: inwektywy (Gallux i poddani) konta argumety. Bardzo bym prosil o napisanie artykulu z podaniem zrodel-moze 3m zgodzi sie zamiescic i cos sie ruszy w tym temacie na czym skorzystalibysmy wszyscy.pozdrawiam
- 0 0
-
2005-06-24 07:25
Jest chyba ciągle ta rubryka piątkowa z listami. Może faktycznie ktoś wyłoży logicznie ten problem, jak go widzi, zamiast sensacje z GW. Czy kilka listów.
- 0 0
-
2005-06-24 10:15
so
Ja próbowałem logicznie, bo sprawę zbadałem na własny użytek. Niestety, nikt nie kwapił się podjąć dyskusji. Chętnym polecam jednak moje wcześniejsze posty. Najważniejszą tezę jednak powtórzę: przestańcie pie... o promieniowaniu. A zanim zanczniecie znowu, poczytajcie sobie jakie stężenia byłyby potrzebne do tego, aby istniało jakiekolwiek zagrożenie. Bo 3-krotne przekroczenie w stosunku do np. betonu lekkiego to jest kpina wogóle nie warta uwagi. Równie "niebezpieczna" byłaby leżąca w tym samym miejscu hałda popiołu lub żużla. W każdym razie licznik geigera zachowuje się praktycznie tak samo 100m od hałdy, 1,5km od hałdy jak również w Oliwie i we Wrzeszczu.
P.S A pamiętacie poprzedni sezon ogórkowy? Jeden przypadek sepsy (w dość patologicznej rodzinie) wystarczył, aby pismaki okrzyknęli Sobieszewo "wyspą trędowatych". Tak właśnie ma się prawda obiektywna do prawdy sensacyjnej. Notabene, z uwagi na przeważające kierunki wiatrów, bardziej hałda powinna dawać w kość mieszkańcom Sobieszewa i np. Przegaliny, dlaczego pisze się więc tylko o Wiślince?- 0 0
-
2005-06-24 11:45
Osobie bez rozeznania trudno zorientowac się, kiedy jedna osoba powołując sie na nauki mówi tak, a druga inaczej, a wszystko jeszcze ginie w ogólnej wrzawie:)
Ale przeczytam jeszcze raz.- 0 0
-
2005-06-24 11:53
so
Polecam szczególnie następującą pozycję:
Andrzej Jarosiński "Zasady kompleksowego zagospodarowania złoża wtórnego na przykładzie gospodarczego wykorzystania fosfogipsu apatytowego"
Książka dostępna jest w czytelni wydz. chemicznego PG (stary budynek chemii). Jest tam, między innymi, na wszystkie strony przewałkowany skład chemiczny fosfogipsu w różnych wariantach, także na podstawie analiz próbek pobranych z podobnej hałdy przez autora.- 0 0
-
2005-06-24 11:58
Dacław
pożyczę
- 0 0
-
2005-11-15 14:55
Realista
Mam zamiar badać próbki z tej niby nietrującej hałdy. Zobaczymy co z tego wyniknie, ale mam przeczucie, że nic dobrego. Hałda jest trująca, nikt jednak do końca nie wie w jakim stopniu...
- 0 0
-
2006-04-08 17:55
Są dowody toksyczności hałdy !
jeżeli jest taka potrzeba dalszych badań hałdy to myślę, że trzeba ją realizować. Mieszkamy w mieście wielkich przemysłów w tym Fosfory. Potrzeba dokonania zmian, każda jest dobra jeżeli będzie skuteczna. Płacimy podatki więc mamy prawo wymagać od naszych władz o zrobienie porządku w tej sprawie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.