- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (54 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (176 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (68 opinii)
Są pierwsze kary za brak segregacji śmieci
Niektórzy mieszkańcy Trójmiasta już płacą więcej za wywóz śmieci, bo nie segregują odpadów. W samej Gdyni, gdzie stawka rośnie 2,5-krotnie, wydano już 20 takich decyzji, a kolejnych kilkadziesiąt jest w przygotowaniu. - To niesprawiedliwe. Jest odpowiedzialność zbiorowa i nawet segregując śmieci, płacimy więcej za leniwych sąsiadów - denerwują się nasi czytelnicy.
Nie wszyscy się jednak z niego wywiązują. Sygnały o nieposegregowanych odpadach regularnie spływały od przedsiębiorstw wywozowych do gdyńskiego magistratu. Na początku nieliczne, ale z biegiem czasu było ich jednak tak dużo, że postanowiono działać.
20 kar, kolejne w kolejce
- W związku z dużą liczbą powiadomień od firm wywozowych o braku lub niepoprawnej segregacji odpadów w naszym mieście, rozpoczęto wydawanie decyzji o podwyższonej wysokości miesięcznej opłaty dla nieruchomości, które najczęściej pojawiają się w otrzymywanych wykazach od firm wywozowych. Do tej pory wydano 20 takich decyzji, a kolejne kilkadziesiąt jest przygotowywanych do wszczęcia postępowania podatkowego zakończonego wydaniem takiej decyzji - mówi Agata Grzegorczyk, rzecznik gdyńskiego Urzędu Miasta.
Wywóz nieczystości i śmieci w Trójmieście
W przypadku stwierdzonego braku segregacji nalicza się podwyższoną opłatę za miesiące, w których stwierdzono uchybienia. Wynosi ona 2,5-krotność stawki obowiązującej. Sęk w tym, że muszą ją zapłacić wszyscy mieszkańcy nieruchomości, w której stwierdzono brak lub niepoprawną segregację. Nawet jeśli winna jest jedna osoba z dużego bloku, zwiększenie opłaty nalicza się np. kilkudziesięciu właścicielom mieszkań.
Czytaj też: Nowe, wyższe stawki za śmieci w Gdyni i Sopocie
- Urząd Miasta Gdyni zmusza mnie do opłacania kary za kogoś innego, a na dodatek nie mam żadnej możliwości, żeby zmienić tę sytuację. W świetle obowiązującego prawa stosuje się zasadę odpowiedzialności zbiorowej i to nawet jeśli znajdzie się osobę, która mimo deklaracji o segregowaniu śmieci nie robi tego i można jej to udowodnić. Jest to głęboko niesprawiedliwe - podkreśla pani Ewa, mieszkanka Gdyni i nasza czytelniczka.
W Gdańsku skala problemu większa
Podobnie jest w Gdańsku, ale tu skala upomnień jest znacznie większa.
- Segregacja nie jest już dla mieszkańców wyborem, a obowiązkiem. Wielu przedsiębiorców i mieszkańców dotychczas uczciwie deklarowało brak selektywnej zbiórki, po zmianie przepisów muszą wprowadzić osobne pojemniki i selektywnie gospodarować odpadami. W praktyce nie oznacza to, że wszyscy, którzy do tej pory deklarowali brak segregacji, będą mogli i chcieli dostosować się do nowych przepisów - mówi Joanna Bieganowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Od 1 stycznia do 26 sierpnia tego roku do właścicieli nieruchomości w Gdańsku wysłanych zostało 440 wezwań (dotyczących roku 2019 i stycznia 2020, kiedy jeszcze możliwe było deklarowanie niesegregowania odpadów) do skorygowania deklaracji i wybrania w deklaracjach nieselektywnego sposobu gromadzenia odpadów. Wezwania dotyczą stwierdzenia braku segregacji.
Czytaj też: Za śmieci w Gdańsku zapłacimy dwa razy więcej. Radni przyjęli podwyżki
- W wyniku wezwań podatnicy złożyli korekty deklaracji i wnieśli wyższą opłatę. W tym samym okresie wysłano też 173 postanowienia o wszczęciu postępowania w sprawie określenia wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Jeżeli pracownik firmy, która odbiera odpady, stwierdzi, że w pojemniku przeznaczonym do gromadzenia danej frakcji znajdują się odpady innej frakcji, powiadamia nas o tym. W efekcie, w stosunku do wszystkich podmiotów, które korzystają z wiaty śmietnikowej, wszczynane jest postępowanie podatkowe i naliczana opłata podwyższona. Opłata podwyższona stanowi dwukrotność opłaty podstawowej, czyli 1,76 zł od m kw. mieszkania - tłumaczy Bieganowska.
Miejsca
Opinie (466) ponad 20 zablokowanych
-
2020-09-06 21:43
Oszuści
proponuję dziennikarzom użycie drona nad wysypiskami gdzie zrzucają śmieci i ujawnienie jak wygląda prawda . Wszystko ląduje w jednym dole . A ty frajerze płać i segreguj .
- 10 0
-
2020-09-06 21:45
Dlaczego nie mam wyboru firmy tylko narzucona z gory
- 5 1
-
2020-09-06 21:45
Kilka lat temu płaciłem 8 pln miesięcznie za śmieci i się opłacało
Później nagle wzrost na ok 35 pln i dalej się nie opłacało, teraz ponad 40 i ciągle im mało.
Mam w 4 literach segregacją na której jeszcze zarabiają.
Mieszkańcy i firmy powinni mieć odbiór śmieci za darmo. Cały koszt systemu powinien obciążać producentów oraz importerów opakowań.- 23 1
-
2020-09-06 21:54
Segregacja powinny zajmować się firmy odbiorcza a nie mieszkancy
- 18 1
-
2020-09-06 21:59
śmieciarze , tak to zrobili żeby nikt sie nie wywiązał
i żeby było pole do malwerszacji
- 9 1
-
2020-09-06 22:01
segregacja powinni się zając urzednicy miejscy
do
- 10 0
-
2020-09-06 22:03
Nie ma czegoś takiego jak segregacja ,
żle sie kojarzy
- 4 1
-
2020-09-06 22:06
To teraz bedzie wiecej przypadków podrzucania smieci do innych klatek!!Taki cyrk jest tylko w Polsce
- 12 0
-
2020-09-06 22:15
Segregować powinny firmy odbierające a nie mieszkancy
- 14 0
-
2020-09-06 22:23
W bloku 3/4 mieszkań to airbnb/booking. Oni nie sortują, bo przyjeżdżają na wakacje, właściciele airbnb wliczają to w koszta, a my musimy płacić więcej, bo Warszafce albo Norwegom nie chce się sortować... bezsens.
- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.