- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (168 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Sąd Administracyjny uchylił decyzję wojewody o zmianie nazw ulic w Gdańsku
Zdjęte tablice z nazwą ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
Półtorej godziny po wyroku WSA, pracownicy GZDiZ już ściągali tablice z nazwą ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uchylił w czwartek zarządzenie zastępcze wojewody pomorskiego o zmianie nazw siedmiu ulic, w tym budzącą największe kontrowersje ul. Dąbrowszczaków, która obecnie nosi nazwę Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
- Samodzielność jednostek samorządu terytorialnego podlega ochronie sądowej - cytował konstytucję sędzia Jacek Hyla.
Sąd nie oceniał też czy dotychczasowi patroni ulic są godni by zostać patronami ulic. Sędzia podkreślał też nie jest rolą sądu polemizowanie z faktami historycznymi.
- W tych sprawach nie mieliśmy do czynienia z powszechnie znanymi symbolami komunizmu, które byłyby łączone z ustrojem totalitarnym. To są postaci, których rola w historii może być przedmiotem debaty - podkreślał sędzia.
Na uzasadnienie wyroku przyjechał Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.
- Dzisiejszy dzień przechodzi do historii bo pokazuje, że sąd chroni prawo samorządu - podkreślał prezydent. - Warto było ponieść koszt nowych tablic, bo pokazaliśmy, że jesteśmy państwem prawa.
Prof. Marek Chmaj, reprezentujący miasto, przyznaje, że właściwie już można zdejmować tablice z nowymi nazwami ulic. Jednak dokumenty wciąż wydawane będą z nowymi nazwami, bo te są już wprowadzone do miejskiego systemu.
- Sąd potępił działanie prawa wstecz. Mamy wyrok bez precedensu i możemy zakładać, że wyroki w pozostałych miastach w Polsce będą spójne - podkreślał prawnik.
Przedstawiciel wojewody nie komentował wyroku do czasu pisemnego uzasadnienia wyroku, wtedy też podjęte zostaną decyzje o dalszych krokach prawnych.
Należy pamiętać, że że wyrok jeszcze nie jest prawomocny, a wojewodzie przysługuje skarga kasacyjna od Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Przypomnijmy: wydane 13 grudnia 2017 r. zarządzenie wojewody pomorskiego dotyczące zmian nazw siedmiu ulic zostało zaskarżone przez władze Gdańska do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Miasto mogło dokonać samodzielnie wyboru nazw ulic, ale się na to przez rok nie zdecydowało i zrobili to wojewoda wraz z IPN.
W skardze miasta podkreślano, że przepisy są niezgodne z konstytucją i naruszane jest prawo do wykonywania zadań własnych samorządu, oraz że ustawa dekomunizacyjna nadmiernie ingeruje w uprawnienia Rady Miasta o samodzielnym decydowaniu o nazwach.
- Istota tej sprawy nie sprowadza się do tego czy podeptano godność samorządu terytorialnego, ale miasto miało czas 12 m-cy na przeprowadzenie referendum w sprawie nazw, ale z tego nie skorzystało - podkreślała radca prawny Magdalena Kubska-Lorek, pełnomocnik wojewody pomorskiego.
Wcześniej pełnomocnik miasta, prof. Marek Chmaj, podkreślał że ustawa dekomunizacyjna jest niezgodna z konstytucją.
- Samodzielność samorządu terytorialnego podlega ochronie sądowej. To wspólnota lokalna ma decydować jak będą nazywane ulice, a wojewoda nikogo nie pytał o opinie - zastrzegał Chmaj.
Wojewodzie przysługuje odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Dlaczego dokonano zmian nazw ulic?
2 września 2017 roku - zgodnie z tzw. ustawą dekomunizacyjną, którą parlament uchwalił w kwietniu 2016 - minął termin, do którego samorządy miały czas na wprowadzenie zmian. Zgodnie z jej zapisami, jeśli lokalne władze nie zdecydowałyby się na przemianowanie nazw wskazanych przez Instytut Pamięci Narodowej, obowiązek ten przechodzi na wojewodę.
Podczas grudniowej sesji Rady Miasta, radni i władze argumentowali, że nie przeprowadzą dekomunizacji, bo nie chcą tego mieszkańcy. Adamowicz nazwał dekomunizację po 28 latach "kpiną", podkreślał też, że "rząd centralny przez swojego przedstawiciela w postaci wojewody uzurpuje sobie prawo, które jest prawem samorządów" oraz że "to jest zamach na samorządność".
W Gdańsku największą dyskusję wywołała sugestia IPN, by zmienić nazwę ulicy Dąbrowszczaków na Przymorzu. O ich historii pisaliśmy m.in. w artykule "Czy Dąbrowszczacy znikną z mapy Gdańska?"
Zgodnie z decyzją wojewody zmieniono w Gdańsku następujące nazwy ulic:
- ul. Dąbrowszczaków została przemianowana na ulicę Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
- ul. Józefa Wassowskiego została przemianowana na ul. Anny Walentynowicz
- ul. Leona Kruczkowskiego została przemianowana na ul. Ignacego Matuszewskiego
- ul. Mariana Buczka została przemianowana na ul. Jana Styp-Rekowskiego
- ul. Stanisława Sołdka została przemianowana na ul. Kazimierza Szołocha (nazwa statku, który jest obiektem muzealnym, pozostanie bez zmian)
- ul. Wincentego Pstrowskiego została przemianowana na Henryka Lenarciaka
- ul. Franciszka Zubrzyckiego została przemianowana na ul. Feliksa Selmanowicza "Zagończyka"
Opinie (1258) ponad 50 zablokowanych
-
2018-03-29 22:11
Teraz Adamowicz (1)
niech ustanowi w Gdańsku ulicę Bogusława Kaczyńskiego i po temacie....
Dla Lecha, którego notabene bardzo szanowałem zostanie jakiś plac lub skwer, nie po złości, ale nie będzie nam jakiś namiestnik Drelich mieszał w samorządowym garncu, precz z centralizacją, precz z Orlenem w Lotosie, nie dajmy się zwariować, ulica Kaczyńskiego niech będzie w Gdańsku jedna: Bogusława!!! Dla Lecha też Gdańsk coś wymyśli, ale nie z nakazu centrali PIS w Warszawie...- 8 6
-
2018-03-29 22:16
Uch,
to Adamowicz jest samorządem? tak oficjalnie? Popatrz, popatrz. A Bogusław K. może być. Drelich działa zgodnie z ustawą. Co do Orlenu i Lotosu - mam odczucia ambiwalentne. Nakazów i zakazów też nie lubię. Pozdrawiam!
- 1 2
-
2018-03-29 22:17
ech ... z głupotą się nie dyskutuje ,... bo to szkoda czasu.... (1)
..prawo jest prawem !!... Ustawa o dekomunizacji mówi o tym , że wszelkie zmiany , które "ona" ( ta ustawa) powoduje będą realizowane do końca marca br. na koszt skarbu państwa , czyli z kasy ministra spraw wewnętrznych. Po tym czasie samorządy będą płacić za jej realizacje same , z własnych funduszy . W efekcie będzie tak , że "BUDYŃ" z własnej , prywatnej kiszenie nie wyłoży , tylko obciążenie spłynie na mieszkańców A , że spłynie to jest pewne , bo to tylko kwestia czasu jest . Czy się komuś to podoba , czy też nie PRAWO jest PRAWEM i ul. Dąbrowszczaków w końcu zniknie . Ten durny oportunizm nie ma sensu . Te pajacowanie w imię obrony czegoś , co niby jest w kontrze do partii Kaczyńskiego jest zwyczajną głupotą , która skończy się pewnego poranka samoistnie nakazem administracyjnym i sądowym dla oportunistów , tylko z tą małą różnicą , że tym razem my jako mieszkańcy za to zapłacimy z własnych funduszy . A zamiast tego przecież !.., mogło być parę dziur naprawionych w ulicach , z czym Adamowicz nie może sobie poradzić przez cztery kadencje , od kiedy jest prezydentem tego miasta .
- 13 7
-
2018-03-30 08:38
rzeczywiście kafar
- 1 0
-
2018-03-29 22:22
Ktos (1)
Czyli samorządy mogą się zadłużenia do woli i nikt im nie może zwrócić uwagi - korzystając z uzasadnienia sądu. Patologia. Pseudo niezawisłe sądy. Teraz jakieś miasto powinno nadać ulicy imię Adolfa H. a następnie powoływać się na ten wyrok. I kto by im zabronił?
- 8 5
-
2018-03-30 11:20
kłamiesz nowogrodzki
Jest zakaz zadłużania powyżej 60 proc.
- 0 1
-
2018-03-29 22:22
Niech żyje Wolny Gdańsk,niech żyje Wolna Polska (2)
Ludzie przestańcie się bać,PiS naprawdę nie jest wieczny.Polska jest krajem dla wszystkich, a nie tylko własnością pisowców!
- 16 14
-
2018-03-30 03:46
Ludzie boją się w Gdańsku Platformy
Boją się Adamowicza.Od 20 lat żyją w zniewoleniu.Teraz mobilizują się Gdańszczanie na wyrzuceniu tej kliki z miasta,wybory dają taką szansę.
- 2 3
-
2018-03-30 05:03
... a Gdańsk nie jest tylko własnością platformiarzy. Warto o tym pamiętać, zanim znowu ktoś was zainspiruje nienawiścią do nazwiska "Kaczyński".
- 1 4
-
2018-03-29 22:23
Zobaczyć K. na śmietniku - bezcenne.
- 7 9
-
2018-03-29 22:27
Lewacki Gdańsk to
Lewi sędziowie
- 13 13
-
2018-03-29 22:28
Na Google maps było dąbroszczaków cały czas. Jak zawsze wójek Google wie najlepiej
- 9 7
-
2018-03-29 22:31
No to przyśpieszą lotos do orlenu
Energe do PGE. No więc odetną zasilanie lewackiemu Gdańskowi
- 10 8
-
2018-03-29 22:32
Tak, to brzmi nieżle
skoro Dąbrowszczacy to komuchy, zamieszkajmy więc na ulicy Bogusława Kaczyńskiego w Gdańsku
- 8 5
-
2018-03-29 22:34
wyrok nie prawomocny i bedzie odwołanie czyli urzedasy bedą powonie wieszac tabliczki :)
cikeawe ile jeszcze razy ten cyrk?
- 8 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.