- 1 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (228 opinii)
- 2 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (50 opinii)
- 3 "Mężczyzna z wężem" zatrzymany (109 opinii)
- 4 Biegli zbadali list Grzegorza B. (186 opinii)
- 5 Osiedle zamiast KFC w Sopocie (324 opinie)
- 6 Paragon grozy za kurs taksówką (489 opinii)
Sąd Ostateczny na dworcu
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/24/300x0/24854__kr.webp)
Od dziś podróżnych na Dworcu Głównym w Gdańsku o dreszcz emocji przyprawiać będą nie tylko spóźniające się pociągi, ale i słynne arcydzieło Hansa Memlinga "Sąd Ostateczny".
Wykonana z półprzezroczystej folii kopia "Sądu Ostatecznego" (oryginał znajduje się w gdańskim Muzeum Narodowym) zajmie wielkie (ponad 50 m powierzchni), półokrągłe okno w fasadzie dworca. Sąd (w nocy oświetlony specjalnymi reflektorami) zdobić będzie dworzec przez trzy lata. W centralnej części okna królować będzie Jezus Chrystus, a Archanioł Michał skrupulatnie zważy każdą duszę. Po lewej stronie kryształowymi schodami zbawieni wstąpią do nieba, na prawą stronę lepiej nie patrzeć - tam rządzi piekło i szatan. Dzisiejszej odsłonie tej apokaliptycznej sceny towarzyszyć będzie happening "Sąd na dworcu. Między niebem a piekłem".
Już od godz. 13 okolicami dworca zawładną anioły, diabły, zbłąkane dusze szukające drogi do raju. Zamieszanie wzmagać będzie dźwięk trąb wzywających wszystkich przed oblicze Sędziego, jęki potępieńców i pienia szczęśliwców kierujących się do nieba. - "Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga to jedno z najcenniejszych dzieł sztuki znajdujących się w zbiorach polskich - przypomina Barbara Spigarska z działu promocji Muzeum Narodowego w Gdańsku, pomysłodawczyni projektu. - Inspiracją były dla nas podróże po Europie, gdzie w wielu miastach zabytki prezentowane są właśnie na dworcach jako wizytówki miasta. A Memling to przecież najlepszy produkt turystyczny Gdańska, specjalnie dla niego przyjeżdżają tu goście z całego świata.
Rozmowy z Biurem Nieruchomości PKP w Warszawie na temat Memlinga na dworcu w Gdańsku trwały półtora roku. - To absolutnie nowatorska inicjatywa, w żadnym innym mieście tego jeszcze nie było - przyznaje Michał Wrzosek, rzecznik prasowy PKP. - A nowinki zawsze trudno się przyjmują. Pracownicy kolei byli przyzwyczajeni, że dworce to wyłącznie domena PKP i podróżnych. Poza tym temat mógł budzić nieco straszne skojarzenia.
- To ciekawa prowokacja artystyczna - uważa Włodzimierz Wasilewski, zarządca Rejonu Dworców Kolejowych w Gdańsku. - Może ktoś, stojąc przed dworcem, pomyśli o innych, mniej przyziemnych sprawach?
Odsłona tryptyku Memlinga na Dworcu Głównym zbiega się z 512. rocznicą śmierci słynnego malarza (zmarł 11 sierpnia). W ramach przygotowanego przez dominikanów Festiwalu "Dusza Jarmarku" w gdańskim kościele św. Mikołaja odbędą się w piątek Zaduszki Memlingowe.
Opinie (74) 2 zablokowane
-
2006-08-10 08:57
józefo
Pismo mówi, a fragment ten wypunktował luter, że zbawieni jesteśmy z ŁASKI, a nie z dobrych uczynków, żeby sie nimi nikt nie chlubił....
jest i fragment, że wiara bez dobrych uczynków jest martwa, ale nie bedziemy dzielili włosa na czworo
zbawieni jesteśmy z łaski, a cała reszta zamyka sie w "miłuj bliźniego swego jak siebie samego"
memento mori w wykonaniu PKP na dworcu w gdańsku podoba mi sie raz, że skłania człowieka do refleksji i przyznania, że wszystko to marność, jeszcze raz marność i marność nad marnosciami i tylko marność, obcując przy okazji z prawdziwym rarytasem muzealnym....- 0 0
-
2006-08-10 09:00
w sopocie proponuje "sniadanie na trawie" ew. dla szkopów których coraz wiecej w perle "hołd pruski"...
- 0 0
-
2006-08-10 09:00
Lacoski
Grunwald to jakby trochę daleko od Gdyni:)
I swoje muzeum już ma.
chyba, że o pole bitwy Ci chodzi..?
Ale replika Daru Pomorza, czemu nie?
A do tego dodać kilka głośników z szumem fal.
Niech się przyjezdnym Gdynia odrazu z morzem kojarzy ;)- 0 0
-
2006-08-10 09:01
Gallux
A co to znaczy być zbawionym z łaski?
- 0 0
-
2006-08-10 09:10
Józefo
Nie chodziło mi o tematykę w tym przypadku, raczej o powierzchnię dzieła żeby zasłonić obecne obrazy tego smutnego miejsca. Nie wiem jakie skojarzenia ma pasażer wysiadający na osobowej ale chyba są one raczej dalekie od morza, żółtego piasku i mew.
W sopotkowie upierałbym się przy Nikiforze ewentualnie jakieś futurystyczne treści.- 0 0
-
2006-08-10 09:20
gallux a co to znaczy:-)
Łaska czyli, że tak sie Panu Bogu podobało:-)
znaczy to tyle, że zbawienie nie jest automatyczne, tylko jest wynikiem bożej przychylności...- 0 0
-
2006-08-10 09:22
w gdyni imieściłbym "płonącą żyrafe" dalego
widziałem obraz (wielki jak nie wiem co) w sztokholmie i wywarł na mnie wrażenie...nie powiem...duże....- 0 0
-
2006-08-10 09:27
Gallux
Gdyni chyba żadne dzieło nie pomoże tam przydałby się Dawid Cooperfield ze swoją magią.
- 0 0
-
2006-08-10 09:55
Moznaby uderzyc w inne tematy.
Literatura i film .
Wielkie dziela Kornela Makuszynskiego i zdiecia z kadrow ekranizacji jego najlepszych ksiazek .
Proponuje ogolny tytul :
Wielcy aktorzy kina powojennego w klasyce Kornela Makuszynskiego .
-Gdansk : Jacek i Placek
-Sopot : Koziolek Matolek
-Gdynia : Malpka Fiki - Miki
i Wejherowo : Szewc Kopytko i Kaczor Kwak .- 0 0
-
2006-08-10 09:59
Gallux..he he..to ja już wiem
dlaczego jesteśmy państwem katolickim i dlaczego prezydenci jeżdżą do Papieża...Utożsamiają się z Bogiem, który z łaski robi co mu się podoba..aha!
To ja już zostanę przy swojej wierze w bóstwa egipskie.
Taka Maat np. To ona trzyma wagę, na której waży się serce umarłego. Waga to już nie jakieś widzimisię :) 20 dag, 50 dag-do piekła. Powyżej 50 dag na łódkę i wio na rejs do wieczności.
A na budynek dworca proponuję Besa- boga tańca i wesołości. Garbaty, brzydki, z pokręconymi nogami, z wywieszonym językiem...Wzbudzałby powszechną wesołość podróżnych pozwalając im na przetrwanie klekotania w wesołości!
Jak jest smutno trzeba rozbawić, a nie straszyć łaską (która może jest, a może jej nie ma).
Fakt, teraz Gdańsk na dzień dobry będzie symbolem łaski, smierci, sądu....i kościoła!
co ma piernik do wiatraka?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.