- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (94 opinie)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (75 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (431 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (38 opinii)
- 5 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (67 opinii)
- 6 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (84 opinie)
Sam złapał pijanego kierowcę. Przejeżdżający patrol nie chciał mu pomóc
Nasz czytelnik sam złapał pijanego kierowcę, który najpierw uderzył w jego auto, a później uciekał z miejsca zdarzenia. Kiedy trzymał pirata drogowego, obok przejechał radiowóz, ale policjanci zignorowali jego prośbę o pomoc i kazali czekać na przyjazd drogówki.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Pan Jarosław ruszył w pogoń za uciekającym autem, równocześnie próbując połączyć się z numerem alarmowym 112.
- Człowiek, który wcześniej uderzył w mój samochód, jechał jak wariat: próbował uciekać po chodniku, przejeżdżał przez krawężniki. Mimo wszystko nie udało mu się nas zgubić. Ostatecznie wjechał na podwórko przy ul. Hożej
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Po krótkim pościgu udało mu się złapać pirata drogowego. Jak twierdzi, około 60-letni mężczyzna był pijany, nie miał też prawa jazdy.
- Jedną ręką go trzymałem, a drugą zadzwoniłem po policję. Wcześniej próbowałem dzwonić pod numer alarmowy 112, ale tam przekierowywano mnie, a połączenia i tak nie mogłem uzyskać - opowiada pan Jarosław.
Czekając na przyjazd patrolu i trzymając wyrywającego się wciąż pijanego pirata drogowego, pan Jarosław zobaczył nadjeżdżający radiowóz. Okazało się, że to przypadkowy patrol, który nic nie wiedział o zgłoszeniu naszego czytelnika.
- Sprawiali wrażenie, jakby ich to w ogóle nie interesowało. Usłyszałem: "my nie jesteśmy od tego, niech pan czeka na drogówkę". Zapytałem, czy podobnie by zareagowali, gdyby ten człowiek, którego trzymam, zabił kogoś? Odpowiedzi nie dostałem, panowie po prostu odjechali - mówi nasz czytelnik.
Ostatecznie, po 30 minutach od zgłoszenia, przyjechał "właściwy" radiowóz.
Policjanci, których poprosiliśmy o wyjaśnienia, potwierdzili, że w opisanej przez naszego czytelnika sytuacji faktycznie zatrzymano pijanego kierowcę. Okazał się nim 57-latek z Gdańska. Alkomat wykazał u niego 1,5 promila alkoholu.
Z kolei incydent z policjantami, którzy mieli zignorować prośbę pana Jarosława o pomoc, zostanie zbadany.
- Pierwszy zastępca komendanta miejskiego policji w Gdańsku polecił wyjaśnić wszelkie okoliczności tej sprawy. Wtedy będziemy w stanie odnieść się do całej sytuacji - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Opinie (312) 9 zablokowanych
-
2014-03-12 19:31
Inny przykład pomroczności jasnej policji:
Kartuska, obok apteki w czarnym biurowcu, zjazd do parkingu, znak zakazu zatrzymywania i notorycznie stoją tam samochody = parkowanie na ścieżce rowerowej Przejeżdżające radiowozy z niedalekiej komendy i zero reakcji. Pewnie oni są od jeżdżenia:)
- 13 0
-
2014-03-12 19:34
norma
Takie zachowanie Policji staje się normą .
Niech pan kierowca cieszy się że nie został ukarany mandatem za bezpodstawne wezwanie Policji.- 12 0
-
2014-03-12 19:35
Wybieralny przez mieszkańców komisarz jak w USA, z listy zaproponowanej
przez burmistrza/prezydenta.
Taki od razu wywaliłby na zbity pysk takich policjantów bo jeśli byłby niepopularny to straciłby intratne stanowisko.
Tu komendant odpowiada przez MSW czyli przed nikim.- 10 0
-
2014-03-12 19:35
Każdy musi badać i wyjaśniać sytuację - i tak rok będą wyjaśniać aż każdy oleje temat...patologia.
- 8 0
-
2014-03-12 19:37
Jak się czyta, wydaje się to nieracjonalne?
Po co nam taka Policja? Jak nie ma dobrego kota to myszy harcują.Całe Ministerstwo wydaje się być do wymiany.
- 9 0
-
2014-03-12 19:40
Pozdrawiam pana Jarka ,ale ja usłyszałem głos kobiety a wychodziłem z przychodni i pomogłem jego żonie złapać tego kierowce .a dalej zgadzam się z pana reakcją .Pozdrawiam
- 4 2
-
2014-03-12 19:43
skandal
- 9 0
-
2014-03-12 19:45
Zadzwoniłem na Policję i zgłosiłem , że napadła mnie straż miejska a dyżurny po chwili wahania...
-połączył mnie ze strażą miejską...
14.10.2011 r.- 12 0
-
2014-03-12 19:46
Nasz Policja to ŻENADA !!!!
Tacy Policjanci powinni mieć sprawę dyscyplinarną i ponieść konsekwencje swojej nieudolności
- 11 0
-
2014-03-12 19:47
(1)
Ja jestem ciekaw ilu policjantów zna język angielski?
- 8 0
-
2014-03-12 20:52
jeden tu i jeden tam
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.