- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (502 opinie)
- 2 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (86 opinii)
- 3 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (44 opinie)
- 4 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (75 opinii)
- 5 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (360 opinii)
- 6 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (241 opinii)
Samobójstwo po upokorzeniu w szkole
Młodzi chłopcy rozebrali w szkole swoją koleżankę i na oczach klasy molestowali ją seksualnie. Całe zdarzenia sfilmowali telefonem komórkowym. Upokorzona przez nich 14-latka popełniła samobójstwo - tę szokującą historię opisał dziś Dziennik Bałtycki.
Do tragedii, jaka spotkała Anię z Gimnazjum nr 2 w Gdańsku doprowadziła m.in. jej... popularność. - Ania odrzuciła we wrześniu względy jednego z chłopaków. On postanowił się zemścić - tłumaczą zszokowane koleżanki nastolatki.
Co wydarzyło się w piątek? W czasie lekcji języka polskiego klasa pozostawała praktycznie bez opieki nauczyciela. Polonistka miała w tym czasie inne zajęcia na terenie szkoły, porządku powinna od czasu do czasu doglądać inna nauczycielka.
W pewnym momencie do Ani podeszło czterech jej kolegów z klasy. Chwycili dziewczynę, wywlekli z ławki, położyli na stole, przytrzymali. Trzech z nich rozbierało dziewczynę, trzeci filmował całe wydarzenie telefonem komórkowym.
Inne uczennice twierdzą, że protestowały, ale nie przyniosło to żadnego efektu. Nikt nie zaalarmował nauczyciela.
Upokarzanie dziewczyny trwało 20 minut. W końcu wyrwała się prześladowcom i uciekła z klasy. Uciekła do domu.
Nauczycielka dopiero na następnej lekcji dowiedziała się, co zaszło. Powiadomiła wychowawczynię, która zadzwoniła do domu Ani, aby o całej sprawie opowiedzieć jej rodzicom. Poinformowała o całym wydarzeniu, ale traf chciał, że rozmawiała z bratem, a nie z ojcem dziewczyny. Nie wiadomo, czy przekazał on rodzicom informację o całym wydarzeniu.
Następnego dnia Ania powiesiła się na skakance w swoim pokoju. Nie zostawiła listu pożegnalnego, ale swojej koleżance zdążyła jeszcze wyznać, że "zabije się, bo nie zniesie tego, co ją spotkało".
Policja przesłuchała czterech sprawców napaści na Anię. - Gdyby byli pełnoletni, groziłoby im nawet 12 lat więzienia, jutro o ich dalszym losie zadecyduje Sąd Rodzinny- relacjonuje komisarz Jarosław Sykutera z KW Policji w Gdańsku.
Do tego czasu agresorzy zostaną w Policyjnej Izbie Dziecka. Najwyższym wyrokiem, jaki mogą otrzymać jest pobyt w domu poprawczym do ukończenia 21 roku życia.
Opinie (1257) ponad 100 zablokowanych
-
2006-10-25 13:55
.
Pan Michalski.
- 0 0
-
2006-10-25 13:56
Kombatant,
oczywiscie , ze Polska nie jest wyspa na morzu szczesliwosci .
Ostatnie wypadki w Berlinie ,( choc nie tak drastyczne ) tylko to potwierdzaja .
Spoleczenstwo stracilo wszelkie wartosci .- 0 0
-
2006-10-25 13:56
DO GOSI
TO NIE ZADNI CHLOPCY TO ZWYKLI BANDYCI.ZACZNIJMY NAZYWAC RZECZY PO IMIENIU
- 0 0
-
2006-10-25 13:58
ja bym tych sprawcow wszystkich wybil mieszkam niedaleko moze bede mial to szczescie i ich spotkam lecz wiadomo zycia to nie przywroci lecz trzeba robic tak aby juz takich przypadkow nie bylo!!
- 0 0
-
2006-10-25 13:58
srutututu a moze masz tez nazwiska tych gowniarzy?
- 0 0
-
2006-10-25 13:58
mrize
mrize podaj nazwiska
- 0 0
-
2006-10-25 13:59
do wszystkich 'zdziwionych'...
... zadajacych glupawe pytania co do tego, co w tym czasie robila reszta klasy. widac wyraznie, ze nie macie bladego pojecia o czym mowicie. fakty sa takie, ze dzielnica, w ktorej znajduje sie ta szkola to typowa wylegarnia bandytyzmu, ktora trzesie dresiarstwo (starsi kumple i 'brachole' jak rowniez, coraz czesciej gowniarzeria gimnazjalna), gdzie brutalnosc i degeneracja jest na porzadku dziennym. z jednej strony wiekszosc klasy zapewne byla przyzwyczajona do tego typu zachowan (polecam 'wycieczke' do pierwszego lepszego gimnazjum, technikum czy zawodówy w tego typu dzielnicy i chociazby zajrzenie do kibli czy innych zakamarow, gdzie jaranie skunow i dewastacje 'tak dla beki' to normalka, o 'grubszych akcjach' nie wspominajac), z drugiej zas zastanowcie sie troche co mialaby w takiej sytuacji zrobic osoba, ktora mialaby normalne poczucie moralnosci - jeden ruch z jej strony i juz jest napietnowana, jako 'kabel', 'konfident' itp. a dla takich dresiarstwo, majace kryminalno-wiezienna mentalnosc nie ma litosci. w sytuacji, gdy chodzi sie do szkoly z cala chmara tego typu 'kolezkow', ba, mieszka sie na tej samej dzielnicy, moze w tym samym bloku wszyscy sie boja, nikt nie chce robic z siebie 'meczennika'.
nie chce bynajmniej usprawiedliwiac biernosci i znieczulicy, ale trzeba zrozumiec istote problemu - dresiarskie smiecie (w najszerszym tego slowa znaczeniu) maja degenerujacy wplyw na cale swoje otoczenie. na swoich dzielnicach sa 'u siebie', czuja sie pewnie i to oni 'rozdaja karty'.
policja? w najlepszym wypadku dorwa raz na miesiac dwoch czy trzech, po czym wypuszcza 'z racji niskiej szkodliwosci spolecznej czynu'. w najgorszym, omijaja tego typu dzielnice szerokim lukiem, raz na tydzien szybciutko przejada 'suka' - o patrolach pieszych mozna zapomniec.
szkola? prosze mnie nie rozsmieszac - w obecnym systemie aby zapanowac nad ta holota uczyc powinni tam ludzie po przeszkoleniu wojskowym, noszacy przy sobie caly czas nabita bron.
a szanowny pan minister i jego banialuki o 'bezpiecznej szkole'? juz prawie pol roku siedzi na stanowisku i bredzi o 'problemach', a zamiast powziac jakies zdecydowane kroki (odseparowanie smieci, szkoly specjalne o zaostrzonym rygorze, cokolwiek na miare goscia o twardym charakterze, za jakiego chce byc uwazany) wymysla lekcje patriotyzmu i populistycznie lituje sie nad nieukami (amnestia maturalna). i nie mowcie mi, ze nie mial jeszcze czasu zeby powziac jakies zdecydowane kroki.
pozdro dla kumatych- 0 0
-
2006-10-25 13:59
A Ty mądralo masz dzieci? Bo ja mam 15 letnią córkę !!! I też chodzi do TRUDNEJ WYCHOWAWCZO KLASY . Teraz wszystkie klasy są trudne. W jej klasie też doszło do pobić , też była policja , ale na nastoletnich gnojów działających w grupie NIE MA SIŁY , dlatego trzeba działać ich metodami, wiem , że to okrutne , ale po wielu doświadczeniach wiem że to zwyczajnie SKUTKUJE .
- 0 0
-
2006-10-25 14:01
anonim 13:43
co ty wiesz, co widzieli a czego nie rodzice dziewczynki? czy rozmawiali, co robili?
- 0 0
-
2006-10-25 14:01
Powiesic tylko zboczencow.
Kompletne wynaturzenie :/.
A reszta klasy sie dobrze bawila?? paranoja. Malolatow powinno sie za cos takiego zatluc.
Szkoda dziewczyny...
A nauczyciele jak to oni wszystko mieli w du*** bo co innego jesli klase zostawia sie sama na pastwe losu.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.