- 1 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (157 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (215 opinii)
- 3 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (92 opinie)
- 4 Gdynia najszczęśliwsza, ale kto robił raport? (208 opinii)
- 5 121 tys. zł kary dla "Solidarności" za baner (413 opinii)
- 6 Wieczorem zwykłe skrzyżowanie, rano rondo (52 opinie)
Samobójstwo po upokorzeniu w szkole
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/25/300x0/25132__kr.webp)
Młodzi chłopcy rozebrali w szkole swoją koleżankę i na oczach klasy molestowali ją seksualnie. Całe zdarzenia sfilmowali telefonem komórkowym. Upokorzona przez nich 14-latka popełniła samobójstwo - tę szokującą historię opisał dziś Dziennik Bałtycki.
Do tragedii, jaka spotkała Anię z Gimnazjum nr 2 w Gdańsku doprowadziła m.in. jej... popularność. - Ania odrzuciła we wrześniu względy jednego z chłopaków. On postanowił się zemścić - tłumaczą zszokowane koleżanki nastolatki.
Co wydarzyło się w piątek? W czasie lekcji języka polskiego klasa pozostawała praktycznie bez opieki nauczyciela. Polonistka miała w tym czasie inne zajęcia na terenie szkoły, porządku powinna od czasu do czasu doglądać inna nauczycielka.
W pewnym momencie do Ani podeszło czterech jej kolegów z klasy. Chwycili dziewczynę, wywlekli z ławki, położyli na stole, przytrzymali. Trzech z nich rozbierało dziewczynę, trzeci filmował całe wydarzenie telefonem komórkowym.
Inne uczennice twierdzą, że protestowały, ale nie przyniosło to żadnego efektu. Nikt nie zaalarmował nauczyciela.
Upokarzanie dziewczyny trwało 20 minut. W końcu wyrwała się prześladowcom i uciekła z klasy. Uciekła do domu.
Nauczycielka dopiero na następnej lekcji dowiedziała się, co zaszło. Powiadomiła wychowawczynię, która zadzwoniła do domu Ani, aby o całej sprawie opowiedzieć jej rodzicom. Poinformowała o całym wydarzeniu, ale traf chciał, że rozmawiała z bratem, a nie z ojcem dziewczyny. Nie wiadomo, czy przekazał on rodzicom informację o całym wydarzeniu.
Następnego dnia Ania powiesiła się na skakance w swoim pokoju. Nie zostawiła listu pożegnalnego, ale swojej koleżance zdążyła jeszcze wyznać, że "zabije się, bo nie zniesie tego, co ją spotkało".
Policja przesłuchała czterech sprawców napaści na Anię. - Gdyby byli pełnoletni, groziłoby im nawet 12 lat więzienia, jutro o ich dalszym losie zadecyduje Sąd Rodzinny- relacjonuje komisarz Jarosław Sykutera z KW Policji w Gdańsku.
Do tego czasu agresorzy zostaną w Policyjnej Izbie Dziecka. Najwyższym wyrokiem, jaki mogą otrzymać jest pobyt w domu poprawczym do ukończenia 21 roku życia.
Opinie (1257) ponad 100 zablokowanych
-
2006-10-25 18:13
pojda do poprawczaka a tam im dupy złoją i dobrze gnojom,ledwo to od ziemi odroslo a w glowie pomysly az sie wierzyc nie chce.mam nadzieje ,ze dostana nauczke a ktos inny zrobi z nimi to co sami zaprezentowali.
- 0 0
-
2006-10-25 18:13
szczęśliwie jest religia w szkołach...
więc do takich zachowań już nie dojdzie!
- 0 0
-
2006-10-25 18:13
Czy reszta klasy była ślepa i ne mogła reagować?! Nikt nie mógł wybiec z klasy i zawiadomić nauczyciela z klasy obok?! Nie mogli robić hałasu aby przybiegł jakiś nauszyciel?! A poza tym klasa składa się z ok. 25 uczniów. Co bali się tych czterech zwyrodnialców. Nie mogę uwierzyć jak przy takiej ilości osób w klasie nikt nie zareagował!!! Nie moge tego zrozumieć i chyba nigdy mi sie to nie uda. Uważam, że nie można całą odpowiedzialnością obciążać nauczyciela. W ilu szkołach uczniowie pozostają sami i nie dochodzi do takich rzeczy! Ci chłopcy musieli mieś jakieś przykład takiego zachowania. Może powinno się szukaćprzykładów w ich domach?! Jeśli coś takiego stałoby sie mojej siostrz to bym ich wykastrowała! I zniszczyła im życie!!!!
- 0 0
-
2006-10-25 18:14
Ja też była prześladowana
Mnie też spotkało prześladowanie kiedy byłam w liceum. Koledzy mi dokuczali, delikatnie ujmując. Nikt o tym nie wiedział z wyjatkiem kolegów i koleżanek z klasy. I co? Dopiero po roku "dokuczania", kiedy uciekłam z lekcji z powodu tego "dokuczania" przyjaciółka i koleżanka z ławki wraz z dobrym kolegą powiedzieli o wszystkim wychowawczyni. Ta tego nie zignorowała i zrobiła porządek i od tamtej pory przez kilka miesięcy miałam spokój, ale i tak nie dokuczali mi juz tak jak kiedyś. Spotkało mnie więcej szczęcia niż Anię. W porę zareagowano, bo juz zaczynałam zadawać sobie pytanie po co ja żyję.
- 0 0
-
2006-10-25 18:14
tvp3 - panorama
Tak, widzialem ten wywiad. Jezeli ogladaliscie uwaznie to na pewno zauwazyliscie, ze tak naprawde nie odpowiedziala na pytanie, ktore jej zadano. Odklepala tylko cos improwizujac na poczekaniu. ZENADA!
- 0 0
-
2006-10-25 18:15
w poprawczaku dopiero sie podszkolą
niech ziobro w końcu wprowadzi KK żeby 12-latkowie za szczególne przestepstwa odpowiadali jak dorośli!!- 0 0
-
2006-10-25 18:15
....
jestem z warszawy
o tym co się wydażyło w tej szkole nie mogłem uwieżyć
JA BYM TYCH CO TO ZROBILI POPROSTU ZABIŁ- 0 0
-
2006-10-25 18:16
oj kochany a jak by to była moja siostra to miałbym teraz wiele pracy
- 0 0
-
2006-10-25 18:17
wy piszecie o zemście
ważniejsze jest żeby za to bekneli odpowiedzialni dorośli ludzie!!
to nie jest sprawa jednostkowa
to chory system edukacji- 0 0
-
2006-10-25 18:18
Dlaczego nikt z klasy nie reagowal????
witam!co to sa za uczniowie ktorzy widzac takie martretowanie dziewczyny w ogole nie zareagowali??a jak ci chlopacy nie przestawali to powinien ktos isc po innego nauczyciela!!!a co do nauczycielki!nie rozumiem dlaczego zostawila taka PATOLOGIE bez opieki!!!!! nie rozumiem takiego zachowania a temu chlopakowi ktory wpadl na ten pomysl wsadzilbym ten telefon w dupe ktorym kamerowal!! co za IDIOCI szkoda slow..wspolczucia dla rodziny i przyjaciol!!! pozdrawia Sobisz
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.