- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (209 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (410 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (73 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (133 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (442 opinie)
Samochód Karola Wojtyły odwiedził Gdańsk
Warszawa Karola Wojtyły odwiedziła Gdańsk.
Oryginalny samochód Warszawa M 20, którym przez 19 lat jeździł kardynał Karol Wojtyła, jest w Gdańsku. Jego właściciel - kolekcjoner z Niemiec polskiego pochodzenia - zatrzymał się tu w drodze do Rzymu. - To moja pielgrzymka - mówi Marek Schramm, właściciel auta.
- Szukałem na aukcjach samochodu. U handlarza z Niemiec zobaczyłem starą Warszawę, był podpis, że to samochód Karola Wojtyły - mówi Marek Schramm, który dziś mieszka w Ilmenau w Turyngii. - Na początku nie wierzyłem, ale w dokumentach samochodu rzeczywiście widnieje podpis człowieka, który potem stał się papieżem.
O cenie auta Schramm mówi niechętnie, inaczej jest w przypadku remontu zabytkowego auta.
- Gdy go kupiłem, jedne drzwi się nie otwierały, a drugie opadały na 5 cm. Do tego po usunięciu dywaniku wszystko było przerdzewiałe - wspomina właściciel. - 2,5 tys. godzin - tyle czasu zajęło nam doprowadzenie go do takiego stanu, w jakim jest dziś. Pracowało przy nim 16 osób.
Choć po aucie wciąż widać upływający czas, był to celowy zabieg. Powstała w 1958 roku, przyszły papież jeździł nią - jako pasażer - przez 19 lat. Zawsze jako pasażer, bo nie miał prawa jazdy.
- Można było auto odmalować i odlakierować, ale ja tego nie chciałem. Nie o to mi chodziło. Samochód jest sprawny, o czym najlepiej świadczy to, że pokonałem nim ponad 800 km do Gdańska - mówi Schramm. - Jedyne, czego nie naprawiłem, to zegar. Ustawiłem go tak, by pokazywał godzinę śmierci papieża. Traktuję to symbolicznie, choć Karol Wojtyła już nie żyje, jego auto jeździ dalej.
- Moi rodzice studiowali w Gdańsku. Tata jest Niemcem, mama Polką. Wakacje spędzałem często właśnie tu, u babci - mówi Schramm. - Potem jako dorosły człowiek szmuglowałem do Niemiec znaczki Solidarności, co było zabronione. Jestem bardzo związany z tym miastem.
Opinie (143) 9 zablokowanych
-
2014-04-15 19:58
Niemiec
Panie !! Niemiec płakał jak go oddawał takie to cacko;)
- 2 2
-
2014-04-15 21:03
Relikwia, czapki z głów, ukłon i paciorek!!!!
Panie Schram, potnij Pan ten samochód na drobne kawałki i sprzedawaj ciemnocie jako relikwie. Dewoty to kupią, dostaną jeszcze trzepotania sromu, a Pan będzie milionerem!!! Przebije Pan Dziwisza który ma chyba tylko ząb i baniaczek krwi Wojtyły.
- 7 4
-
2014-04-15 21:14
Z ostatniej chwili!!!!!! (2)
Kard. Dziwisz posiada fiolki z benzyną, która napędzała błogosławioną Warszawę gdy podróżował nią człowiek, który został papieżem.
- 12 4
-
2014-04-15 21:44
(1)
podobno na jednej fiolce można ponad 100 km przejechać
- 3 1
-
2014-04-16 07:20
Koktajle Mołotowa
Byłyby z tego koktajle Mołotowa o dużym rażeniu!!!!!!!!
- 0 0
-
2014-04-15 21:22
podziwiam pasję (1)
tak łatwo kpić... bylejakość sądów i komentarze zgorzkniałych ludzi.
Podziwiam pasję, bo ogrom czasu i środków trzeba było włożyć, żeby można było marzyć o podróży 60 letnią Warszawą do Rzymu. Trzymam kciuki, żeby dojechała ! To fajna akcja.- 5 7
-
2014-04-15 23:34
Dokładnie tak, w końcu ktoś trzeźwo myślący się znalazł.
- 1 1
-
2014-04-15 22:24
JP II jest największą osobowością Polski, czy to się komuś podoba czy nie. (1)
Nikt tak wiele nie zrobił dla zrzucenia kajdanów komuny. Przebudzenia narodu. Jeżeli uważasz , że tak nie jest , to masz coś z czachą lub pozostało jeszcze w tobie tej komunistycznej juchy. A samochód jak samochód , ale dobrze, że ktoś zainteresował się nim i traktuje jako precjozum. Robi to pożyteczniej niż Felek co właśnie łyknął denaturata i teraz dobrał się do klawiatury i pisze głupoty.
- 5 12
-
2014-04-16 11:23
Kim ty jesteś zakompleksiony człowieczku, żeby innych pouczać?
- 0 1
-
2014-04-15 23:27
Bylam..widzialam
Widzialam to autko przechodzac dzisiaj ulica dluga, trzeba przyznc kawal ,, historii,, nabywce owego skarbu tez widzialam wydawal sie na bardzo sympatycznego czlowieka. Auto mozna dotknac, zdjecie zrobic- podejrzewam, ze i gdyby poprosic kolekcjonera autka to samochod mozna by bylo zobacz w srodku czyli wsiasc do niego.
- 3 2
-
2014-04-15 23:32
Kolejny raz, coś się zadziało, jest promowane na trójmiasto.pl, lecz wcześniej nikt nie powiadomił o tym wydarzeniu. Szkoda.
- 0 0
-
2014-04-15 23:52
"Tylko do kościoła jeżdżony"
"Panie, papież płakał jak sprzedawał!"
- 6 1
-
2014-04-16 01:06
Mafia watykańska (1)
zawsze na grzbietach ciemnoty rozbijała się super furami w imię pana buka !!!
- 7 1
-
2014-04-16 07:03
Z super furą to bym nie przesadzał. Na taksówce przeważnie takie Warszawy wtedy jeździły.
- 0 0
-
2014-04-16 01:23
no nie..
czemu nic o tym nie wiedziałam
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.