• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Samochód zderzył się z motocyklem

piw
24 lipca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło dziś po godz. 15 na ul. Nowej Sucharskiego zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Samochód osobowy zderzył się z motocyklem. Mimo reanimacji 38-letni motocyklista zmarł.



Do wypadku doszło w dość niespotykanych okolicznościach: Na ulicy był akurat korek, w którym dość wolno poruszały dwa rzędy samochodów. Między nie wjechał motocyklista. W pewnym momencie jeden z jadących przed nim samochodów zaczął zawracać i wtedy właśnie doszło do zderzenia.

Na razie policja nie chce się wypowiadać na temat bezpośrednich przyczyn wypadku, nie wiadomo więc, czy to motocykl jechał zbyt szybko, czy też kierowca samochodu nie zachował ostrożności i nie spojrzał w lusterko przed rozpoczęciem manewru zawracania.

- Sprawę musi zbadać biegły. Dopiero kiedy on wyda opinię, poznamy przyczyny tego zdarzenia - mówi podkom. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
piw

Opinie (288) 8 zablokowanych

  • kierowcy (3)

    jak czytam te komentarze nie wierze jak głupim jesteśmy narodem. zginął człowiek!!!! to mógł być każdy kierowca puszki, pasażer, motocyklista, ich dziecko albo babcia.. a tu sami specjaliści od kodeksu drogowego, ustawodawcy i mistrzowie kierownicy. tu mógł by się wpisywać ten kto nigdy nie łamie i nie złamał przepisów ruchu drogowego. a nie ma tu takiego!!!! zastanówcie się nad sobą i nie piszcie bzdur. starajcie się na drodze nikogo nie zbić!!!!!

    • 18 4

    • zabiła go własna głupota (2)

      to nie był wypadek - to na własne życzenie zabiła go głupota, motocykliści - myślcie zanim wasz mózg zostanie na asfalcie

      • 2 10

      • twoja z pewnością tez kogoś zabije (1)

        właśnie do takich jak ty zdecydowałem się napisać ten komentarz. inni się zamkneli a ty potwierdziłeś swoje prostactwo

        • 6 0

        • uuuu wyrocznia na forum!

          a co proponujesz jako remedium na kryzys, czy jestesmy już w drugiej fazie W, czy to jednak tylko V?

          • 0 2

  • (1)

    Po pierwsze: żal mi tego młodego człowieka, który bezsensownie zginął

    Po drugie: coś mi się wydaje, że jeżeli kierowca który zawracał, zasygnalizował zmianę kierunku i zjechał do lewej strony pasa, to motocyklista miał prawo go wyprzedzić tylko prawą stroną.

    Po trzecie: motocykliści denerwuja mnie z kilku powodów (TAK, wrzucam ich do jednego worka; TAK - nie znam żadnego osobiście):

    1. często okropnie hałasują (są chlubne wyjątki)
    2. Nagminnie przekraczają dopuszczalną prędkość (tak, również ci po pięćdziesiątce na Harleyach)
    3. często to szaleńcy, którzy po osiedlowej drodze potrafią rozpędzić się do 150-200 km/h i stwarzać zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, a także dla pieszych poruszających się po chodniku (jak np. jedzie taki na jednym kole i sie wywróci, to rykoszetem może oberwać pieszy)
    4. często w korku jadą w taki sposób, jakby mieli zaraz mi lakier zarysować
    5. myślą, że są niewiadomo kim (wszyscy mają im ustepować itp.), a często po prostu naruszają przepisy ruchu drogowego, szpanują, i po prostu sie mylą

    Może i to stereotypowe i krzywdzące dla tych porządnych, ale droga społeczności motocyklistów (jesli można Was tak nazwać) - sami na taką opinię ciężko zapracowaliście. I nie sa to pojedyncze przypadki, ale zdecydowana większość, która buduje obraz całej grupy.

    Dlatego:
    1. wkurzają mnie nalepki "Patrz w lusterka, motocykliści są wszędzie"
    2. jak widzę, że taki motocyklista się pcha w korku, to dalej jadę swoim torem jazdy, nie zjeżdżając szczególnie w prawo.

    • 12 17

    • Po czwarte: kierowcy samochodów denerwują mnie z kilku powodów (TAK, wrzucam ich do jednego worka; TAK - znam wielu osobiście):

      1. często okropnie hałasują (są chlubne wyjątki)(wydech z wiadra podstawą tuningu)
      2. Nagminnie przekraczają dopuszczalną prędkość (tak, niezależnie od wieku, nie ważne, czy w samochodach służbowych, czy prywatnych.)
      3. często to szaleńcy, którzy po osiedlowej drodze potrafią rozpędzić się do prędkości, z której w potrzebie nijak nie wyhamują i stwarzać zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, a także dla pieszych poruszających się po chodniku (jak np. jedzie taki i w coś uderzy, to rykoszetem może oberwać pieszy)
      4. często w korku jadą w taki sposób, jakby mieli zaraz mnie zepchnąć z drogi mieli (jadę środkiem pasa, puszka się ze mną zrównuje, biorąc linię na jezdni między koła i hej na prawo)
      5. myślą, że są nie wiadomo kim (wszyscy mają im ustępować itp.), a często po prostu naruszają przepisy ruchu drogowego, szpanują, i po prostu się mylą

      Może i to stereotypowe i krzywdzące dla tych porządnych, ale droga społeczności kierowców samochodów (jeśli można Was tak nazwać) - sami na taką opinię ciężko zapracowaliście. I nie są to pojedyncze przypadki, ale zdecydowana większość, która buduje obraz całej grupy.

      Dlatego:
      1. wkurzają mnie tego typu teksty
      2. jak widzę, że taki kierowca się pcha w korku, to puszczam go przodem- niech się cieszy. Na innym pasie i tak ktoś wykaże się myśleniem i sam zrobi miejsce, bo wie, że jak mnie puści, to przyczyni się do zmniejszenia korka.

      • 9 5

  • wyścigi bezmózgowców w gdyni!

    dlaczego nie ma policji?fotoradarów na ul.morskiej w gdyni!skończyć z tymi wyścigami motocykli!UM w gdyni jest ślepy?a gdzie ta POlicja?

    • 7 4

  • Pchają się po liniach ciągłych pomiędzy pasami ruchu na skrzyżowaniach a potem to tak się właśnie kończy (1)

    I ich durne hasło patrz w lusterka.Nic nie pomoże patrzenie w lusterka jak na motorze siedzi zacpany amfą burak

    • 11 10

    • samjestes burak

      to był dobry czlowiek ktory odlat słuzył krajowi jako zołnierz a ostatnio jak instuktor w marynarce, wiec zastanow sie jak cos piszesz
      bo sprawiasz niektorym przykrosc.

      • 0 1

  • Świadek reanimacji- nie ma tam 2-ch rzędów bo jest jeden pas. (2)

    Widziałem reanimację - nie ma tam 2-ch rzędów bo jest jeden pas (zaraz za DCT w kierunku mostu wantowego). a korek jest spowodowany robotami drogowymi i jest zawsze w kierunku centrum. auta stały tylko na jednym pasie. Motocyklista ma prawo je wyprzedzac jak stoja lewym pasem z kierunkowskazem - jest tam linia przerywana. A jakiś d*pek w puszcze nie patrząc w lusterko postanowił zawrócic. Ale oczywiścia winny motocyklista z góry.

    kondolencje dla rodziny

    Sprawdzcie fakty zanim napiszecie jakies bzudry o korku w 2ch rzedach.

    • 21 3

    • Prawo wyprzedzania,

      Gdyby motocyklista jechał z przepisową prędkością 50km/h - a jeżeli były roboty drogowe na tym odcinku to prędkość prawdopodobnie była ograniczona do 30 km/h na pewno by nie zginął. Oczywistym faktem jest że jeśli są takie skutki wypadku przycinał ile fabryka dała. Żal człowieka który zginął, lecz jeszcze bardziej współczuje kierowcy samochodu, konsekwencji tego zdarzenia.

      MOTOCYKLISTO WŁĄCZ ŚWIATŁA I MYŚLENIE !

      Takie hasło proponuję umieść na pojazdach samochodów.

      • 3 4

    • Myślę, że

      możesz się mylić w swoim rozumowaniu, ponieważ też myślałem o opisie wypadku (widziałem tylko leżącego człowieka jako skutek), nigdzie nie napisano dwa pasy w jednym kierunku jazdy.
      Tak więc kombinuję, że korek (stałem w nim) w kierunku budzysza a od budzysza ruszyli ze świateł, może przejechali ci od budzysza i srebrny chciał zawrócić, aby objechać korek przez przetoczną.
      I tu pytanie, czy nie spojrzał?
      Czy motor jechał ostro?
      Nikogo nie atakuję i nie bronię - jeżdżę wszystkim.
      Sam nie jestem bez win - jak każdy z nas.
      pozdrawiam

      • 1 0

  • (2)

    i po co pchał się?

    • 2 11

    • (1)

      a po to byś mógł krócej smażyć na słońcu te ostatnie 2 szare komórki....
      bo gdyby stał w korku - to byś stał 2 razy tyle czasu....

      ludziom ŻAL w D...ACH ściska, że ten pojedzie, a ja będę stał...

      typowo mentalność "ludzika" XXI wieku (w naszym kraju)
      i to jest smutne...

      • 0 1

      • Przecie ja uwielbiam korki

        • 0 0

  • Definicja ....

    Pas ruchu każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi.

    Proszę znawców tematu o zwrócenie uwagi na jedno słowo "wielośladowych". Więc, czy można jednośladem jechać, czy nie koło wielośladu jak się zmieścimy? Oczywiście, że tak. Mało tego nowe przepisy dopuszczają nawet pewnym jednośladom wyprzedanie z prawej strony na jednym pasie ruchu.
    Więcej uwagi i szacunku wobec siebie na drodze.

    • 6 0

  • Tragedia (2)

    Nieważne czy to było z jego winy czy też nie. Zgasło kolejne ludzkie istnienie. To był kolega mojego brata. Mieszkał w Kartuzach. Służył w GROM - ie. Był bardzo fajnym i porządnym kolesiem. Nieraz jeździł z dużo większą prędkością a przyszło mu zginąć w takich głupich okolicznościach. R.I.P.

    • 8 1

    • (1)

      W gdańsku mieszkał a nie w kartuzach!!!!!!!!!!

      • 1 0

      • macie z garem...był mojim sasiadem i nie pitolcie takich bajek o kartuzach i gdanskach...mial kupione dom w gdansku ale jeszcze tam nie mieszkał mieszkal w małej wiosce 65 km od gdańska..tam tez SIE ODBYŁ POGRZEB cała marynarka wojenna z trójmiasta sie tam zjechała i za opublikowanie ze ktoś złuzyl w gromie mozna niezle dostac prawnie po d*pie, wiec lepjej sie nie wypowiadac na takie temanty. przez ostatni rok byl w marynarce wojennej, przeniosł sie z Gromu. i top jedeyne co mozna mówic na ten temat

        • 1 0

  • Kilka lat temu miałem taką samą sytuację na słowackiego (1)

    ale tam są dwa pasy a koleś jechał środkiem między samochodami z 50km/h. wyskoczył nagle niewiadomo skąd i znalazł się na wysokości drzwi wtedy kiedy zmieniałem pas ruchu. Na szczęście wyhamował. Czyja wina? Debila czy moja?

    • 5 4

    • Bardzo pochopnie nazywasz ludzi

      Gdyby jechał 50, nie wyhamowałby. Jesteś ślepy.

      • 0 0

  • trójmiasto.pl!

    Uprzejmie prosimy o podanie orzeczenia biegłego(gdy będzie już gotowe). Temat ciekawy, warto poznać zakończenie. Sam jeżdżę motocyklem, przeglądając doniesienia dot. wypadków i odnosząc to do swoich doświadczeń mogę powiedzieć kilka rzeczy odnośnie statystyk. 80% wypadków motocyklistów jest spowodowanych przez "wymuszenie pierwszeństwa". 80% z tych 80% wynika ze zbyt dużej prędkości motocyklisty (ciężko zauważyć pocisk lecący 200km/h na osiedlowej drodze) natomiast 20% to efekt zmęczenia kierowców, ich roztargnienia, niedoświadczenia(bo myślą, że zdążą) lub zwykłego rozkojarzenia(upał). Pozostałe wypadki to wyjechanie przez motocyklistę na przeciwny pas ruchu na zakręcie lub utrata przyczepności. Tyle w temacie. Podejrzewam, że wykładnia teoretyczna tego zdarzenia może zbulwersować większość kierowców aut. Prawdą natomiast jest, że przy tak małych prędkościach nikt nie powinien zginąć. No chyba, że motocyklista pałował jak idiota.

    • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane