- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Samorządowcy: zróżnicować godziny pracy
Samorządowcy apelują do wojewody, by wpłynął na zmianę godzin pracy największych firm w Trójmieście należących do Skarbu Państwa. Wszystko po to, by w obliczu pandemii koronawirusa nie było tłoku w komunikacji miejskiej w godzinach szczytu.
Już teraz widać, że te wytyczne się nie sprawdzają. Nie wiadomo bowiem, kto ma liczyć i dyscyplinować pasażerów, jeśli przekroczony zostanie limit zajętych miejsc.
Czytaj też: Kto ma liczyć pasażerów?
W godzinach szczytu podstawiane są więc praktycznie wszystkie dostępne autobusy, trolejbusy i tramwaje, które "dublują" kursy. To bardzo kosztowne dla samorządów, które już wcześniej dopłacały do komunikacji publicznej. Jest też groźne dla zdrowia mieszkańców.
Jak pokazują przykłady z piątku, ludzie zdeterminowani, by dotrzeć na czas do pracy, za nic mają rządowe obostrzenia.
Zatłoczone autobusy w Gdańsku (101 opinii)
Dlatego pomorscy samorządowcy chcą zmian, które sprawią, że szczyt komunikacyjny zostanie rozciągnięty w czasie.
- Proponuję wystąpić do największych pracodawców w województwie z wnioskiem o zróżnicowanie godzin rozpoczęcia i zakończenia pracy. Obecnie realizujemy zalecenie i napełnienie pojazdów komunikacji miejskiej nie przekracza liczby połowy miejsc siedzących. Jednakże wymaga to korzystania z wszelkich rezerw, a już teraz wielu kierowców przebywa na zwolnieniach lekarskich lub korzysta z opieki nad dzieckiem. - pisze prezydent Gdyni Wojciech Szczurek w piśmie do wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha. - W kolejnych tygodniach może ich ubywać, np. z uwagi na kwarantanny. Rozciągnięcie szczytów komunikacyjnych związanych z rozpoczęciem i zakończeniem pracy pozwoli uniknąć ryzyka braku możliwości zapewnienia odpowiedniej liczby kursów w kolejnych tygodniach. Zarazem samo w sobie wydaje się być uzasadnione - jako środek zapobiegający przenoszeniu się choroby - nie tylko w kontekście komunikacji miejskiej.
W piątek, przy okazji spotkania z wojewodą, prezydent Gdańska również wręczyła oficjalne pismo w tej sprawie.
- W Gdańsku mamy najnowocześniejsze tramwaje, 50 proc. z nich to pojazdy, w których jest 28 miejsc siedzących. Specjalnie takie zamówiliśmy, by jak najwięcej pasażerów się w nich zmieściło, ale na stojąco. Więc dzisiaj tramwaj jadący przez całe miasto może zabrać 14 osób. To jest nieekonomiczne i nie gwarantuje dowiezienia ludzi do pracy - tłumaczyła w programie Onet Rano Aleksandra Dulkiewicz. - Wszystkie największe spółki należące do Skarbu Państwa, jak Lotos, Port Gdańsk i firmy z branży stoczniowej zaczynają pracę o 6 rano. Może należy te godziny trochę poprzestawiać, by ludzie mogli swobodnie dojechać do pracy.
Wojewoda nie ustosunkował się na razie do tych propozycji.
Opinie (327) ponad 20 zablokowanych
-
2020-03-28 17:39
nie mogę pojąć: sprzedaż działki, sprzedaż kamienicy
przez naszych samorządowców to przysłowiowy pikuś, robią to bez "mrugniecia", nie potrzebują niczyjej pomocy!
a zapewnienie ...- 4 0
-
2020-03-28 19:49
Ucz się
Samorządowcy mogą sobie apelować, wojewoda jest z PIS, a ci raczej nie lubią samorządów.
- 0 4
-
2020-03-28 19:51
Sami sobie zmieńcie godzinty pracy.
- 3 0
-
2020-03-28 20:13
(1)
największym zagrożeniem dla Polski jest koronawirus Covid-19 (2)
największym zagrożeniem dla Polski i naszej wolności jest autokratyczna partia PIS- 1 7
-
2020-03-28 22:58
a ktoś zabrania wyjazdu na zawsze
do tych wspaniałych demokratycznych Niemiec, Francji czy innej Belgii?
- 2 1
-
2020-03-28 20:30
A pani prezydent
to będzie tylko z rządem piłeczkę odbijać? Tak pomyśleć to już nie da rady tylko się prztykać
- 4 1
-
2020-03-28 20:31
Zalepić połowę siedzeń, na pozostałych siadamy (1)
Kto nie ma siedzącego wypad, czy to takie trudne?
- 3 0
-
2020-03-29 03:32
Tak zarzadzic
to potrafi dziecko z 6ej klasy szkoly podstawowej.Do tego zeby w tak kryzysowej sytuacji wsiadac do komunikacji miejskiej i nie zastanawiac sie,moge,czy nie moge to potrzebujemy kogos kto przewidzi koszty.Jazda w tloku,zarazenia,czekanie na w miare pusta komunikacje przez kilka godzin-Czy zwiekszenie mocy przewozowych.Kosztuje.Ile kosztuje 14 dni kwarantanny.Ja w 2005 roku czekalem na operacje kolana 6 miesiecy.Zwolnienie lekarskie.W prywatnej klinice kosztowalo polowe tego co mi placiliscie przez pol roku.
- 0 0
-
2020-03-28 21:06
(1)
wsadźcie jarka z żoliborza za fajerę nich się na coś przyda
- 2 3
-
2020-03-28 21:57
On z racji wieku już się nie nadaje do tej roboty ale
Ty wyglądasz na bystrzachę więc zapraszamy w szeregi kierowców i motorniczych.
- 3 1
-
2020-03-28 22:17
Ktoś tu z samorządowców coś chce zrobić od d..y strony
Komunikacja w mieście działa w godzinach szczytu z większą ilością taboru a więc i ludzi. To tzw. ,,dodatki''. Kierowca jeździ rano następnie idzie do domu by po południu znowu jeździć. W związku z petycją samorządowców mam pytania :
- Czy ZTM wie na jakich liniach jest to ,, przesilenie'' spowodowane przez pracowników tych firm
- Czy Gait i inni przewoźnicy mają tylu pracowników aby wprowadzić ,,2-dodatki '' ? Bo jeżeli nie, to tłok będzie nadal tylko w innych godzinach.
- Reasumując : pomysł teoretycznie dobry ale wpierw przygotować to oddolnie a nie manifestować do Wojewody. On nie kazał wprowadzić sobotnich rozkładów- 3 2
-
2020-03-29 08:52
No i dobry pomysł, nie tylko w czasie epidemii
1. 6.00
2. 7.00
3. 8.00
4. 9.00
5. 10.00 itd
Mniej tłoku, mniej korków- 1 0
-
2020-03-29 09:20
FAQ
wszyscy muszą się dostosować, a jak nie to sie choruje Panie marszałku
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.