- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (224 opinie)
- 2 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (764 opinie)
- 3 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (120 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (116 opinii)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (55 opinii)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (20 opinii)
Samowola na Przeróbce: urzędnicy rozkładają ręce
Urzędnicy nie są w stanie rozwiązać problemu samowoli budowlanej na terenie byłych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego na gdańskiej Przeróbce. Okazuje się, że nie wiedzą nawet komu mają dostarczyć decyzję o rozbiórce.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Sprawa z nieruchomościami położonymi na terenie byłych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Gdańsku jest bardzo złożona - przekonuje Marian Kwapiński, Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków. - Nie wiadomo do kogo tak naprawdę należy ten teren. Syndyk sprzedający działki po kawałku dział bezprawnie. Umowy kupna sprzedaży obarczone są więc od początku błędem i są właściwie nieważne. Poszczególni właściciele, którzy próbowali legalizować ewentualne inwestycje budowlane dostawali od nas decyzję odmowną.
Jak twierdzi Kwapiński obecny stan prawny komplikuje jego urzędowi jakiekolwiek postępowania.
- Jeden urzędnik narobił bałaganu, teraz inny musi to po nim sprzątać - twierdzi Kwapiński. - Tak naprawdę to nie wiemy nawet, kto według prawa dysponuje nieruchomością i komu mamy wręczyć ewentualną decyzję o rozbiórce.
Trudno jednak wierzyć, że urzędnicy są zdeterminowani, by rozwiązać ten problem. Świadczy o tym choćby opinia Mariana Kwapińskiego: - Gdyby to był zwykły Kowalski, to niebieski dach położony na jednym z budynków moglibyśmy potraktować jako formę zabezpieczenia budynku przed zniszczeniem.
Bardziej energicznie zareagował Pomorski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Gdańsku. Jego urzędnicy zapewniają, że natychmiast po otrzymanej od nas informacji wszczęli procedurę.
- Sprawdzamy właśnie, czy na inwestycję przy ul. Siennickiej wydane zostało pozwolenie, a jeśli tak, to przez kogo - powiedział nam Henryk Ossowski z WINB.
Urzędnicy zapewniają, że jeśli okaże się, że inwestor nie posiada stosownych zezwoleń, nie uniknie on konsekwencji.
Opinie (131) ponad 10 zablokowanych
-
2009-12-01 14:47
polska mentalność , łysy , dres , czarna bryka , o kurde jakiś gangster , a to sie okazuje jakaś zwykła popierdółka , wali na psyche , kopie takich w pupe i sie śmieje.
- 4 0
-
2009-12-01 15:15
a czemu rynce ?...
a może lepiej byloby napisać :- niekompetentne baby rozkladają nogi w urzędach...
- 5 1
-
2009-12-01 15:39
Znów szukanie dziury w całym. Komu ta budowla przeszkadza? Krajobraz psuje? Jaki krajobraz! Przecież owa niebieska hala jest dużo estetyczniejsza od tej ("zabytkowej"?) maszkary, która stoi za nią...
- 2 6
-
2009-12-01 15:56
Tygrys! i wsio!
- 4 1
-
2009-12-01 15:56
Zaloze sie ze nidlugo bedzie jakis pozar na przerobce:)
- 8 0
-
2009-12-01 16:24
urzedasy boja sie cos zrobic w tej sprawie
- 4 0
-
2009-12-01 16:57
jawny przekręt i nic nie moga zrobić!!!
paranoja, gdanska budyniowa paranoja!!!!
- 5 0
-
2009-12-01 17:08
CIEKAWIE LUDZIE PISZA
URZEDASY ; POLICJA ; KOTKI ITD : SZKODA ZE TO CO TU JEST NAPISANE NIKOGO NIE OPCHODZI I WSZYSTKO POJDZIE DO ARCHIWUM : A CI WSZYSCY BEDA ROBIC SWOJE DALEJ : POLSKA TO DOBRY KRAJ DLA LUDZI KARZDEGO POKROJU I STREFY CIEMNEJ : POWODZENIA ............
PS:CIEKAWE ILE DOSTALO SIE URZENDASOM I BUDYNIOWI ............- 6 0
-
2009-12-01 17:51
niektórzy dobrze musieli wziąść w łapę...
ba zachorowali na niemoc urzędniczą.
- 4 0
-
2009-12-01 18:31
Ale!!!!!
Ale panie P... rozbierz pan daszek razem z panem Syndykiem po dobroci ...i po kłopocie - zreszta pańskie nazwisko panie P... stoi jak byk w poprzednim artykule na ten temat - więc nie wiem czemu to pan urzędnik dzisiaj sie tak kryguje . A swoją drogą niech posprząta ten pan urzędnik , w końcu wypłatę ma - wcale nie małą , premię świąteczną też - wcale nie małą, no ichyba jakiś kombinezon roboczy też się znajdzie wtym Urzędzie i łopata
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.