- 1 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (242 opinie)
- 2 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (57 opinii)
- 3 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (67 opinii)
- 4 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (127 opinii)
- 5 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (411 opinii)
- 6 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (31 opinii)
Samozwańczy pirat usłyszał zarzut znieważenia i naruszenia nietykalności
Czerwony Korsarz od wielu miesięcy grasuje po centrum Gdańska. Mimo braku gotowych do zeznań świadków, prokuraturze udało się zgromadzić wystarczające dowody, by przygotować akt oskarżenia.
Dwa lata więzienia grożą samozwańczemu piratowi z Gdańska, który miał znieważyć i naruszyć nietykalność cielesną dwóch osób. Sławomir Z. nie przyznaje się do winy i twierdzi, że to turyści go zaatakowali i to on jest ich ofiarą.
- Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na postawienie mu zarzutów, które w środę zostały skierowane do sądu. Mężczyźnie grozi do dwóch lat więzienia - mówi Renata Klonowska, szefowa Prokuratury Gdańsk Śródmieście.
Przeprowadzono też badania, po których stwierdzono, że Czerwony Korsarz ma ograniczoną poczytalność. - Ale nie na tyle, by nie mógł odpowiadać przed sądem. Tak wynika z badań specjalistów sądowych - zastrzega Renata Klonowska.
Sławomir Z. nie tylko nie przyznaje się do winy, ale twierdzi, że to on został zaatakowany przez turystów.
Czytaj więcej: Kim jest Czerwony Korsarz?
Przypomnijmy: Sławomir Z. pojawił się w historycznym śródmieściu Gdańska po śmierci innego gdańskiego pirata Andrzeja Sulewskiego, który - choć także bywał rubaszny i hałaśliwy - rzadko przekraczał granicę dobrego smaku.
Sławomirowi Z. zdarzało się to nad wyraz często. Był wyrzucany z targów Trako, zaatakował nożem fotoreportera, a w sierpniu miał znieważyć i zastraszyć parę turystów.
Zobacz jak tłumaczy się samozwańczy pirat.
Opinie (155) 3 zablokowane
-
2022-06-21 12:40
Dziwne
Klient podobno kandydował na prezydenta Gdańska ? To prawda ?
- 0 0
-
2022-08-22 17:45
bezsilność służb
Fikcyjna fundacja, służąca jedynie jej założycielowi, do życia ze zbiórek i wyłudzania od turystów pieniędzy.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.