- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Sąsiedzie, co u Ciebie słychać?
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/27/300x0/27150__kr.webp)
Badacze firmy IQS and Quant Group przepytali mieszkańców całej Polski na temat stosunków łączących ich z sąsiadami. Sprawdziliśmy, jak wypadli w tych badaniach mieszkańcy Pomorza.
38 proc. respondentów twierdzi, że swoich sąsiadów zna dobrze, a 39 proc. odpowiedziało, że zna tylko niektórych. Co piąty zna ich tylko z widzenia, a jedynie dwóch na stu mówi, że nie zna ich w ogóle.
Ale aż 97 proc. osób z naszego regionu przyznało się ankieterowi, że przynajmniej któregoś z sąsiadów zna po imieniu. To najwyższy wynik w kraju!
85 proc. mieszkańców Pomorza zgadza się z twierdzeniem, że warto dbać o stosunki z sąsiadami, bo w razie potrzeby można liczyć na ich pomoc. 73 proc. przyznaje, że dzięki sąsiadom wie się, co słychać w okolicy.
23 proc. respondentów w ciągu ostatniego miesiąca pożyczyło od sąsiadów cukier, sól lub jeszcze co innego (średnia dla całego kraju - 20 proc.).
Marek Szyndler, inżynier budownictwa, i Urszula Helwak, nauczycielka języka angielskiego, mieszkają w jednym bloku przy ul. Chałubińskiego w Gdańsku Chełmie. - Znam tu prawie wszystkich po nazwisku. Tylko tych młodych, studentów, to jedynie z widzenia - mówi pan Marek (mieszka w tym miejscu od 24 lat). -Musimy sobie ufać, pomagać.
- Zawsze można sobie nawzajem w czymś pomóc. Podczas mojej przeprowadzki to tutaj, na siódme piętro, sąsiedzi pomogli mi wnieść wielkie biurko - mówi pani Urszula (wprowadziła się 3 miesiące temu). - Po prostu: fajnie mieć fajnych sąsiadów!
Badanie zrealizowano metodą wywiadów bezpośrednich, na 1005-osobowej reprezentatywnej próbie losowo-kwotowej. Termin realizacji badania: 13-15 lipca br.
Opinie (56) 4 zablokowane
-
2007-08-09 15:27
tak? może masz racje
- 0 0
-
2007-08-09 15:29
PS: nie cały sufit, tylko jego skraj, mokry
ale dzięki za uwagę- 0 0
-
2007-08-09 16:06
a ja mam swoje przekonanie
aby z sasiadami bylo dobrze, trzeba zawsze z szacunkiem, z usmiechem i spokojnym cichym tonem sie do nich zwracac.
i dodam jeszcze jedno madre przyslowie:
"Lepiej dobry sasiad z bliska , jak brat daleko " ,pozdrawiam.- 0 0
-
2007-08-09 16:23
A ja
nie cierpię sądsiadów i ich głupich gadek. Kiedy słucham kobiet na ulicy, robi mi się niedobrze:
- Pani, noga mnie boli w kolanie.
- Tak? A mnie ręka w łokciu.
Tak to mniej więcej wygląda. Przecież ci ludzie tak naprawde się nie słuchają, liczy się to, żeby wyartykułować w przestrzen swoje trzy grosze. I nieważne, czy druga osoba słucha i rozumie, nieważne też, co mówi. Wazen, zeby paplać.
Jestem nagminną ofiarą takich gaduł. Przysiądzie się, zaczepi w sklepie, na spacerze z psem i gada, gada, gada. Nie zapyta, co u Ciebie, tylko nawija ile wlezie. Albo jeśli spyta, to kompletnie nie słucha, jesli już się odwazysz opowiedzieć.
Za to z ochotą i niepytany referuje całe sowje życie, przekonuje do poglądów politycznych, bezwstydnie plotkuje, łowi sensacje, rozwodzi sie nad pierdołami. I nawet nie przyjdzie jej/mu do gowy, że nie mam ochoty słuchać. A ja muszę się wykręcac, uciekać (pani w kiosku np. zawsze mówię, ze mam zaraz autobus), albo słuchać z męczenskim poakiwaniem, kiedy już nie ma wyjścia.
Brrrr...- 0 0
-
2007-08-09 16:27
zamorska
Przezywasz nieustannie normalny dzien swira.
- 0 0
-
2007-08-09 16:38
pamiętacie piosenkę "sąsiedzi"
zespołu big cyc???
jak nie to warto sobie przypomnieć.
ja z ludźmi, którzy są wobec mnie w porządku, żyję dobrze, a cwaniaków olewam. nieważne czy to sąsiedzi, czy przypadkowo spotkani ludzie.
p.s. nienawidzę sąsiadów z ujadającymi kundlami!!!- 0 0
-
2007-08-09 16:56
no to moja zamorska, co tam u ciebie??
mnie rwie prawy bark od wczoraj i kręci w złamanej prawej rzepce
poza tym sąsiad właśnie kuje chgw co, stary pierdziel co puknie 5 razy, to 5 minut przerwy- 0 0
-
2007-08-09 17:27
Co u mnie?
Hehe, sorry, ale mam zaraz autobus :) Muszę mykać:)
- 0 0
-
2007-08-09 17:32
az strach się bac jak ludzie powprowadzaja sie w te wszystkie wybudowane budujace sie i planowane wysokościowce.
proponuje ankiete za jakies 10 lat i tylko w tych ślicznych blokach.- 0 0
-
2007-08-09 17:34
zamorska
brak ci asertywności, z miłymi trzeba miło z głupimi głupio a najlepiej w ogóle
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.