- Niby miasto wojewódzkie, niemal wszyscy modnie ubrani i w błyszczących samochodach. Tylko dlaczego moi sąsiedzi wciąż zachowują się beznadziejnie, wystawiając śmieci przed drzwi i smrodząc nimi na klatce schodowej? - pisze nasz czytelnik, pan Piotr.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2019-01-12 20:37
Skradasz się wieczorem do takiego wora, zwykłym tapeciakiem rozcinasz dół worka i wracasz do siebie. Rankiem jak delikwent podniesie worek to będzie miał niespodziankę. Bardzo szybko słoje łapią o co chodzi
2019-01-12 20:39
Bądź dobrym sąsiadem i jak wieczorem widzisz wystawiony worek a i tak idziesz z psem to złap i wyrzuć jak tak bardzo przeszkadza. Rozumiem jakby worek stał kilka dni, ale kilka godzin? Bez przesady..
2019-01-12 20:53
Kilka dni to był w domu zanim zaczął smierdziec
2019-01-12 21:30
To ja nie wiem ile gromadzicie śmieci.
2019-01-12 20:59
Czlowieku,przeczytaj na glos to co napisales,wstyd
2019-01-12 23:01
zapewne sam wystawiasz śmieci na klatkę dla tego tak głupiego posta piszesz.
2019-01-12 20:58
Gdynia Chwarzno. Elegancki bloczek. Mieszkania po 100 - 130 m2. A na klatce rowery, sanki, niezidentyfikowane worki i... buty. Jak się jest wieśniakiem to zawsze wyjdzie. Tu czy gdzieś indziej.
2019-01-12 21:05
jest segregacja ale moi sasiedzi nie segreguja smieci bo moga placic wieccej bo ich stac za to ja zyje z malej emerytury i mnie nie stac ale to ich nie obchodzi
2019-01-12 21:13
2019-01-13 03:50
W blokach jak w klatkach ptaszki sie dziobia
2019-01-12 21:15
Czasami się to zdarzało to pukałem do drzwi i oddawałem właścicielowi,właścicielce z uśmiechem,usłyszałem podziękowanie i więcej nie wystawiali.Zdarzało się ze jedna z miłych sąsiadek z czwartego piętra wyrzucała śmieci przez balkon na trawnik. Poświęcając trochę własnego czasu od pilnowałem komu spadają te paczki balkonu. Zebrałem wszystko do nowej torby i pukając do drzwi na czwartym - z uśmiechem - dzień dobry. Spadła pani paczka - z Balkonu - dziękuję , dziękuję, ,dziękuję z uśmiechem.Nic się nie stało, to tylko sąsiedzka pomoc . Dowiedzenia,już więcej śmieci na trawnik nie spadały.Pozdrawiam. Stasiu.
2019-01-13 00:44
Kit. Podziękowała za śmieci, jasne.
2019-01-12 21:22
Jak ktoś miał obejście i mieszkał na wsi, to tam się tak robiło.
Buty w sieni zostawiało i tam też był kubeł ze śmieciami.
No i trudno komuś kto się wychował w takiej rzeczywistości zmienić przyzwyczajenia
2019-01-12 21:23
U mnie na osiedlu w SM "Janowo" sąsiedzi idąc do kościoła po drodze zostawiają śmieci pod wiata, bo do wiaty potrzebny jest klucz (klucz nie zawsze ze sobą mają). Najczęściej odbywa się to w sobotę i niedzielę. Miły widok rozrzuconych śmieci i odpadów żywności rozszarpywanych przez ptaki.
Na co dzień to porządni obywatele mający dużo do powiedzenia na temat porządku na osiedlu.
2019-01-12 21:30
należy wystrzelać. Zmasowane polowanie na mewy w trzy pierwsze weekendy lutego.
2019-01-12 21:24
to że ktoś jest modnie ubrany nie świadczy o jego kulturze
2019-01-12 21:38
Do tych grzeszków należy dodać jeszcze kopcenie petów na klatce. Sam/a w swoim domu smrodu nie chce, ale wszyscy inni mieszkańcy mają go wąchać. Najgorzej jak na klatce zbiorą się uczestnicy imprezy u takiego palacza i kopcą razem z nim stercząc na klatce. O wieczornym grillu przy głośnej muzyce, w ogródku na parterze nie wspomnę.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
