Schody donikąd to nie błąd projektantów, a świadomie zachowany walor historyczny.
Na świeżo wyremontowanym dworcu w Gdańsku stoją żelazne, spiralne schody. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że... prowadzą donikąd. I choć dziwią one niektórych podróżnych, zostały zachowane celowo - ze względu na walor historyczny. Tak chciał pomorski wojewódzki konserwator zabytków.
Dworce PKP i PKS w Trójmieście
2023-11-25 12:14
2023-11-25 12:38
Wystarczyłoby zrobić jakąś platformę i np byłaby poczekalnia a schody dalej byłyby wykorzystane
2023-11-25 17:32
2023-11-25 20:12
Jesteśmy najgłupszym zwierzęciem chodzącym po tej planecie?
2023-11-25 22:15
Który zajmuje się konserwacją mechanizmu zegara? Mechanizm przecież musi być co jakiś czas konserwowany.
2023-11-25 23:56
Są zabytkowe więc nie przeszkadzają? Nowe by przeszkadzały, nawet jak by były tych samych rozmiarów?
2023-11-26 10:54
Schody, schody, schody, a na końcu ściana.
To obecna władza w Gdańsku.
Nic nie załatwisz, nachodzisz sie,
a na końcu spotkanie ze ścianą.
Piękny symbol na gdańskim dworcu
obecnej gdańskiej władzy.
Należało by przy tych schodach umieścić tabliczkę. O to symbol obecnej kadencji władzy w Gdańsku rok
2023-11-26 15:08
Schody,jak schody,tylko ambony dla pisowców brak.....
2024-01-07 16:24
Te schody mogą prowadzić do wieczności....
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
