- 1 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (269 opinii)
- 2 50 lat pracuje w jednym zakładzie (156 opinii)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (185 opinii)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (195 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (206 opinii)
- 6 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
Schował się przed policją w pomieszczeniu z ukrytym wejściem
Policjanci z Sopotu zatrzymali poszukiwanego za kradzieże 36-latka. Mężczyzna ukrywał się w pomieszczeniu, do którego wchodziło się przez wykute w ścianie i zasłonięte pralką przejście.
W poniedziałkowy wieczór, patrol policji został wezwany na interwencję w górnym tarasie Sopotu. Telefonująca do stróżów prawa kobieta poinformowała, że chwilę wcześniej została okradziona. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że do zdarzenia miało dojść w... mieszkaniu jej znajomych, z którymi piła wspólnie alkohol.
Co więcej, okazało się, że jeden z lokatorów tegoż lokalu jest poszukiwany nakazem doprowadzenia do aresztu. Na mężczyźnie ciążył bowiem wyrok za kradzież, na mocy którego miał do odbycia karę 11 miesięcy pozbawienia wolności.
- W trakcie interwencji mundurowi ustalili, że w lokalu zamieszkuje kobieta oraz od pewnego czasu także jej 36-letni znajomy. Policjanci mieli wiedzę, iż jest on poszukiwany przez organy ścigania i natychmiast udali się pod wskazany adres. Drzwi do mieszkania nie miały klamki i były zaparte deską. Po wejściu do środka funkcjonariusze nie zauważyli żadnych osób, pomimo że będąc na zewnątrz słyszeli odgłosy dobiegające ze środka - informuje asp. Lucyna Rekowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Policjanci nie dali za wygraną i postanowili gruntownie przeszukać mieszkanie. Ich uwagę przyciągnęła ściana za pralką. I rzeczywiście, po odsunięciu urządzenia ukazało się wykute przejście, które prowadziło do dodatkowego pomieszczenia.
- Wewnątrz znajdował się poszukiwany 36-latek, który przed policjantami chował się za belką w kącie pokoju. Mężczyzna natychmiast został zatrzymany. Funkcjonariusze znaleźli także kobietę, która ukryła się na poddaszu znajdującym się nad mieszkaniem - uzupełnia asp. Rekowska.
Zgodnie z sentencją wspomnianego wyroku, 36-latek został już osadzony w areszcie śledczym, skąd niedługo zostanie przeniesiony do jednego z zakładów karnych.
Miejsca
Opinie (122) 9 zablokowanych
-
2018-01-11 17:09
Skazać go na areszt domowy w pomieszczeniu za pralką
- 2 0
-
2018-01-11 17:15
Hahahahahahaha....!!!
Chował się przed policjantami za belką!!!
No nie mogę!!!!- 1 3
-
2018-01-11 17:35
sopot to stan umysłu :D wystarczy zobaczyć głowę "kudłatego" :D
- 5 0
-
2018-01-11 17:39
I chciało mu się tak kombinować za kradzieże?
Gdyby był poszukiwany za coś o wiele gorszego to rozumiem. No chyba że ma też coś grubszego na sumieniu i to pomieszczenie było na wypadek gdyby Policja go powiązała z tą sprawą....
- 1 1
-
2018-01-12 00:43
O co chodzi pila z nimi i zostala okradziona he he he
- 1 0
-
2018-01-12 02:31
Ppp
Same kozaki tu się wypisują, madrale w pisaniu i macie beke śmiechu to widocznie wam wystarcza a w realu to ani śladu i cisza, wirtualne ludki oderwane od rzeczywistości.
- 1 1
-
2018-01-12 03:59
Czy ten gosciu nie mial nic wspolnego ze sprawa Iwony wieczorek?
trzeba bylo sprawdzic pralke i recznik.
- 0 1
-
2018-01-13 12:06
sopoccy komandosi
Franklin i syn wyjechali w rejon
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.