• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ścieki wciąż zabijają Radunię

Roman Daszczyński, Sławomir Sowula
31 maja 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 

15 ton martwych ryb - to najnowszy bilans niedzielnej katastrofy ekologicznej w rzece Radunia koło Pruszcza Gdańskiego. Zdaniem okolicznych mieszkańców woda nadal jest zatruwana - tymi samymi odpadami z produkcji spirytusu.



Właścicielem gorzelni w Goszynie, która - według Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku - zatruła Radunię, jest Franciszek Mądry. To znany przedsiębiorca, jeden z najbogatszych ludzi w powiecie gdańskim. Zasłynął m.in. tym, że w 2004 r. podarował willę fundacji Adama i Izabelli Małyszów, a od miesięcy jest dystrybutorem wina Monsignore z wizerunkiem prałata Henryka Jankowskiego na etykiecie.

- Gorzelnia nie pracuje - zapewnia Mądry. - Nie wywozimy od roku odpadów. Czekamy na nowe instalacje, które mają przyjść ze Szwecji. Różne g.... są wpuszczane do tej rzeki, ale jak coś się dzieje, to ja jestem chłopcem do bicia.

Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że ścieki wciąż trafiają do Raduni. Jeden z naszych rozmówców zrobił zdjęcia z wtorkowym numerem "Gazety Wyborczej" - by była pewność co do daty. Widać na nich spienioną ciecz wpadającą ze strugi do Raduni.

- Firma tego pana od lat robi, co chce - mówi nasz informator. - To nie tylko problem wody, ale i smrodu unoszącego się z pól. Sprawa nigdy nie został porządnie załatwiona. Pewnie i tym razem się rozmyje.

W przeszłości przedsiębiorstwo Franciszka Mądrego niejednokrotnie zatruwało Radunię. Kary, jakie otrzymywało, nie przekraczały kilkuset złotych mandatu i 2 tysięcy zł grzywny. Ostatnie upomnienie - mandat w wysokości 700 zł - został wystawiony 18 maja. Gdy w niedzielę doszło do masowego śnięcia ryb, do akcji wkroczyła policja i prokuratura. Jeśli potwierdzą winę Mądrego, będzie mu groziło do 3 lat pozbawienia wolności.

Halina Czarnecka, dyrektor gdańskiego WIOŚ, uważa, że ścieki nie są wylewane bezpośrednio do Raduni. Jej zdaniem problemem jest używanie odpadów z gorzelni jako nawozu na okolicznych polach - należących do żony biznesmena. To legalne, ale zbyt duże nagromadzenie tych substancji powoduje, że są one wymywane przez deszcze do rzeki.

Każda większa ulewa zatruwa Radunię. Upalna pogoda i zanieczyszczenia powodują, że w wodzie jest za mało tlenu - ryby duszą się. Mądry od marca ma zakaz stosowania gorzelnianych odpadów jako nawozu.

- Dotąd strażacy, pracownicy samorządów i wędkarze zebrali piętnaście ton śniętych ryb - mówi Piotr Jeliński, powiatowy lekarz weterynarii w Pruszczu Gdański. - Składamy je do kontenerów na śmieci i wywozimy do Kościerzyny, gdzie są utylizowane.
Gazeta WyborczaRoman Daszczyński, Sławomir Sowula

Opinie (57)

  • i jeszcze nikt mu sie du...y nie dobral?

    • 0 0

  • ty, on pod małysza jest podpięty, jemu chopie nie podskoczysz...

    • 0 0

  • A lowilo sie kiedys rybki w Raduni, piekna rzeka

    klenie, jazie, plocie, szczupaki, wegorze, nawet glupie uklejki...SZKODA SZKODA SZKODA. Ludzka glupota nie zna granic! Do pierdla i tyle!

    • 0 0

  • Zpraszam ADAMOWICZA do dzialanie a w tym temacie....

    To jescze FOSFORY pozostaja! I co dalej???

    • 0 0

  • 15 ton ryb ?! po ile teraz kilogram rybek ?

    Wystawic facetowi rachunek:
    1) 15000 kg x 10 zl/kg ryby = 150 000 pln
    2) koszt oczyszcania rzeki
    3) koszt utylizacji rybek
    4) koszt transporu
    Razem 300000 pln + 22% Vat = 366000 pln + mandat 34000 =
    400000 pln + koszt ponownego zarybiena = 500000 pln
    Po co od razu zamykac do wiezienia ?

    • 0 0

  • Dlaczego nikt nie nadzoruje w jaki sposob sa utylizowane te odpady? Nikomu sie nie chce ruszyc tylka, a faceta najwyrazniej stac na kary pieniezne. Czas na kraty!

    • 0 0

  • winy nie potwierdzą bo to jest sprawiedliwy kraj!!!

    cytat""" Jeśli potwierdzą winę Mądrego, będzie mu groziło do 3 lat pozbawienia wolności."

    Jak można winić Monsignore z rodu czarnych kapucynków, kto daje poparcie preziowi tego sprawiedliwego, zacofanego kraju??

    • 0 0

  • wino, ryby i prałat

    nie na darmo sprzedaje wino prałatowi, by miał się przejmować ochroną środowiska, czy smrodkiem. My maluczcy nie powinniśmy w prawa wielkich tak się wpatrywać, bo za duzo zobaczymy, po co nam to?

    • 0 0

  • smutny widok:(

    Mieszkam w Pruszczu niedaleko Raduni. Nie wiem czy pan Mądry (Nie Mądry) widział co narobił, ja widziałem!!!

    • 0 0

  • przecież sa kamery termowizyjne.. skontrolowac jednego dnia cała długosc raduni i sie dowiemy co i gdzie wpływa do raduni a wtedy policja i upomnienie. pozniej znow kontrola i ci co sie nie zmienili od razu wiezienie 3 lata

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane