• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa ścieżka wokół zbiornika, ale tylko do połowy

Ewelina Oleksy
8 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Miała być nowa ścieżka spacerowa wokół zbiornika retencyjnego Świętokrzyska I Mapka i jest. Tyle że zamiast całej inwestycji, zrealizowana została dokładnie połowa i tak już zostanie. Przynajmniej na razie.



Jak oceniasz efekt zakończonych prac przy budowie ścieżki?

Nowa ścieżka wokół zbiornika retencyjnego Świętokrzyska I na Zakoniczynie to jedna z inwestycji realizowanych w ramach projektu "zagospodarowanie terenów przy zbiornikach retencyjnych", który został przegłosowany w Budżecie Obywatelskim 2019. Projekt obejmował zagospodarowanie siedmiu zbiorników i jego łączny koszt oszacowano na 2 mln złotych.

Połowa ścieżki to chodnik, a połowa błoto



Prace przy budowie ścieżki z kostki brukowej trwały od kilku miesięcy i niedawno się zakończyły, ale ich efekt może budzić co najmniej zdumienie. Wszystko dlatego, że zamiast całej ścieżki powstała połowa. Druga połowa, oddzielona jak od linijki, nadal jest ścieżką gruntową, która po opadach deszczu zamienia się w błoto.

Zobacz też: Przepełnione śmietniki przy zbiorniku Świętokrzyska I

  • Jedna połowa ścieżki wokół zbiornika Świętokrzyska I to chodnik z kostki, druga połowa pozostała drogą gruntową.
  • Tak wygląda połączenie nowej ścieżki ze starą.
  • Inwestycja powstała w ramach Budżetu Obywatelskiego 2019 r. i pochłonęła ponad 316 tys. zł.
Jak informuje Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska inwestycja została odebrana i pochłonęła ponad 316 tys. zł.. Instytucja chwali się też, że prace zakończono wcześniej, niż planowano.

- Zgodnie z umową prace miały zakończyć się do końca listopada, ale wykonawca - firma WPRD Gravel zakończyła budowę miesiąc wcześniej - mówi Aneta Niezgoda z DRMG.

Nasze teksty o zbiornikach retencyjnych w Trójmieście



Wybudowano chodnik po jednej stronie i na tym zakończono inwestycję



Dlaczego wybudowano tylko połowę ścieżki?

- DRMG opracowało dokumentację projektową dla budowy ścieżki wokół całego zbiornika, ale w porozumieniu z wnioskodawcami projektu ustalono, że ze względu na duże zakresy zadań wokół pozostałych zbiorników i ograniczone środki, w ramach zadania zostanie wybudowana ścieżka spacerowa wokół połowy zbiornika Świętokrzyska I - informuje Aneta Niezgoda - W związku z powyższym wybudowano chodnik po jednej stronie zbiornika i na tym zakończyła się realizacja tej inwestycji. Druga połowa ścieżki, dla której opracowano dokumentację projektową będzie mogła zostać zrealizowana w ramach BO (jeśli zostanie przegłosowana) lub po zapewnieniu środków z budżetu miasta - dodaje.
  • Tak wygląda druga połowa ścieżki wokół zbiornika Świętokrzyska I.
  • Po opadach deszczu tworzą się tam kałuże i błoto.
  • Inwestycji nie dokończono z powodu "ograniczonych środków".
Jak wskazuje urzędniczka, zakres każdego projektu z BO jest konsultowany i uzgadniany z wnioskodawcami. Na realizację zadań z BO w budżecie miasta rezerwowana jest kwota, jaką wnioskodawcy podają we wnioskach.

Miejsca

Opinie (202) 10 zablokowanych

  • Państwo z DRMG - idźcie już na emerytury lub w diabły i nie przynoście wstydu Miastu.

    Gdzie był rozum w DRMG, kiedy zlecali projekt po którym było już pewnie wiadomo, że pieniędzy nie starczy?

    • 6 0

  • Betonują wszystko, oooola Boga , i komu to przeszkadzało .....

    • 0 3

  • "Prace przy budowie ścieżki z kostki brukowej"

    wygląda jak asfalt

    • 1 2

  • Bareja wiecznie żywy!

    • 3 0

  • I nie prawda, że dach przeciekał, bo wtedy prawie wcale nie padało...

    • 1 0

  • Po co im ta ścieżka?
    Tam i tak wiecznie śmierdzi z Szadułek.

    • 1 4

  • Problem z koncepcją i regulaminem Budżetu Obywatelskiego, a nie z realizacją jednej ścieżki wokół zbiornika... (1)

    Gdyby dla projektów BO wykonywano PRZED dopuszczeniem do głosowania nieco bardziej dokładny kosztorys z pewnością w tym przypadku okazałoby się, że we wnioskowanej kwocie nie jest możliwa realizacja w zakresie określonym przez pomysłodawców. Właśnie w tym "zakresie określonym przez pomysłodawców" widzę problem. Wniosek do BO wymaga wypełnienia nieskomplikowanego formularza. Należy "oszacować" koszty projektu używając pomocy zamieszczonych na stronie UM, które pozwalają "zorientować się", ile kosztuje ławka a ile metr kwadratowy chodnika. Z takim "kosztorysem" wpisanym do formularza projekt trafia do dalszego procedowania. Potem jest weryfikacja - oczywiście niezwykle zgrubna zarówno od strony prawnej jak i finansowej - przez pracowników odpowiednich wydziałów Urzędu Miasta i... głosowanie. Wszystko to jest po prostu za bardzo "zgrubne". W rezultacie po zatwierdzeniu pomysłu w głosowaniu, kiedy następuje właściwa analiza i opracowanie projektu, powstaje kosztorys prac itd. okazuje się, że... mieszkańcy głosowali na coś innego. To nie pierwszy taki przypadek w naszym BO. Proces składania wniosków do głosowania jest tak uproszczony, że na tym etapie nie wiadomo dokładnie, co może zostać zrealizowane i za jakie pieniądze. Przy składaniu wniosków do BO urzędnicy we współpracy z pomysłodawcami mogliby wykonać więcej pracy z korzyścią dla wszystkich. Zamiast głosowania na dość spontanicznie zgłaszane pomysły, my mieszkańcy moglibyśmy nauczyć się zasad planowania, projektowania i kosztorysowania prostych inwestycji miejskich i przede wszystkim - uniknąć fikcji.

    • 3 0

    • To nie tylko problem braku połowy ścieżki wokół zbiornika Świętokrzyska. W tym samym projekcie była jeszcze absurdalna ścieżka biegowa po skarpach przy drugim zbiorniku Świętokrzyska 2 i jeszcze ławki w wąwozie. Do tego w ramach projektu były zmiany na innych zbiornikach w innych dzielnicach. Uważam że nie powinno się robić zbiorowych projektów w różnych miejscach na raz bo zawsze wtedy będzie brakować kasy. Szkoda że nie napisali w artykule o tej nowej ścieżce biegowej nad zbiornikiem Świętokrzyska 2 tuż przy Świętokrzyska 1, bo to dramat, nikt z niej nie będzie korzystał a pieniądze w błoto. Zamiast tego mieszkańcy woleli by drugą brakującą część chodnika przy zbiorniku . Powinni zrobić cały chodnik wokuł zbiornika a dopiero zabierać się za ścieżkę. I po prostu jej nie robić bo kasy nie ma. Zła kolejność. Dużo projektów jest niedoszacowanych, albo czasem za wysokie koszty...

      • 0 0

  • A co to znaczy, że konsultowany i uzgadniany z wnioskodawcami

    Czy wnioskodawca projektu może się sprzeciwić i powiedzieć, nie zgadzam się aby zrealizowano mój projekt w części a wtedy urzędnicy zrobią go w całości? Raczej taki wnioskodawca nie ma wyboru i musi potulnie przyjąć, że jego projekt nie będzie w 100% zrealizowany i tyle. A co z osobami, które głosowały na ten projekt, dzięki nim w ogóle ten projekt został wybrany do realizacji a nie otrzymują tego na co głosowali.

    • 6 0

  • Tam powinno zostać tak jak było

    Piękna naturalna ścieżka do biegania a nie kolejny beton. Jest na drugim to wystarczy. No ale Bryan i Jessica muszą gdzieś się wyszaleć no jeden stawek to za mało

    • 4 3

  • Dobrze. (2)

    Tak ma być bo zapomnicie jak chodzi się po naturalnych ścieżkach.Ograniczmy ta ochydna kostkę.

    • 0 4

    • To juz w ogóle mogli sie za to nie brać.

      • 0 0

    • To lepiej chodzić w błocie, bo tam woda jak ulewa nie wsiąka...

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane