• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sędzia Milewski z zaostrzoną "dyscyplinarką". Będzie sądzić na Białostocczyźnie

piw
13 czerwca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Sędzia Ryszard Milewski nadal będzie mógł orzekać w sprawach karnych, nie w Gdańsku już jednak... a w Białymstoku. Sędzia Ryszard Milewski nadal będzie mógł orzekać w sprawach karnych, nie w Gdańsku już jednak... a w Białymstoku.

Sąd Najwyższy zaostrzył karę dyscyplinarną dla Ryszarda Milewskiego, byłego prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku, obwinionego o uchybienie godności sędziego w związku z prowokacją dziennikarską dokonaną przy okazji afery Amber Gold. Sędzia Milewski został karnie przeniesiony do apelacji białostockiej.



Jak oceniasz decyzję w sprawie sędziego Milewskiego?

Wcześniej Sąd Apelacyjny w Warszawie pozbawił Ryszarda Milewskiego funkcji prezesa gdańskiego sądu (w praktyce został już wcześniej odwołany) oraz ukarał go dodatkowo 5-letnim zakazem awansów i podwyżek oraz zasiadania w kolegium sądu.

Milewski odwołał się od tej decyzji, odwołanie złożył także Minister Sprawiedliwości, który chciał dla gdańskiego sędziego najwyższej możliwej kary dyscyplinarnej, czyli usunięcia z zawodu.

Ostatecznie - jak podaje PAP - Sąd Najwyższy zaostrzył karę dyscyplinarną dla sędziego i przeniósł go z apelacji gdańskiej do białostockiej.

Problemy Milewskiego zaczęły się we wrześniu 2012 roku i były pokłosiem przygotowanej kilka tygodni wcześniej "prowokacji dziennikarskiej" Gazety Polskiej Codziennie.

Gazeta opisała rozmowę sędziego z osobą podającą się za pracownika kancelarii premiera, podczas której Milewski miał informować m.in. o możliwych terminach posiedzenia dotyczącego zażalenia na areszt Marcina P., szefa Amber Gold. Ponadto miał umawiać się na spotkanie z szefem rządu. Takie zachowanie mogło podważyć niezawisłość sędziego, co m.in. zadecydowało o jego odwołaniu.

Tu przeczytasz więcej o prowokacji, która pogrążyła gdańskiego sędziego

Po odwołaniu z funkcji prezesa sędzia Milewski przez pół roku przebywał na zwolnieniu lekarskim i urlopie. Później zaś wrócił do pracy i orzekał w sprawach karnych.
piw

Opinie (141) 2 zablokowane

  • to teraz zamiast do Gdańska to do Białegostoku będzie się dzwonić

    ot różnica

    • 7 2

  • boże jak on ślicznie telefony odbierał

    tylko się zasłuchiwać

    • 5 1

  • czujecie Łomżing? typowe Łomżingowanie w Bialymstoku, Gdansku i Warszawie?

    • 5 1

  • Gdańsk pozdrawia Białystok

    przesyłka w drodzę

    • 9 1

  • a pozostali zaufani sędziowie zostają w Gdańsku?

    bo trzeba tak zrobić bym to ja dostał cały spadek, można nie powiadamiać innych,da się to jakoś omyłkowo załatwić?

    • 5 1

  • ale zsyłka - wróci za pół roku. A może tak na Sybir drania?

    • 5 1

  • czyli jednak bialystok i sciana wschodnia to kara. to jak zeslanie na syberie znaczy sie?

    • 3 0

  • Łomżing

    Skazany na łomżing...

    • 7 0

  • Dyspozycyjna świnia

    Jak za Stalina. Pewnie by na telefon ludzi na śmierć skazywał. Pozbawić go powinni wszystkich przywilejów i won na bruk.

    • 11 1

  • cicho być!

    sprawa przycichnie a i sędzina wróci do łask premiera. Jak starzy dobrzy kumple od interesów, będą zasiadać obok siebie, w loży honorowej na meczach Lechii razem z Adamowiczem i resztą kliki trzymającej władzę.

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane