• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sędzia wychowuje piratów

Sławomir Sowula
30 marca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Jechałeś za szybko, przejechałeś podwójną ciągłą. Zapłacisz mandat albo grzywnę i koniec? Nie w Sopocie. Tu twój wyrok sąd nakaże opublikować w prasie.

Gdańszczanin Marek Małyska pod koniec stycznia jechał fordem mondeo jedną z sopockich ulic. Na liczniku miał 100 km/h przy ograniczeniu do 50. Mało tego. W pewnym momencie postanowił wyprzedzić jadący przed nim samochód. Przekroczył podwójną ciągłą linię. Patrol drogówki wyposażony w wideoradar stwierdził jeszcze parę innych uchybień: niezapięte pasy bezpieczeństwa, niesprawne kierunkowskazy i światło stopu. Kierowca odmówił przyjęcia mandatu, więc stanął przed sądem. 29 stycznia br. sąd wymierzył mu grzywnę w wysokości 2 tys. zł. Dodatkowo sąd zdecydował, że wyrok będzie podany do wiadomości publicznej. Dwa dni temu w prasie ukazało się ogłoszenie.

Podawanie nazwisk skazanych do publicznej wiadomości to:

Równie zdziwieni byli dwaj inni kierowcy skazani w Sądzie Rejonowym w Sopocie za podobne wykroczenia. Czym zawinili? Pierwszy ominął przed przejściem samochód i przejechał na czerwonym świetle - 2 tys. zł. Drugi również przejechał na czerwonym świetle, z tym że przy okazji doszło do stłuczki. Uciekł też z miejsca zdarzenia - 1,5 tys. zł.

Wszystkie orzeczenia wydał sędzia Andrzej Węglowski, słynący od lat ze swej surowości. W styczniu ubiegłego roku skazał na pół roku bezwzględnego więzienia Andrzeja R., pijanego rowerzystę, który jechał wężykiem główną ulicą Sopotu. Zakazał mu też prowadzić jakichkolwiek pojazdów przez dziesięć lat. Nie ukrywał, że surowa kara ma odstraszyć innych jadących na podwójnym gazie kierowców. - Lepiej, żeby omijali Sopot szerokim łukiem. Nie będzie dla nich pobłażania - stwierdził.

Teraz wziął się za niepijących.

- Przepisy pozwalają podać do publicznej wiadomości orzeczenie sądu, kiedy ma to znaczenie wychowawcze - mówi sędzia Węglowski. - Nie chodzi mi tylko o wychowanie i odstraszenie konkretnego sprawcy, ale również sprawców potencjalnych. Tych wszystkich młodych ludzi, którzy rozbijają się tymi ich furami. To niesie straszliwe skutki. Miałem taki przypadek, kiedy kierowca, unikając zderzenia z pijanym rowerzystą, odbił na przeciwny pas ruchu i zderzył się z innych samochodem. Dwa trupy. Przez 35 lat dosyć często korzystałem z przepisu dającego możliwość podawania wyroków do publicznej wiadomości. Przepis był zawsze, tylko sędziowie z niego nie korzystali.

- Publikacja wyroku w sprawie wykroczenia drogowego to przesada powstała na fali nowych tendencji. Do niedawna można było publikować dane skazanych tylko w przypadku niektórych przestępstw, np. dotyczących naruszenia czci czy zniesławienia - mówi prof. Marian Filar, specjalista prawa karnego. - Obecnie na fali zmian antypedofilskich zezwala się na opublikowanie danych skazanego praktycznie w każdej sprawie. Przypomina mi się więc taka anegdota, o tym jak jedna z gazet napisała artykuł potępiający prostytutki, które ulokowały się w nowo wybudowanym hotelu. Zapytany przez dziennikarza, czy powinien publikować ksywki prostytutek, poradziłem, żeby odpuścił, bo prostytutki są, były i będą. No i napisał. Tyle, że nazwisko jednej z nich brzmiało Królowa, a on myślał, że to pseudonim. Podała go do sądu i wygrała. Sąd nakazał opublikowanie sprostowania, że obywatelka taka a taka, zamieszkała tu i tu nie trudni się prostytucją. Do tego potrafi doprowadzić tendencja publikowania wszystkiego o wszystkich.
Gazeta WyborczaSławomir Sowula

Opinie (147) ponad 100 zablokowanych

  • cisza

    nadal nie jarzysz, ale nie szkodzi. Kto mądry, ten zrozumie, kto głupi, to i tak mu niepotrzebne.
    Tymczasem zmykam, pa.

    • 0 0

  • żmija

    Żebyś rozumiała, postaram się pisać jasno.

    • 0 0

  • żałosne

    2 tyś złotych dla tych patałachów, którzy narażają innych ludzi na niebezpieczeństwo! to ma byc surowa kara dla tych cwaniaków? żałosne.

    • 0 0

  • e tam
    droga to nie przedszkole, nie wyciera sie na niej łez zosiom:-) to jest scena, dramat, horror...tu sie walczy o zycie, swoje i rodziny:-)
    jasne, że teskni sie do kultury, ale to jest chyba temat rzeka i dotyczy każdej dziedziny życia
    sąsiad co mi wierci o 21 w bloku wzbudza we mnie wiekszą agresje, jak unoszący sie 100 metrów nad przejściem dla pieszych
    ale karałbym tak samo
    w łeb raz drugi i dziekuję:-)

    • 0 0

  • Gallux

    A co byś powiedział o zboku, który pod blokiem trzyma 30-letniego poloneza i regularnie go odpala przy źle ustawionym tłumniku tak przez godzinę, dwie a czasami dłużej?

    • 0 0

  • tytuł artykułu jakiś dwuznaczny:)

    Dobrze, że poniżej autor dokładnie wyjasnił, co miał na myśli.

    • 0 0

  • Problemem nie była jasność wypowiedzi, tylko błąd gramatyczny: źle użyty imiesłowowy równoważnik zdania.

    • 0 0

  • bardzo dobrze - dlaczego przestepcy albo poelniajacy wykroczenia

    maja miec prawo do ochrony danych osobowych. Mają też prawo do wolnosci osobistej ale właśnie kara jest pozbawienie tego prawa !

    • 0 0

  • sotot wolny od alkoholu...

    proponuje rogatki przy wjezdzie do sopotu z obowiazkiem sprawdzania procentow... moga stracic paru klientow roznych przybytkow...

    • 0 0

  • żmija

    Coś w tym jest, też mi się zdaje, że im więcej czytam prasy, tym mniej gramatycznie piszę. To się udziela. To jak tamta wypowiedź powinna brzmieć poprawnie?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane