- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (164 opinie)
- 2 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (316 opinii)
- 3 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (196 opinii)
- 4 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (76 opinii)
- 5 Okradała drogerie, zmieniając peruki (25 opinii)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (58 opinii)
Sędziowie i prokuratorzy zastąpią kupców
W Gdańsku powstanie Centrum Sprawiedliwości - kompleks budynków, w których znajdzie się siedziba kilku prokuratur, a w przyszłości także Sądu Okręgowego.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Miasto skorzysta na tej publicznej inwestycji - przekonuje prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz. - Dzięki Ministerstwu Sprawiedliwości uda się zrewitalizować ten teren i nadać mu nowe oblicze.
Właśnie dlatego miasto, które jest właścicielem terenu, odda go Skarbowi Państwa - inwestorowi Centrum Sprawiedliwości. Dzięki temu powstanie tu budynek o powierzchni ok. 9 tys. m kw. Znajdzie się w nim nowa siedziba Prokuratury Apelacyjnej, Okręgowej i Rejonowej Gdańsk - Śródmieście wraz z podziemnym parkingiem na 270 samochodów. Architektura ma być nowoczesna, ale zarazem nawiązująca do stojącego nieopodal budynku Powiatowego Urzędu Pracy.
- Jesteśmy zdesperowani, bo sytuacja prokuratury w Gdańsku jest bardzo trudna. W zasadzie żadna z nich nie ma swojej siedziby, większość biur jest wynajmowana - mówi prokurator okręgowy Dariusz Różycki. - Na czynsz wydajemy pieniądze, które powinny pójść na coś innego.
Wynajem lokali kosztuje gdańskich prokuratorów ok. 1,5 mln zł rocznie, a mimo to pracownicy gnieżdżą się na powierzchni dwukrotnie mniejszej, niż powstanie w nowym budynku.
Ministerstwo Sprawiedliwości obiecało już pieniądze na tę inwestycję, choć oficjalnie wciąż nie wiadomo ile dokładnie. Wiadomo natomiast, że prace archeologiczne i projektowe mają rozpocząć się jeszcze w tym roku.
Dotychczas powstał jedynie wstępny projekt architektoniczny budynku. Stworzyła go firma GS Architekci z Bydgoszczy. - Projektowaliśmy obiekt z myślą o przeznaczeniu usługowo-biurowym. Była to tylko przymiarka, pokazująca w jak sposób można zagospodarować ten teren - mówi architekt Maciej Gajownik.
W materiałach promocyjnych Centrum Sądownictwa pojawia się logo Przedsiębiorstwa Budowlanego Górski. Próbowaliśmy dowiedzieć się, jaką rolę w tej inwestycji gra ten trójmiejski deweloper. Jednak prezes firmy, Bogdan Górski nie był w stanie odpowiedzieć na nasze pytania. Przy kolejnym po prostu przerwał połączenie telefoniczne.
Najprawdopodobniej w tę samą okolicę przeniesie się także gdański Sąd Okręgowy. Jego siedziba miałaby znaleźć się w budynku znajdującym się tuż za Powiatowym Urzędem Pracy. Podobnie jak prokuratorzy, także sędziowie potrzebują nowych biur. - Brakuje nam ok. 14 tys. m kw. powierzchni. To uwłaczające, że obecnie musimy pracować w suterenach - mówi Wojciech Andruszkiewicz, prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku. - Ministerstwo wie, że mamy najgorszą sytuację lokalową w kraju i deklaruje chęć pomocy.
Zanim na plac budowy Centrum Sądownictwa wejdą archeolodzy i wjadą buldożery, teren będą musieli opuścić pracujący tu kupcy i Monar. Umowa gminy z obecnym dzierżawcą gruntu, firmą Drogomost, wygasa 15 maja. Dwa tygodnie wcześniej kończy się umowa z kupcami.
Miasto wie, że rynek jest źródłem utrzymania dla ok. 200 osób. Zapowiada, że nie zostawi ich na lodzie. Urzędnicy oferują im trzy lokalizacje zastępcze: na Zaspie przy ul. Ciołkowskiego
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie undefined zobacz na mapie undefined](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Kupcy zadecydują o wyborze w przyszłym tygodniu. To są jedyne i ostateczne propozycje - mówi prezydent. - Najprawdopodobniej wybiorą Zaspę - wyrokuje.
Opinie (210) 7 zablokowanych
-
2009-04-05 08:46
rozwiązanie połowiczne i nie do końca satysfakcjonujące
Tak to prawda że na tym ryneczku nie było najpiekniej , ale to tylko dlatego że przez te wszystkie lata ludzie płacili na rzeacz Drogomost dzierżawę , a Drogomost nic nie zrobił aby poprawicć warunki na tym rynku. Z roku na rok ludzie Ci pracowali tam z niepewnością , zabraniano im modernizacji jakiejkolwiek.
Rada dla władz w przyszłości - jak się bierze pieniądze za dzierżawę to też należy dopilnować aby te miejsca dzierżawione miały dobrego godspodarza a nie jak Drogomost myśłał tylko o zarobku a nie kiwnął tam palcem, to bardzo żałosne ale tak było.
Szczkod mi tych kupców , bo praca w handlu i na dworzu to żaden luksus ale dla nich to jedyne źródło utrzymania. Uważam iż należałoby im pomóc w uruchomieniu tego miejsca a nie tylko rzucenie hasła i nic po zatym , nie wiem wszyscy tam obecnie pracujący poradzą sobie z kosztami z jakimi teraz mają się zmierzyć , a umowa ma być tylko na 5 lat?- 1 0
-
2009-04-05 11:05
po plotach na uniwersytecie
to juz nic nie dziwi skandal
- 0 0
-
2009-04-05 11:08
to dla
przestepczej parii platformy skoda kasy
- 0 1
-
2009-04-05 11:11
zaden zyd nie siedzi
w wiezieniu to po co
- 0 1
-
2009-04-05 13:03
A co Górski ma powiedzieć?
Że ma kilka spraw sądowych założonych przez niedoszłych mieszkańców wybudowanych przez jego firmę budynków i haniebnie wykiwanych? Zapłacili i do dziś kluczy nie mają do mieszkań, choć mija już dziesięć lat... Może prokuratura umorzy śledztwa w tej sprawie jak Górski dorzuci do budowy parę gratisów
- 1 0
-
2009-04-05 14:20
super wiadomość
brawo Gdańsk
- 2 1
-
2009-04-05 15:53
trojmiejski deweloper - z Kartuz znaczy
ale dlaczego kapitalista z Kartuz - "trójmiejski" deweloper Górski nie odpowiada na pytania dziennikarzy i rzuca słuchawką? czyżby coś było nieteges? na pytania prokuratora na szczęście każdy już musi odpowiadać
- 0 0
-
2009-04-05 16:24
Zawsze znajdzie się grupa głupków, która chce być najmadrzejsza
jw
- 0 0
-
2009-04-05 21:03
ja nawet się cieszę ze rynek zlikwidują bo gdy przechodzę koło niego to wydaje mi się ze jest to azyl dla Psów!!!! tylko zastanawiam się i współczuje tym co tam sprzedają!!! Z drugiej strony ten budynek co maja tam wybudować będzie ładnie wyglondał,a co do Prokuratury nie będzie trzeba daleko jeździć aby pozałatwiać u nich pewne sprawy!!! jestem po obu dwóch stronach!!!!
- 0 0
-
2009-04-06 08:14
A ja mam taką propozycję
Zrobić zatoczkę wyładowczą przy nowym biurowcu.
Obecnie w bardzo wielu miejscach widzimy jak samochody zatrzymują się, żeby kogoś wyrzucić, w miejscach gdzie obowiązuje zakaz zatrzymywania się i postoju. Bardzo często blokują przez to ruch a potem ruszając powodują zagrożenie. Oczywiście winno się takim wstawiać mandaty i zmusić ich do wyrzucania pasażerów w innych miejscach - w końcu człowiek jak potrenuje to podobno i 300m może pieszo przejść.
Niemniej i tak lepiej żeby ludzie się podwozili niż jakby mieli w dwa samochody jechać. Stad proponuję zrobić przy nowym budynku zatoczkę wyładowczą.
Miałoby toto szerokość jednego pasa obstawionego z obu stron słupkami, i zakaz postoju ustawiony na początku. W ten sposób można by spokojnie kogoś wyrzucić i pojechać dalej. Słupki byłby by po to żeby każdy stojący tam dłużej niż 60 sekund wiedział że furia kierowcy za nim zostanie wyładowana na jego ślicznym lakierze. Dodatkowo w godzinach szczytu przy zatoczce stałby policjant, żeby natychmiast łapać "ja tylko 3 minutki" i "przeca do bankomatu musze" cwaniaków i wystawiać mandaty.
Oczywiście gdybyśmy żyli w normalnym kraju zakazy i barierki nie byłby konieczne, ale każdy wie jak jest i że porządek można u nas utrzymać tylko siłą.- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.