• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sędziowie i prokuratorzy zastąpią kupców

Michał Brancewicz
3 kwietnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Miasto odda grunty pod budowę prokuratury?
Tak we wstępnych planach miałby się prezentować cały kompleks. Tak we wstępnych planach miałby się prezentować cały kompleks.

W Gdańsku powstanie Centrum Sprawiedliwości - kompleks budynków, w których znajdzie się siedziba kilku prokuratur, a w przyszłości także Sądu Okręgowego.


Centrum powstanie przy ul. 3 Maja zobacz na mapie Gdańska, w sąsiedztwie aresztu śledczego. Dziś znajduje się tam rynek, swoją siedzibę ma Monar i klub sportowy.

- Miasto skorzysta na tej publicznej inwestycji - przekonuje prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz. - Dzięki Ministerstwu Sprawiedliwości uda się zrewitalizować ten teren i nadać mu nowe oblicze.

Właśnie dlatego miasto, które jest właścicielem terenu, odda go Skarbowi Państwa - inwestorowi Centrum Sprawiedliwości. Dzięki temu powstanie tu budynek o powierzchni ok. 9 tys. m kw. Znajdzie się w nim nowa siedziba Prokuratury Apelacyjnej, Okręgowej i Rejonowej Gdańsk - Śródmieście wraz z podziemnym parkingiem na 270 samochodów. Architektura ma być nowoczesna, ale zarazem nawiązująca do stojącego nieopodal budynku Powiatowego Urzędu Pracy.

- Jesteśmy zdesperowani, bo sytuacja prokuratury w Gdańsku jest bardzo trudna. W zasadzie żadna z nich nie ma swojej siedziby, większość biur jest wynajmowana - mówi prokurator okręgowy Dariusz Różycki. - Na czynsz wydajemy pieniądze, które powinny pójść na coś innego.

Wynajem lokali kosztuje gdańskich prokuratorów ok. 1,5 mln zł rocznie, a mimo to pracownicy gnieżdżą się na powierzchni dwukrotnie mniejszej, niż powstanie w nowym budynku.

Ministerstwo Sprawiedliwości obiecało już pieniądze na tę inwestycję, choć oficjalnie wciąż nie wiadomo ile dokładnie. Wiadomo natomiast, że prace archeologiczne i projektowe mają rozpocząć się jeszcze w tym roku.

Dotychczas powstał jedynie wstępny projekt architektoniczny budynku. Stworzyła go firma GS Architekci z Bydgoszczy. - Projektowaliśmy obiekt z myślą o przeznaczeniu usługowo-biurowym. Była to tylko przymiarka, pokazująca w jak sposób można zagospodarować ten teren - mówi architekt Maciej Gajownik.

W materiałach promocyjnych Centrum Sądownictwa pojawia się logo Przedsiębiorstwa Budowlanego Górski. Próbowaliśmy dowiedzieć się, jaką rolę w tej inwestycji gra ten trójmiejski deweloper. Jednak prezes firmy, Bogdan Górski nie był w stanie odpowiedzieć na nasze pytania. Przy kolejnym po prostu przerwał połączenie telefoniczne.

Najprawdopodobniej w tę samą okolicę przeniesie się także gdański Sąd Okręgowy. Jego siedziba miałaby znaleźć się w budynku znajdującym się tuż za Powiatowym Urzędem Pracy. Podobnie jak prokuratorzy, także sędziowie potrzebują nowych biur. - Brakuje nam ok. 14 tys. m kw. powierzchni. To uwłaczające, że obecnie musimy pracować w suterenach - mówi Wojciech Andruszkiewicz, prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku. - Ministerstwo wie, że mamy najgorszą sytuację lokalową w kraju i deklaruje chęć pomocy.

Zanim na plac budowy Centrum Sądownictwa wejdą archeolodzy i wjadą buldożery, teren będą musieli opuścić pracujący tu kupcy i Monar. Umowa gminy z obecnym dzierżawcą gruntu, firmą Drogomost, wygasa 15 maja. Dwa tygodnie wcześniej kończy się umowa z kupcami.

Miasto wie, że rynek jest źródłem utrzymania dla ok. 200 osób. Zapowiada, że nie zostawi ich na lodzie. Urzędnicy oferują im trzy lokalizacje zastępcze: na Zaspie przy ul. Ciołkowskiego zobacz na mapie Gdańska, na Stogach przy ul. Kaczeńce i Wosia Budzysza zobacz na mapie undefined oraz na Rudnikach przy ul. Prostej i Miałki Szlak zobacz na mapie Gdańska.

- Kupcy zadecydują o wyborze w przyszłym tygodniu. To są jedyne i ostateczne propozycje - mówi prezydent. - Najprawdopodobniej wybiorą Zaspę - wyrokuje.

Opinie (210) 7 zablokowanych

  • rozwiązanie połowiczne i nie do końca satysfakcjonujące

    Tak to prawda że na tym ryneczku nie było najpiekniej , ale to tylko dlatego że przez te wszystkie lata ludzie płacili na rzeacz Drogomost dzierżawę , a Drogomost nic nie zrobił aby poprawicć warunki na tym rynku. Z roku na rok ludzie Ci pracowali tam z niepewnością , zabraniano im modernizacji jakiejkolwiek.
    Rada dla władz w przyszłości - jak się bierze pieniądze za dzierżawę to też należy dopilnować aby te miejsca dzierżawione miały dobrego godspodarza a nie jak Drogomost myśłał tylko o zarobku a nie kiwnął tam palcem, to bardzo żałosne ale tak było.
    Szczkod mi tych kupców , bo praca w handlu i na dworzu to żaden luksus ale dla nich to jedyne źródło utrzymania. Uważam iż należałoby im pomóc w uruchomieniu tego miejsca a nie tylko rzucenie hasła i nic po zatym , nie wiem wszyscy tam obecnie pracujący poradzą sobie z kosztami z jakimi teraz mają się zmierzyć , a umowa ma być tylko na 5 lat?

    • 1 0

  • po plotach na uniwersytecie

    to juz nic nie dziwi skandal

    • 0 0

  • to dla

    przestepczej parii platformy skoda kasy

    • 0 1

  • zaden zyd nie siedzi

    w wiezieniu to po co

    • 0 1

  • A co Górski ma powiedzieć?

    Że ma kilka spraw sądowych założonych przez niedoszłych mieszkańców wybudowanych przez jego firmę budynków i haniebnie wykiwanych? Zapłacili i do dziś kluczy nie mają do mieszkań, choć mija już dziesięć lat... Może prokuratura umorzy śledztwa w tej sprawie jak Górski dorzuci do budowy parę gratisów

    • 1 0

  • super wiadomość

    brawo Gdańsk

    • 2 1

  • trojmiejski deweloper - z Kartuz znaczy

    ale dlaczego kapitalista z Kartuz - "trójmiejski" deweloper Górski nie odpowiada na pytania dziennikarzy i rzuca słuchawką? czyżby coś było nieteges? na pytania prokuratora na szczęście każdy już musi odpowiadać

    • 0 0

  • Zawsze znajdzie się grupa głupków, która chce być najmadrzejsza

    jw

    • 0 0

  • ja nawet się cieszę ze rynek zlikwidują bo gdy przechodzę koło niego to wydaje mi się ze jest to azyl dla Psów!!!! tylko zastanawiam się i współczuje tym co tam sprzedają!!! Z drugiej strony ten budynek co maja tam wybudować będzie ładnie wyglondał,a co do Prokuratury nie będzie trzeba daleko jeździć aby pozałatwiać u nich pewne sprawy!!! jestem po obu dwóch stronach!!!!

    • 0 0

  • A ja mam taką propozycję

    Zrobić zatoczkę wyładowczą przy nowym biurowcu.

    Obecnie w bardzo wielu miejscach widzimy jak samochody zatrzymują się, żeby kogoś wyrzucić, w miejscach gdzie obowiązuje zakaz zatrzymywania się i postoju. Bardzo często blokują przez to ruch a potem ruszając powodują zagrożenie. Oczywiście winno się takim wstawiać mandaty i zmusić ich do wyrzucania pasażerów w innych miejscach - w końcu człowiek jak potrenuje to podobno i 300m może pieszo przejść.

    Niemniej i tak lepiej żeby ludzie się podwozili niż jakby mieli w dwa samochody jechać. Stad proponuję zrobić przy nowym budynku zatoczkę wyładowczą.

    Miałoby toto szerokość jednego pasa obstawionego z obu stron słupkami, i zakaz postoju ustawiony na początku. W ten sposób można by spokojnie kogoś wyrzucić i pojechać dalej. Słupki byłby by po to żeby każdy stojący tam dłużej niż 60 sekund wiedział że furia kierowcy za nim zostanie wyładowana na jego ślicznym lakierze. Dodatkowo w godzinach szczytu przy zatoczce stałby policjant, żeby natychmiast łapać "ja tylko 3 minutki" i "przeca do bankomatu musze" cwaniaków i wystawiać mandaty.

    Oczywiście gdybyśmy żyli w normalnym kraju zakazy i barierki nie byłby konieczne, ale każdy wie jak jest i że porządek można u nas utrzymać tylko siłą.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane