- 1 Zabójstwo 28-latka. Znicze na Witominie (221 opinii)
- 2 Gdzie wyrzucać paragony i karton po mleku? (312 opinii)
- 3 Przez próg spowalniający jeździli na czołówkę (109 opinii)
- 4 Huk silników zakłóca im życie (434 opinie)
- 5 To on miał zadać śmietelny cios nożem (423 opinie)
- 6 Sprzeczka podczas wspólnego gotowania (117 opinii)
Segregacja śmieci. Obowiązkowe pojemniki na kolejną frakcję
Odzież i tekstylia będą musiały być obowiązkowo segregowane w osobnych punktach lub pojemnikach od stycznia nowego roku. Konieczność wyrzucania kolejnego rodzaju śmieci oddzielnie wprowadzi dyrektywa unijna. Sprawdziliśmy, jak Trójmiasto się do tego przygotowuje.
- Nowy pojemnik na śmieci - odzież i tekstylia
- Segregacja odzieży i tekstyliów obowiązkowa od stycznia 2025
- Tekstylia jako odrębna frakcja odpadów. Jak to będzie działać?
- Gdynia postawiła już ubraniomat
- Sopot też postawi ubraniomaty
- W Gdańsku niepotrzebne ubrania przyjmują sorterownie
Nowy pojemnik na śmieci - odzież i tekstylia
Segregacja odzieży i tekstyliów obowiązkowa od stycznia 2025
Segregacja tekstyliów będzie w Polsce (i całej Europie) obowiązkowa od 1 stycznia 2025 r.
Obowiązek ten wprowadzą przepisy unijne. Zgodnie z nimi trzeba będzie nie tylko zapewnić selektywną zbiórkę tekstyliów, ale też przygotować je do ponownego użycia i recyklingu.
Gdzie wyrzucić paragon i karton po mleku? Nie do papierów!
Tekstylia jako odrębna frakcja odpadów. Jak to będzie działać?
Obowiązkowa segregacja odzieży i odpadów tekstylnych ma się opierać głównie na dotychczasowych rozwiązaniach w gminach, które już teraz muszą przyjmować te rzeczy w punktach selektywnego zbierania odpadów komunalnych (tzw. PSZOK-i).
Gminy będą też jednak mogły organizować zbiórkę tekstyliów różnymi innymi sposobami - stawiać dodatkowe pojemniki czy robić objazdowe zbiórki. Ministerstwo Klimatu i Środowiska pracuje właśnie nad dokładnymi wytycznymi dla działania nowego systemu. Resort zapowiada też budowę kolejnych i modernizację obecnych PSZOK-ów.
Inteligentne śmietniki. Czy będą w Trójmieście?
Zapytaliśmy urzędników z Gdyni, Gdańska i Sopotu o to, w jaki sposób przygotowują się do obowiązkowej segregacji odpadów tekstylnych.
Gdynia postawiła już ubraniomat
- W Gdyni mamy takie praktyczne rozwiązanie - współpracę z "Ubrania do oddania", co jest naszą odpowiedzią na wchodzący z dniem 1.01.2025 roku obowiązek przyjmowania odpadów tekstylnych poprzez PSZOK-i - informuje Małgorzata Omachel-Kwidzińska z Urzędu Miasta Gdyni.
Ubraniomat w Gdyni pojawił się już w ubiegłym roku. Pojemnik stoi przy Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym w Gdyni. Otwiera się elektronicznie, jest monitorowany i regularnie opróżniany.
Za każdy zebrany kilogram rzeczy przekazywana jest złotówka dla gdyńskich organizacji pozarządowych.
- Na razie nie ma planu na kolejne ubraniomaty. Ale zachęcamy do korzystania z usług kuriera, który odbiera ubrania z domu - wskazuje urzędniczka.
Dodatkowo na terenie Gdyni jest 11 stacjonarnych punktów, gdzie można oddawać niepotrzebną odzież w mniejszych ilościach - to m.in. bliblioteki w dzielnicach, wymiennikownia i Centrum Aktywności Seniora.
Sopot też postawi ubraniomaty
Spółka Eco Sopot, zajmująca się wywozem śmieci w kurorcie, informuje, że w odpowiedzi na obowiązkową segregację odzieży i tekstyliów w mieście niebawem pojawią się ubraniomaty. Będzie to współpraca z marką "Ubrania do oddania" - na tej samej zasadzie co w Gdyni.
- W Sopocie ubrania przyjmujemy już teraz! Mieszkańców zachęcamy do korzystania z naszego Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych przy al. Niepodległości 723A (wejście od ul. Poznańskiej). Przyjmujemy tam odzież i tekstylia, więc jeśli mają państwo niepotrzebne, ale czyste ubrania, takie jak: buty (pary), akcesoria: torebki, paski, szaliki oraz tekstylia domowe, np. koce, obrusy, firany, to zapraszamy do naszego punktu PSZOK już dziś - podaje Eco Sopot.
Przyjęta odzież jest przeznaczona do recyklingu, a każdy 1 kg ubrań to 1 zł na cele charytatywne.
W Gdańsku niepotrzebne ubrania przyjmują sorterownie
Gdańsk, poza pojemnikami na odzież prywatnych firm i organizacji, które stoją na ulicach, ma dwa miejskie PSZOK-i, które nazywa sorterowniami. Tam są przyjmowane m.in. ubrania, których mieszkańcy chcą się pozbyć.
Jedna sorterownia działa na terenie Zakładu Utylizacyjnego przy ul. Jabłoniowej 55, a druga - nowa - na Rudnikach przy ul. Elbląskiej 66.
Blisko 14 mln zł za dwie nowe sorterownie śmieci
Miasto ma w planach budowę kolejnych pięciu takich miejsc w najbliższym czasie - m.in. w Osowej, Brzeźnie i na Zaspie.
Unia Europejska generuje 12,6 mln ton odpadów tekstylnych rocznie. W tym 5,2 mln ton to zużyta odzież i obuwie. Komisja Europejska podaje, że przeciętny obywatel UE kupuje każdego roku ok. 26 kg nowej odzieży i wyrzuca 11-12 kg odpadów tekstylnych rocznie.
Miejsca
Opinie (294) ponad 20 zablokowanych
-
2024-08-07 01:18
Brak
No nie, kolejny badziew.
Zygam już segregacją i nie zamierzam tego robić, bo płacę za wywóz śmieci. Jak ktoś tego nie rozumie, trudno, mam prawo wyrzucić śmieci gdzie chcę, w sensie do kosza oczywiście czy to pod domem, czy tym przy ulicy,.kosz to kosz, ale ostro przesadzają z tą segregacją.- 1 0
-
2024-08-07 05:01
Kiedy Wy wkońcu zrozumiecie.....
....że to wszystko robią Wam Ci, których wybieracie i popieracie bezmyślnie. Trktujecie polityków jak wsparcie a oni Wam tylko szkodzą. Kiedy Wy to wkońcu zrozumiecie?
- 1 0
-
2024-08-07 07:34
Hhb
Ludzie i tak to leci w jeden kocioł . Wykonujemy za wysypiska śmieci tylko ich prace i dajemy się robić niby ze to wszystko eko . Byłem wczoraj. Na szadolkach i widziałem jak plastik z gruzem z puszkami i z papierem leci w jeden sortownik i tyle
- 1 0
-
2024-08-07 15:54
niedlugo wiata smietnikowa bedzie wieksza od mojego domu
- 1 0
-
13 godz.
a co z pojemnikami na zużyty olej?
miały być. w kilku miastach w polsce są, a w trójmieście kiedy???
- 0 0
-
10 godz.
Jak najbardziej popieram segregację i dawanie drugiego życia ubraniom i innym tekstyliom, sam niepotrzebne mi już ubrania w dobrym stanie oddaję znajomym lub wrzucam do pojemników na odzież.
Niemniej pragnę zwrócić uwagę na problem że tzw. ciucholandy do których trafiają ubrania z tych pojemników po regularnie wyrzucają niesprzedany czysty towar w dobrym stanie rozwożąc go po altanach śmietnikowych okolicznych osiedli wrzucając je w niedużych ilościach do pojemników na resztkowe zamiast oddać je za darmo potrzebującym lub za przysłowiowego grosza jeśli nie chcą płacić podatku od darowizny, często ubrania mają nawet metkę z ceną czy też są na wieszakach.
Ciucholandy chwalą się regularnymi dostawami nowych-używanych ubrań ale czy ktoś rozlicza ich z tego ile ubrań faktycznie zostaje sprzedanych a ile ląduje w śmietniku?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.