- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (78 opinii)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (159 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (76 opinii)
- 5 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (267 opinii)
- 6 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
Sekcja zwłok potwierdza samobójstwo reżysera
Według wstępnej opinii biegłego, reżyser Marcin Wrona popełnił samobójstwo. Śmierć nastąpiła w wyniku powieszenia. Prokuratura czeka na wersje ostateczną opinii, która wykluczy udział osób trzecich.
W poniedziałek nad ranem biegli przeprowadzili sekcję zwłok reżysera Marcina Wrony, którego ciało znaleziono w nocy z piątku na sobotę w jednym z gdyńskich hoteli. Niemal pewne jest, że przyczyną śmierci filmowca było powieszenie.
Tragedia na festiwalu w Gdyni. Nie żyje reżyser Marcin Wrona
- To badania wstępne. Niezbędna jest jeszcze opinia końcowa, która już uwzględni wszystkie okoliczności, po zbadaniu też wycinków metodą badań histopatologicznych. Ponadto trzeba też zawrzeć te uwagi odnośnie stanu płynów ustrojowych - czyli krew, mocz - wyjaśnia Małgorzata Gebel z Prokuratury Rejonowej w Gdyni. - Na obecną chwilę ta wersja, która wynika z opinii wstępnej, jest zgodna z tym, co ustaliliśmy w toku czynności wstępnych na miejscu.
Marcin Wrona urodził się 25 marca 1973 r. w Tarnowie. Był absolwentem filmoznawstwa na UJ w Krakowie oraz reżyserii na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach z tytułem doktora.
Na tegorocznym festiwalu w Gdyni Marcin Wrona promował swój najnowszy thriller Demon, startujący w Konkursie Głównym. Z powodu jego śmierci skrócono program festiwalu, a także nie odbyła się parada i uroczystość czerwonego dywanu.
Opinie (94) ponad 10 zablokowanych
-
2015-09-21 22:11
Miał talent, miał sławę, mógł mieć wszystko (1)
A jednak zdecydował inaczej.
Czego mu zabrakło?
Bo na pewno nie odwagi....- 6 5
-
2015-09-22 06:05
Właśnie odwagi mu zabrakło. Odwagi by żyć, a nie uciekać. To co zrobił to najprostszy sposób.
- 6 0
-
2015-09-22 05:47
Sprawa prawie napewno ma drugie dno (1)
- 6 4
-
2015-09-22 08:52
brawo TY!
- 2 0
-
2015-09-22 07:55
Opętanie? (1)
Podobno od młodości miał kontakt z demonami, sam o tym mówił, a to nigdy dobrze się nie kończy.
- 7 3
-
2015-09-22 08:09
tak tak - PODOBNO
- 3 0
-
2015-09-22 14:54
Depresja??? (2)
Sam sie z nia zmagam. To jest straszne g.wno. Mam dobra prace, zona, corka. Jak patrze wstecz to wszystko mi sie poukladalo jak chcialem a niekiedy i lepiej.
Jesli zrobil to z powodu depresji to go nie oceniam negatywnie. Ten, kogo to nie dotknelo nie ma pojecia z co to jest.
Zastanowcie sie czemu tyle ludzi odbiera sobie zycie w tej chorobie. Poczytajcie statystyki. To nie jest choroba tylko biedoty i plebsu czy tez cpunow lub alkoholikow. Ludzie na stanowiskach, bogaci, majacy na pozor wszystko tez sie przez nia zabijaja.- 9 1
-
2015-09-22 15:15
Depresja to stan umysłu. Ma swoją przyczynę i to ją trzeba zdiagnozować, ocenić szansę usunięcia ewentualnie pogodzenia się. Wiem, że rzeczowe argumenty nie docierają do osoby w depresji ale są techniki umysłowe umożliwiające otwarcie umysłu na nie, także przy pomocy leków.
- 0 0
-
2015-09-23 09:32
depresja to rak duszy, bardzo boli
- 1 0
-
2015-09-25 14:26
Każdy ma prawo!!!
Moim zdaniem o tym problemie powinno się rozmawiać -celebryci żyją chwilą nie patrząc na rodziny ,nad urzynając
alkohol,narkotyki,ćpają i imprezują-a efektem końcowym jest śmierć!!!!- 1 0
-
2015-09-27 09:13
życ i przezyć-to jest coś a nie wieszac sie...to dopiero tchórzostwo...raz,tylko raz nam jest dane..raz tylko gościmy na tym pięknym świecie..a piekło? ludzie sami tworzą...Oj...nie rozumiem tego zdlnego reżysera...miał dane tak wiele i sam zabrał w tak brytalny sposób..
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.