• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Seks nade wszystko

M. Odyniecki
13 maja 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Para kochająca się pod uliczną latarnią była tak zajęta sobą, że zapomniała o stojącym obok wózku z niemowlęciem. Dopiero interwencja straży miejskiej przerwała publiczną orgię i uratowała niemowlę przed wyziębieniem.

Do niecodziennej i bulwersującej sytuacji doszło we wtorek około 23.30 na rogu ul. Sikorskiego i Poprzecznej w Wejherowie. Pod świecącą się uliczną latarnią zatrzymała się para z wózkiem, w którym spało małe dziecko. Kobieta rozebrała się do naga, mężczyzna spuścił spodnie i oboje zaczęli uprawiać seks. W trakcie zajęcia, które pochłonęło ich bez reszty, któreś z nich nogą kopnęło wózek, ten przewrócił się, dziecko wypadło na ziemię i zaczęło płakać. Krzyk dziecka zaalarmował mieszkańców, którzy najpierw sami usiłowali przerwać parze jej zajęcie, wskórali jednak tylko tyle, że kobieta wrzuciła (jak worek kartofli - według jednego ze świadków) płaczące dziecko do wózka i powróciła do przerwanej czynności. Zaalarmowano więc straż miejską.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie o 23.30 - relacjonuje Zenon Hinca, zastępca komendanta straży miejskiej. - Strażnicy zastali na miejscu jedynie pijaną kobietę starającą się włożyć na siebie ubranie. Jej amant zauważywszy z daleka radiowóz, zdążył uciec. Obok kobiety, w wózku płakało dziecko. Okazało się, że jest to jej dziesięciomiesięczna córeczka, Marysia. Kobieta, Jolanta K., bez stałego miejsca zameldowania, była pijana, miała ponad 2 promile alkoholu we krwi. Została zatrzymana i odstawiona do policyjnej izby zatrzymań. Dziecko, mocno przemarznięte, gdyż noc była zimna, kaszlące i przestraszone, zostało karetką odwiezione do szpitala w Wejherowie. Dziewczynka przebywa na dziecięcym oddziale obserwacyjnym w Szpitalu Specjalistycznym w Wejherowie. Jak nas poinformowano, jest w stanie dobrym.

- Za nieobyczajny wybryk z pewnością skierujemy przeciwko Jolancie K. wniosek do Sądu Grodzkiego - mówi Zenon Hinca. - Wystąpimy też do Sądu Rodzinnego o rozpatrzenie, czy taka osoba jest w stanie należycie sprawować opiekę nad swoim dzieckiem.

Nie jest to odosobnione tego rodzaju zdarzenie.

- Dwa lata temu - wspomina zastępca komendanta SM - podobna sytuacja zaistniała na ul. Mickiewicza: matka pijana do nieprzytomności spała w podwórzu, a wózek z jeszcze mniejszym dzieckiem stał w środku nocy na ulicy. Również jeśli chodzi o publiczne uprawianie seksu nie jest to wyjątek. Kilka miesięcy temu parka - 50-letnia kobieta i 21-letni mężczyzna - kochająca się w biały dzień w paru nawet na widok strażników nie chciała przerwać tego, co robiła. Trzeba było użyć siły.
Głos WybrzeżaM. Odyniecki

Opinie (268)

  • Bolo

    bo sprowadzaja w beczkach extrakt, który potem rozcięczaja i gazują. I to ma byc piwo?

    • 0 0

  • Bolo

    Spróbuj sobie Ambera. To browary nasze krajowe z Bielkówka. To nie jakis Amber taki jak kiedys był najtańszy ino piwko łagodne warzone i polskie.

    • 0 0

  • Bolo

    W knajpie w Sobieszewie babka lała beczkowe z ekstra pianką. Pianka powstawała dzięki temu, że babsztyl przecierał kufle od wewnątrz szmatą nasączoną Ludwikiem. Piana była a jakże, tyle że w kolorach tęczy.
    Brrr na samo wspomnienie mnie trzęsie.

    • 0 0

  • ciesz sie że nie szczała i pluła do piwa bo i takie sie zdarzały
    potem kac 3 dni jasna cholera

    • 0 0

  • po Amberze łeb mnie boli.

    • 0 0

  • Ramjac, Olis

    fakt, Amber to już też sztuczne piwo.

    A! jeszcze jedno: browary w Elblągu i Braniwie były kiedyś filiami Browaru Gdańskiego. I komu to przeszkadzało.

    A swego czasu mówiłem, że jak się połączą ze strusiami to będzie upadek piwa!

    A też "Żywiec" o*****y, niedość że drogi, to jeszcz obleśny w smaku!

    Eh prawdziwego piwa już nie ma.

    Posmakujcie "Pilsnera Urqella" rozlewanego w Poznaniu, a tego z Czech!

    • 0 0

  • bolo
    u brauera stoi pilsner po 3.20 za buteleczke
    masz racje to PIWO MA SMAK PIWA

    • 0 0

  • maniana
    a co jest grane w sopocie ze zwrotem butelek??
    co sklep to inaczej
    u wspomnianego brauera bierą tylko po pilsnerze
    co jest grane wie ktoś??

    • 0 0

  • wg mojego rozeznania, placówka handlowa, która sprzedaje napoje w opakowaniach zwrotnych powinna je przyjmować bez ograniczeń. a nie jak np. sklep LUX na Przymorzu - butelki z ich paragonem po 40 gr, a bez paragonu po 5 gr. - takie działanie jest niezgodne z prawem i wbrew ustawie o tworzywach wtórnych. Dlatego u nich nie kupuję browara.

    • 0 0

  • w Sopocie w ogródku koło Tip Topu, sprzedaja pyszne niepasteryzowane piwo z browaru ck, chyba z Krakowa, ciemne i jasne, pyszne, za 4,50 zł od kufla. Mętne, ze smakiem, mniam mniam, nie jakieś siki

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane