- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (144 opinie)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (88 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (449 opinii)
- 4 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (257 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Senior pracował w ogródku, stracił 140 tys. zł
Starszy pan wyszedł popracować w ogrodzie i zostawił otwarte drzwi do domu. Nawet nie zauważył złodziei, którzy skorzystali z okazji i wynieśli z mieszkania łup o wartości ponad 140 tys. zł.
Przestępcy byli przy tym bardzo dyskretni podczas samej kradzieży. Nie zabrali rzeczy znajdujących się na widoku, a jedynie przeszukali mieszkanie w poszukiwaniu gotówki oraz kosztowności znajdujących się w zamknięciu. Wynieśli łupy o wartości ponad 140 tys. zł.
Sam 85-latek kradzież zauważył dopiero dwa dni później i wtedy też zgłosił wszystko policji.
Wciąż trwają poszukiwania złodziei.
Inny senior stracił kilkadziesiąt tysięcy złotych
W czwartek policjanci odebrali też zgłoszenie od innego 85-latka z Gdańska, tym razem mieszkańca Przymorza. Padł on ofiarą oszustów działających metodą "na policjanta" i stracił w ten sposób kilkadziesiąt tysięcy złotych.
- Do mężczyzny zadzwonili oszuści, którzy podając się za policjantów, nakłonili go do przekazania swoich oszczędności. Po pieniądze przyszedł przestępca udający funkcjonariusza policji, który zniknął zaraz po tym, jak odebrał kilkadziesiąt tysięcy złotych - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Warto tu przypomnieć, jak wygląda najbardziej popularny w ostatnim czasie wariant oszustwa "na policjanta".
- Najpierw przestępcy, dzwoniąc do swoich ofiar, podszywają się pod pracowników poczty i zdobywają adres.
- Następnie dzwoni fałszywy policjant i prosi o pieniądze, które mają pomóc w zatrzymaniu "sprawców".
- Bywa, że przestępcy dzwonią i wprost informują potencjalną ofiarę o nadchodzącym zagrożeniu. Sami podają się przy tym za policjantów i proszą o pomoc w ujęciu "sprawców".
- Pieniądze mają być pozostawione we wskazanym miejscu lub przekazane fałszywemu funkcjonariuszowi, który ma je zabezpieczyć.
- Cała sytuacja jest tak zaaranżowana, że ofiara jest przekonana o tym, że rozmawia z prawdziwymi funkcjonariuszami.
Opinie (235) ponad 10 zablokowanych
-
2022-01-23 03:30
Rodzina go strzeliła
Coś tu śmierdzi, obstawiam że to ktoś z rodziny dziadka okradł bo złodziej by nie miał czasu i wiedzy gdzie dzadzio ma schowane suweniry
- 2 1
-
2022-01-23 07:30
witamy w panstwie prawa i sprawiedliwosci
wiem wiem wina tuska
- 2 0
-
2022-01-23 08:06
wiem
- 0 0
-
2022-01-23 08:19
ktos sie nie bal i zaj...
zlodziej jest bliziutko panie starszy
- 1 0
-
2022-01-23 09:12
Balbina
I jak tu dodać opinię! Po co mówią że z wiekiem się mądrzeje ?raczej bogaci bo co staruszek to dysponuje juz nie brodzikami a tysiącami i narzekają że nie umieją związać koniec z końcem
- 0 1
-
2022-01-23 11:19
Miasto
Jak to to każdy emeryt biedny. Na nic nie wystarczy. A w domu kasa i kosztowności na niezła sumę
- 0 1
-
2022-01-23 14:14
Konrad (1)
Niby skąd ci biedni emeryci mają takie majątki w gotówce lub w majątkach w dziesiątkch tysięcy złotych. Co za bzdura... Niby sensacja
- 0 1
-
2022-01-23 17:43
Bo pracowali przez kilkadziesiąt lat w przeciwieństwie do ciebie menelu na ich utrzymaniu!
- 0 0
-
2022-01-23 17:26
Naprawdę to się dzieje? Nie wierzę!
- 0 0
-
2022-01-23 17:26
pyta
wartość strat przed inflacją.....???czy PO...??
- 0 1
-
2022-01-23 17:52
Ankieta! A może chcesz mój adres żeby mnie okraść? Głupie toto!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.