• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Seniorka uwierzyła fałszywemu policjantowi. Zostawiła 10 tys. zł przy śmietniku

piw
6 czerwca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Nie daj się oszukać. Nie daj się oszukać.

W Gdańsku znów pojawili się oszuści działający metodą "na policjanta". Niestety udało im się oszukać 82-letnią kobietę, która sama oddała im swoje oszczędności - zostawiła przy śmietniku 10 tys. zł w gotówce, a przestępcy je ukradli.



Czy twoi dziadkowie trzymają oszczędności w gotówce?

Do zdarzenia doszło we wtorek. Przestępcy działali wedle znanego od dawna schematu.

- Do 82-letniej mieszkanki Gdańska zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta i poinformował ją, że rozpracowuje grupę przestępczą, która wyłudza pieniądze. Dzwoniący poinformował seniorkę, że jest w niebezpieczeństwie, bo jej oszczędności są zagrożone, ponieważ pracownicy banku współpracują z oszustami. W trakcie rozmowy fałszywy policjant kazał 82-latce wypłacić swoje oszczędności i zostawić je przy śmietniku - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Kobieta, wierząc, że rozmawia z policjantem, a jej pieniądze są w niebezpieczeństwie, wypłaciła z banku oszczędności i zostawiła je we wskazanym przez sprawcę miejscu. Policjanci szukają oszustów. Apelują też o ostrożność.

- Pamiętajmy, że zasada "ograniczonego zaufania" do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Niespodziewane telefony osób podających się za policjantów, córki, synów, czy też dawno niewidzianych wnuków nie muszą zakończyć się naszą finansową porażką. Nie przekazujmy osobom podającym się za funkcjonariuszy służb mundurowych żadnych środków pieniężnych i kosztowności - mówi Kamińska.
Warto pamiętać, że policja nigdy nie informuje telefonicznie o prowadzonych przez siebie śledztwach i nie prosi o przekazanie pieniędzy.
piw

Opinie (271) ponad 10 zablokowanych

  • Popierwsze kary są dla oszustów i złodziejów koszmarnie niskie wrecz smieszne! (2)

    Wiekszosc 80latków więcej spi niż co kolwiek oglada nawet w Telewizji! Tak długo jak to się niezmienni będzie to plaga!!

    • 0 2

    • No ale przeciez rzadzi pis (1)

      A zlodzieje sa tak samo bezkarni jak dawniej.

      • 1 2

      • no niestety niewiele się zmieniło

        • 0 0

  • Łaaat???

    Skąd ci biedni emeryci mają takie pieniądze???

    • 6 3

  • Gdzie sa moje piniondze (2)

    Z ofe ja sie pytam?

    • 6 2

    • (1)

      PIS Ci wszystko niedługo ukradnie.

      • 2 3

      • Tę resztkę, której nie zdążyło ukraść PO.

        • 1 1

  • Co się dziwić. (1)

    Ludzie chodzą i ieza w jakieś śmieszne religie czy inne bajki to i dają się na takie g*wna nabrać.. Za ciemnote się płaci

    • 6 3

    • no jak ktos wierzy ze bozia stworzyla swiat w pare dni, oraz w zyda ktorego tatą jest duch, ktory chodzil po wodzie

      to czemu nie wierzyc ze policjant kaze pieniadze przy smietniku zostawiac?

      • 2 2

  • gdzie jest ten śmietnik?

    • 5 0

  • elektorat A.D

    • 2 0

  • w ankiecie przydalaby sie odpowiedz twierdzaca;

    • 0 0

  • Może wyjaśnię schemat działania (1)

    Bo to nie jest tak, że nagle do takiej babci dzwoni "wnuczek" czy "policjant" i ona daje mu 10tys.

    To są akcje prowadzone miesiącami, gdzie zorganizowane grupy dzwonią pod wiele różnych telefonów typują ludzi starszych, następnie dzwonią do nich jeszcze wielokrotnie, podszywając się pod pracowników rozmaitych instytucji i kawałek po kawałku wyciągają w ramach zwykłej pogawędki informacje o dokładnej sytuacji takiej osoby.

    Czy to pod płaszczykiem ankieterów, pracowników banków, opieki społecznej, ZUS, US, wyciągają informację o sytuacji finansowej, rodzinnej, typują osoby podatne na tego typu ataki.

    W metodzie "na wnuczka" zazwyczaj są w stanie wyciągnąć od babci wszelkie dane na temat wnuka, włącznie z numerem telefonu gdzie dzwoniąc do prawdziwego wnuka mogą dobrać osobę z podobnym głosem, a nawet w czasie ataku dzwoniąc do niego zablokować mu telefon (żeby było zajęte) przez czas kiedy ewentualna babcia mogłaby chcieć zadzwonić do niego zweryfikować prośbę.
    Przestępcy potrafią wydobyć wszelkie informacje, również o stosunkach rodzinnych, imiona, nazwiska, adresy - gadatliwi starsi ludzie, często samotni, bardzo wylewnie lubią się wygadać obcej osobie która będzie uważnie słuchać.

    W metodzie "na policjanta" zawiązywana jest intryga - że niby mieszkanie babci/dziadka staje się jakąś tajną komórką przerzutową. Jeśli chodzi o pieniądze to bywa nawet tak że przestępcy wcześniej zostawili tam jakąś kwotę pieniądzy np. 1000zł, którą potem ktoś inny odbierał.
    Dzieje się to kilkukrotnie, właściciel mieszkania przyjmuje to za normę, a potem jest tylko poproszony o wyłożenie pewnej sumy pieniędzy ze swojej kieszeni.

    Więc to nie do końca jest tak że ktoś zapukał do starszej osoby, powiedział że jest policjantem i poprosił o 10000zł.
    Takie coś poprzedzone jest godzinami rozpracowywania i starszych ludzi należy uczulić nie tylko na sam moment ataku gdy ktoś poprosi ich o pieniądze, ale również na zabiegi stosowane wcześniej.

    • 10 0

    • Skad masz takie informacje? Pracujesz w Policji?

      Mi to wydaje sie nielogiczne. Wielokrotny kontakt = wielokrotne ryzyko ze ktos sie zorientuje i bedzie wpadka. Albo nawet sama babcia w lepszym mentalnie dniu doda do siebie fakty.

      Wiekszosc artykulow o takich wyludzeniach opisuje raczej granie na panice, nagly atak na psychike w stylu "babciu, mialam wlasnie wypadek" albo "pracownicy spoldzielni wlasnie ida pania okrasc".

      • 0 0

  • Za głupotę się płaci (2)

    Trąbią o tym wszystkie media, a ludzie nadal się na to nabierają.

    • 6 0

    • tylko trwam nic nie mowi, oni kaza wszystko do torunia wysylac

      • 2 1

    • ciekawy jestem jaka głupotą sie ty pochwalisz jak bedziesz miał ponad 80lat jesli wogle dozyjesz tego wieku!

      Głupotą to ty sie chwalisz ,taki złodziej jak by dostał młotkiem po łapach i miał by 2 łapy w gipsie przez 2 miesiace to by sie szybko oduczył kraść!!I jeszce powinien oddac 2 razy tyle co ukradł a jak nie to przymosowa praca na budowie do skutku

      • 0 2

  • Ludzie zawsze byli kiepscy w kwestionowaniu rzeczy. (2)

    Facet idzie na gore wykuc sobie tablice z przykazaniami dla tlumu, nad ktorym nie moze zapanowac.
    - Patrzcie, dostalem to od Boga.
    - Wow, bierzemy, alleluja!

    Malwina oskarza Jagne o rzucenie uroku na jej krowy. Tlum:
    - Spalic wiedzme!

    Ktos przez telefon kaze zostawic pieniadze przy smietniku:
    - Przy ktorym mam zostawic? Karty z zapisanymi pinami tez dorzucic?

    Zdolnosc ludzi do bezkrytycznego chloniecia informacji jest przerazajaca. Niezaleznie od epoki.

    • 3 4

    • W punkt. Ciekawe, za co minusy... (1)

      Ode mnie plus. Duży.

      • 1 1

      • Moze minusujacy wyciagneli wnioski i chca zakwestionowac post :)

        Wedlug mnie wazne jest, aby krytycznego myslenia uczyc od dziecka. Szczegolnie w wieku 3-5 lat, gdy przypada najwieksza fala pytan. Ja czasami celowo daje dziecku absurdalne odpowiedzi w stylu "Tato, czemu te krzesla tu stoja?", "Bo przyciskaja podloge zeby nie odleciala" po czym obserwuje reakcje. I cieszy mnie jak dziecko spojrzy na mnie podejrzliwie i stwierdzi, ze gadam bzdury :)

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane