• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sensacyjne odkrycie na gdyńskim dworcu

Michał Sielski
27 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Malowidła na ścianach i suficie gdyńskiego dworca zostaną zakonserwowane. Malowidła na ścianach i suficie gdyńskiego dworca zostaną zakonserwowane.

Podczas remontu gdyńskiego dworca okazało się, że nie tylko sufit, ale również ściany w dawnej restauracji były barwnie pomalowane. Jest szansa, że intensywnie kolorowe malowidła zostaną odnowione i zachowane.



Sensacją było odkrycie wzorów również na ścianach. Sensacją było odkrycie wzorów również na ścianach.
Wcześniej malowidła odkryto na sklepieniu najbardziej reprezentacyjnej sali dworca, w której w 1957 roku mieściła się restauracja, a ostatnio sklep z kosmetykami. Teraz jednak zaskoczeni są wszyscy. Okazało się bowiem, że również ściany pokryte były intensywnie kolorowymi malowidłami, o których nie wspominają żadne źródła.

- Na suficie znajdowały się, wymalowane na podstawie szablonów, dzieła prof. gdańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Plastycznej Juliana Studnickiego. To znaki zodiaku i stwory morskie na nieboskłonie. Można przypuszczać, że podobne malowidła są na ścianach. Nikt o nich nigdy nie wspominał, ale to najbardziej prawdopodobne. Zapewne szybko zostały zamalowane - mówi rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków Marcin Tymiński.

Na razie zrobiono niewielkie odkrywki, ale konserwator chce, by malowidła zostały zachowane. Skłaniają się ku temu również prowadzące remont PKP.

Malowidła cechuje intensywna kolorystyka i już widać, że - podobnie jak sufitowe - poruszają tematykę astralną i zodiakalną. Wojewódzki Konserwator Zabytków już zlecił wydanie eksperckiej opinii, potem przyjdzie czas na prace konserwatorskie i wyeksponowanie niespodziewanego znaleziska.

Remont wpisanego do rejestru zabytków dworca w Gdyni trwa od kilku miesięcy, a zakończy się w pierwszym kwartale 2012 roku.

W przebudowanym dworcu pojawią się ruchome schody, kioski prasowe, kafejki i restauracje. Nowoczesny system informacji wizualnej oraz monitoring wewnątrz i na zewnątrz budynku mają zapewnić bezpieczeństwo.

Przebudowa kosztuje ponad 40 mln zł i jest współfinansowana ze środków Unii Europejskiej. Wykonawcą jest Mostostal Warszawa.

Miejsca

Opinie (176) ponad 20 zablokowanych

  • Jaki kryzys na PKP?

    Zamiast śnieżką malują caparolem...

    • 0 0

  • ALe to nie nowe odkrycie! co kilka lat bylo malowanie !

    i co kilka lat bylo widac kawalki tego - zaraz powiedza ze MOZAIKE znalezli i znowu sensacja - to ja wam mowie -jest tam mozaika! i jest całą !

    • 2 0

  • Jakoś mnie nie powalają na kolana (2)

    już lepiej było bez nich

    • 0 7

    • Nie znasz się... (1)

      więc się nie wypowiadaj.

      • 0 0

      • Wątpię. Śmiem twierdzić

        że częściej bywam w galeriach. Sztuki, nie handlowych.

        • 1 0

  • prawdziwa "Monaliza" lezy u mnie w garazu,w Luwrze jest kopia!

    Czystosc sie liczy!
    Bohomazy moga miec wartosc sentymentalna.
    Kiedys niechlujni robotnicy zamiast gruntownie remontowac zamalowywali roznosci.Tu ryzyko ze ktos to odkryje wczesniej bylo duze chyba ,bo nawet emulsyjna farba w przeciagu korytarzy dworcowych mogla sie zluszczyc i odpadac.

    • 0 0

  • KOCHAM GDYNIE

    • 4 0

  • a ja pamiętam te malowidła

    cóż za odkrycie!!!pamiętam, że na początku lat 90 wraz z ojcem jadałem tam pyszną fasolkę po bretońsku i pamietam te malowidła!!

    • 2 0

  • Bzdety.Nie jestem dinozaurem,ale doskonale te malowidła pamiętam.

    • 1 0

  • Konserwatorzy-małolaci.Dla nich lata 70-te to archeologia.Wstyd !

    • 1 1

  • Szczurek koniecznie chciał mieć zabytek....

    ....no to i go ma.Teraz w cudowny sposób...."odnaleziono" freski :-))))),czytaj,komunistyczne bohomazy...o których istnieniu wiedziało zapewne 50% Gdynian.....oprócz Szczurka i konserwatora zabytków oczywiście....Gdynia miała wspaniałą okazję by w miejscu tego potwornego,szpetnego gmaszyska postawić coś na prawdę reprezentacyjnego, na miarę XXI w,hmmmm wybrano koszmar poprzedniej epoki i tak zostanie.Szczurek ciągle uważa "swoje" miasto za mekkę turystów.Cieszy się jak dziecko, że znowu przypłynął wielki wycieczkowiec....Czy on nie widzi, że ci turyści wsiadają do autobusów i jadą zwiedzać Malbork i Gdańsk a Gdynię mają gdzieś......No chyba,że za jakieś 500 lat będą walić drzwiami i oknami by zobaczyć ten wspaniały dworzec ..ale tego już Szczurek nie doczeka.

    • 2 2

  • Spoko,spoko.Nagroda od ministra będzie.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane