• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Seria pozwów w sprawie nadmorskich parkingów

Maciej Korolczuk
8 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

- Piotr Grzelak do dymisji - z tak sformułowanym wnioskiem protestujący mieszkańcy Brzeźna odwiedzili w czwartek Urząd Miasta w Gdańsku. Andrzej Skiba i Mateusz Błażewicz zapowiadają pozew zbiorowy przeciw firmie Wiparking. Ta nie pozostaje dłużna i nie wyklucza, że wejdzie na drogę sądową nie tylko przeciw osobom nawołujących latem do niepłacenia za płatne miejsca postojowe, ale i przeciw miastu.



Czy mieszkańcy mają rację domagając się dymisji prezydenta Piotra Grzelaka?

Biorąc pod uwagę liczbę zapowiadanych pozwów, jakie mają zostać złożone w sądzie ws. tzw. afery parkingowej, jej wyjaśnienie może potrwać nawet kilka lat. W czwartek przed Urzędem Miasta odbyło się spotkanie z dziennikarzami, na którym Andrzej Skiba i Mateusz Błażewicz, organizatorzy protestów w Brzeźnie, podsumowali akcję protestacyjną i domagali się wyciągnięcia konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za źle przygotowany i przede wszystkim niezgodny z prawem pilotażowy program płatnego parkowania w pasie nadmorskim.

- Rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody pomorskiego i zajęcie się sprawą przez prokuraturę potwierdzają nasze tezy, które powtarzamy od początku wakacji - te parkingi nie miały prawa funkcjonować w pasie nadmorskim, bo były nielegalne - mówi Skiba. - Osobą, która za to odpowiada, która ten program przygotowała i która ten program wprowadziła w życie jest wiceprezydent Piotr Grzelak. Domagamy się jego dymisji - dodaje.
Protestujący chcieli spotkać się z prezydentem osobiście, by wręczyć mu ulotkę, na której podsumowali dwa miesiące płatnych parkingów w pasie nadmorskim. Nie zastali go jednak w gabinecie, więc zostawili ulotkę na klamce.



Na czterech stronach przypomnieli w niej m.in. o 25 nowych znakach zakazu zatrzymywania dostawionych w pasie nadmorskim po uruchomieniu parkingów, 580 tys. zł, jakie wpłynęły do kasy miasta z tytułu dwumiesięcznej dzierżawy, 1200 podpisach mieszkańców i kierowców, sprzeciwiających się łamaniu prawa czy biernej postawie rady dzielnicy.

- Do tej pory wpłynęło kilkadziesiąt zgłoszeń od kierowców, którzy chcą wspólnie, w formie pozwu zbiorowego, wystąpić na drogę sądową przeciw firmie Wiparking. Zgłoszenia wciąż napływają drogą mailową i tradycyjną pocztą, dlatego ze złożeniem pozwu wstrzymamy się jeszcze kilka dni - mówi Błażewicz.
Według naszych ustaleń będzie to zaledwie jeden z co najmniej trzech pozwów. Dwa kolejne zamierza złożyć firma Wiparking. Dzierżawca chce pozwać o zniesławienie i naruszenie dóbr osobistych m.in. Skibę i Błażewicza oraz Kacpra Płażyńskiego, którzy w trakcie protestów nakłaniali kierowców, by ci nie płacili za wystawione wezwania do zapłaty.

- Nie boję się pozwu, bo moją opinię prawną w tej sprawie w całości pokrywa decyzja wojewody odnośnie nieważności zarządzenia prezydenta Gdańska, na podstawie którego te parkingi zostały wydzierżawione - mówi nam Kacper Płażyński.
Trzecim procesem sądowym, który także jest prawdopodobny, jest pozew firmy Wiparking przeciw miastu. Jak usłyszeliśmy, taki scenariusz stałby się realny, gdyby miasto nie odwołało się do Sądu Administracyjnego od rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody lub gdyby sąd uznał rację mieszkańców. Wówczas firma Wiparking mogłaby domagać się od urzędników zwrotu kilkuset tysięcy złotych, które z góry - jeszcze przed wakacjami - wpłaciła do kasy magistratu (nieoficjalnie chodzi o ok. 300 tys. zł., w sumie miasto z dzierżawy 13 parkingów otrzymało od firm ok. 580 tys. zł).


Aktualizacja, 22 września Do redakcji Trojmiasto.pl dotarło oświadczenie firmy Wiparking, w którym zaprzecza ona jakoby kiedykolwiek brała pod uwagę wytoczenie procesu miastu Gdańsk.

Miejsca

Opinie (342) ponad 10 zablokowanych

  • dość

    Za parkingowy całokształt - Brzeźno, Stogi, Wyspa Sobieszewska, centrum ... i td, decydenci muszą zapłacić utratą stanowisk, dość badziewia i poniżania mieszkańców.

    • 4 0

  • Firma Wiparking świadomie biorąc udział w łamaniu prawa powinna zostać ukarana

    Karą w takiej wysokości,. Żeby by musiała ogłosić upadłość, a właściciele powinni dostać dożywotni zakaz prowadzenie jakiejkolwiek działalności gospodarczej. A szczytem bezczelności jest grożenie przez złodziei i bandytów procesem o zniesławienie !!!! Kpina ze zdrowego rozsądku !! Przy okazji - jeśli władza chce wyżyć się na mieszkańcach (bo jest np. Sadystyczna) i chce wprowadzić opłaty za parkowanie to w pasie nadmorskim niech te opłaty będą pobierane po zakończeniu parkowania a nie nie z góry !!! A jeśli nie ma technicznych możliwości to wprowadzenie opłat powinno być zwyczajnie niemożliwe !!! A Grzelak musi na kilka lat pójść za kratki !!!

    • 1 0

  • Grzelak - synek swojego tatusia ! Oto cała jego kwalifikacja na stanowisko.

    Bez względu na to jak sprawa się zakończy, nikt mi nie zwróci zmarnowanych wakacji, kiedy nie przyjeżdżałam z Górnego Tarasu nad morze, Bo nie zamierzałam płacić "z góry" i przewidywać ile może mi zająć spacer , zjedzenie lodów, plażowanie itp . To rekreacja a nie wojskowy dryl !. Raz przyjechaliśmy na obiad do Grubej Ryby i musieliśmy zrezygnować z deseru i poganiać kelnerkę, bo kończył się opłacony czas .

    • 1 0

  • Kotlowski-mistrz cienia takze do dymisji i Skuras ...

    Dosc zakulisowych dzialan tych panow.

    • 0 0

  • Kiedy platne parkingi na zapleczu Urzedu Miejskiego w Gdansku dla urzednikow???

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane