- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (257 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (160 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (24 opinie)
- 5 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (77 opinii)
- 6 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (164 opinie)
Seryjny włamywacz w rękach policji
Zaczęło się w styczniu od śledztwa w sprawie włamania do zaparkowanego przy ul. Wałowej bmw, a skończyło się dwa dni temu na zatrzymaniu 32-latka i postawieniu mu zarzutów dotyczących całej serii włamań. Mężczyzna ma ich na swoim koncie przynajmniej sześć.
Do pierwszego z włamań przypisywanych mężczyźnie doszło kilka tygodni temu. Złodziej włamał się do auta i zabrał z niego przedmioty warte ponad 600 zł. Policjanci zabezpieczyli ślady, sprawdzili zapisy z okolicznych kamer monitoringu i przesłuchali świadków.
Początkowo nie udało się im jednak wytypować sprawcy. Zaczęły się za to pojawiać kolejne zgłoszenia dotyczące podobnych włamań. Dwa dni temu, w niedzielę, policjanci z Gdańska ostatecznie wytypowali 32-latka, który mógł za nimi stać.
- Policjanci ustalili, że w styczniu tego roku 32-latek włamał się do czterech samochodów oraz usiłował też włamać się do samochodu oraz do szafek pracowniczych w jednym z gdańskich urzędów. Podczas popełniania tych przestępstw sprawca naraził pokrzywdzonych na straty o łącznej wartości ponad 9,5 tys. zł - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Kryminalni ze Śródmieścia ustalili też, że zatrzymany mężczyzna ma na koncie jeszcze jedno przestępstwo - w listopadzie ubiegłego roku miał zniszczyć bez powodu cudze auto.
We wtorek 32-latek usłyszał zarzuty dotyczące wszystkich tych spraw.
Opinie wybrane
-
2021-03-02 18:16
Wlamywacz (1)
Co trzeba mieć w głowie aby za takie pieniążki narażać się na pobyt w więzieniu. Szkody na 9,5 tys to może spieniężył towar za 2tys. Gdyby poszedł pod jakikolwiek sklep na jakimkolwiek osiedlu to więcej by od ludzi wyżebrał na przykładowe piwo !!!
- 2 0
-
2021-03-02 18:28
Albo do pracy na budowę
- 2 0
-
2021-03-02 20:05
A trzeba było mu mocno zacisnąć kajdanki w nadgarstkach na 24 godziny, tak żeby mu uschły i puścić wolnym , więcej już by nic nigdy i nikomu do końca życia nie ukradł .
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.