• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sezon w korku

6 czerwca 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Na jedynej trasie prowadzącej na Półwysep Helski rozpoczęły się prace remontowe. W dodatku mają potrwać aż do października. Właściciele pensjonatów, domów wczasowych i punktów gastronomicznych załamują ręce.

Jak podaje Dziennik Bałtycki od lat podczas sezonu letniego na odcinku drogi nr 216 z Półwyspu Helskiego przez Władysławowo do Pucka kilometrami ciągną się samochodowe korki. Rozpoczęta inwestycja ma, zdaniem drogowców, znacznie ułatwić przejazd.

Od kilku dni robotnicy drogowi zagościli przy wjeździe do Władysławowa. To jeden z odcinków, których szybkie pokonanie w sezonie letnim graniczy z cudem.

Na pytanie, dlaczego dopiero teraz rozpoczyna się prace w tak ważnym miejscu, Zdzisław Jabłonowski, dyrektor w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Gdańsku, odpowiada krótko: - A kiedy mieliśmy rozpocząć?

- Pieniądze od marszałka województwa otrzymujemy stopniowo - tłumaczy. - Gdybyśmy mieli je od razu, byłoby zupełnie inaczej.

Pieniądze na remont wjazdu do Władysławowa są zabezpieczone w kontrakcie wojewódzkim. Składają się na nie fundusze Skarbu Państwa, samorządu wojewódzkiego oraz poszczególnych gmin, przez które przechodzi droga nr 216.

Opinie (30)

  • Ech

    To już nie na moje zdrowie :-)

    • 0 0

  • Na Hel jest 15 pociagów tam i tyle samo z powrotem

    codzienie 15 par w sezonie wakacyjnym.
    do tego dochodzi 1 para do Wladyslawowa, czyli w sumie 16.
    (jeszcze ekspres do Wladyslawowa ale tylko w soboty i niedziele, wiec nie licze)
    praktycznie o kazdej porze dnia i nocy.

    wiec prosze nie pisac, ze 3 na krzyz.
    w srodku ni ema tloku, sa bilety wycieczkowe (w weekendy do 33% taniej) rodzinne (tez 33% i 37 dla dziecka) wiec w sumie drogo nie wychodzi, nawet jak ktos mysli, ze nie ma ulgi.

    • 0 0

  • a z gdyni jedzie sie chyba pół dnia, co??

    • 0 0

  • Tak, fanie

    Tylko, że ja np. mieszkam w Baninie i dotarcie na dworzec w Gdyni komunikacją zbiorową zabiera mi równą godzinie, więc łatwiej i wygodniej jest mi wsiąść w samochód i jechać bezpośrednio na Hel a nie okrężna trasą przez 3miasto.

    • 0 0

  • chory system

    Ideałem byłby system, w którym zarządzający drogami wiedzieliby o planowanych nakładach inwestycyjnych w okresie jesiennym. Zimą organizaowaliby przetargi a zwycięski oferent wczesną wiosną przystępowałby do robót tak aby latem wszystko już było zakończone.
    Niestety o kasie dowiadują się wiosną więc wszytsko się przesuwa. Potem dziennikarze mają co pisać a zdenerwowani turyści "rzucają mięsem" stojąc w gigantycznych korkach
    :(

    • 0 0

  • nieco ponad 2 godziny na Hel z Gdyni pociągiem

    (jedynym ekspresem 1:48, ale drogo, więc nie biorę pod uwagę)
    A do Władysławowa 1 godzina i też kilkanaście minut, zależnie od pociągu.

    Więc proszę nie pisać bez sensu, że pół dnia.
    samochodem w korku jest znacznie więcej.

    A z Banina? :-)
    Z Banina w ogóle można jechać od razu pociągiem (z przystanku Rębiechowo który jest praktycznie w Baninie)
    wystarczy wtedy tylko jedna przesiadka w Gdyni, np:
    (19 VI-30 VIII)
    Rębiechowo odjazd 7:52
    Gdynia przyjazd 8:16 odjazd 8:33
    Władysławowo p. 9:45
    Hel 10:43

    albo:
    R. 14:14
    Gdynia 14:38 15:18
    Wł 16:32
    Hel 17:25

    albo inaczej nie mam miejsca na wszystko, najprościej sprawdzić samemu:
    http://www.pkp.com.pl
    i jeśli pociąg pasuje to można pojechać, a nie narzekać, że nie ma co 5 minut i stać w korku...
    Ale cóż niestety nie można zmienić mentalności Polaków, którzy wszędzie bez znaczenia czy drożej, wolniej itp by jechali samochodem...

    • 0 0

  • Dzięki, że mnie uświadomiłeś

    Bo myślałem, że już nie ma tej linii z Kościerzyny i że trzeba jechac przez Wrzeszcz. Tak to już bywa jak jest się autoholikiem, ale nie ma co się dziwić w moim przypadku. Ode mnie można jedynie dojechać do Wrzeszcza autobusem nr. 126. Jednak autobus jezdzi tylko pare razy dziennie i zostaje PKS, a to juz się nazywa zdzierstwo jak chcą ode mnie 4zł za przejazd do Wrzeszcza!

    • 0 0

  • do Wrzeszcza...:-(

    Tylko jedna rzecz jest smutna z dojazdem z kierunku Rębiechowau do Wrzeszcza.
    Mianowicie zakaz ruchu rowerow na Slowackiego. Zwłaszcza w kierunku na dół rower jedzie szybko, bo droga ta jest wyprofilowana w miarę dobrze, zupełnie nikomu nie przeszkadza.
    Ale nie, prawo zmusza rowerzyste do przedzierania się ścieżkami przez las. oczywiście to zajmuje dużo czasu i ktoś kto chce po prostu dojechać szybko i wygodnie a nie sobie pojeździć po lesie, ma zadanie bardzo utrudnione.

    • 0 0

  • ............

    Przeciez i tak tam nie powstanie autostrada, ludzie zawsze beda tam stac w korku. Moze pomyslec o innym srodku lokomocji (pociag wolniejszy, ale pewniejszy). I tak Rewa jest najlepsza.

    • 0 0

  • Podstawowym problemem jest taki mały odcinek leśny tuż za IKEA, który jest bardzo wąski i strasznie się korkuje. Dlatego czasami szybciej jest nawet jechać przez Kokoszki.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane