• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Siedmiu kierowców z Trójmiasta straciło prawo jazdy

Michał Jelionek
19 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Nie wszyscy kierowcy pamiętali, że od poniedziałku zbyt szybka jazda to nie tylko niewielki mandat, ale też strata prawa jazdy. Nie wszyscy kierowcy pamiętali, że od poniedziałku zbyt szybka jazda to nie tylko niewielki mandat, ale też strata prawa jazdy.

W poniedziałek, 18 maja, w życie weszły zaostrzone kary dla kierowców. W pierwszym dniu obowiązywania nowych przepisów, w Trójmieście prawa jazdy straciło już siedmiu kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h.



Zauważasz wolniejszą jazdę kierowców po zmianach prawa?

Od kilkudziesięciu godzin piraci drogowi muszą mieć się jeszcze bardziej na baczności. W świetle nowego prawa najsurowiej karane będą osoby dopuszczające się wyraźnego przekroczenia dozwolonej prędkości oraz jazdy pod wpływem alkoholu.

Po pierwszym dniu obowiązywania zaostrzonych sankcji, uprawnienia do prowadzenia pojazdu utraciło siedmiu kierowców: czterech w Gdyni, trzech w Gdańsku.

Wszystkie przypadki odebrania prawa jazdy na okres 3 miesięcy dotyczyły przekroczenia dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h.

- W poniedziałek gdyńscy policjanci przeprowadzili łącznie 500 kontroli drogowych. W czterech przypadkach - trzem kierowcom samochodów osobowych i jednemu motocykliście - zarekwirowano prawa jazdy. Po dwa zatrzymania dokumentów miały miejsca na Estakadzie Kwiatkowskiego zobacz na mapie Gdyni oraz alei Zwycięstwa zobacz na mapie Gdyni. Ponadto, 20 kierowców straciło dowody rejestracyjne swoich aut - wylicza Michał Rusak, rzecznik prasowy KMP w Gdyni.

Sprawdź jakie zmiany weszły w życie 18 maja

- Funkcjonariusze gdańskiej policji odebrali zmotoryzowanym trzy prawa jazdy: dwa na ul. Marynarki Polskiej zobacz na mapie Gdańska, a jedno na trasie Sucharskiego zobacz na mapie Gdyni- dodaje Aleksandra Siewert z KMP w Gdańsku.

Zgodnie z nowymi przepisami, po zabraniu prawa jazdy, kierowca otrzymał specjalne pokwitowanie zezwalające na odstawienie pojazdu w ciągu 24 godzin. Potem za kierownicę przez trzy miesiące wsiąść nie może. Jeżeli to zrobi i ponownie zostanie zatrzymany - sankcja zostanie wydłużona do 6 miesięcy. Trzecia wpadka grozi dożywotnim odebraniem upoważnienia.

Żadnego prawa jazdy nie zatrzymano w Sopocie. 18 maja sopoccy stróże prawa także zastosowali już jednak nowe przepisy, gdy do policyjnej kontroli doszło na alei Niepodległości zobacz na mapie Sopotu.

- Policjanci zatrzymali kierowcę, któremu już wcześniej odebrano prawo jazdy za przekroczenie dozwolonego limitu punktów karnych. Kierowca przekroczył dozwoloną prędkość o 27 km/h. Samochód został odholowany na koszt właściciela. Od poniedziałku tego typu przypadek jest bowiem przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności do lat 2 - wyjaśnia Karina Kamińska, oficer prasowy KMP w Sopocie.

Miejsca

Opinie (865) ponad 10 zablokowanych

  • A co z tymi motocyklistami co szaleją po naszych ulicach. Dla czego ich prawo nie ściga a jedynie kierowców aut. Czas najwyższy tymi szaleńcami się zająć.

    • 3 2

  • wprowadzanie drakonskich przepisow przy polskim balaganie no drogach to mieszanka piorunujaca... (3)

    Znaki ograniczenia predkosci do 30 km na odcinku remontowanej drogi gdzie remont zakonczyl sie 3 miesiace temu ale znaki zabiora jak sie pozbieraja, znaki stojace w miejscach nie widocznych, brak regularnie odmalowywanych znakow poziomych, czy chocby oszczedna wesja z oznakowaniem strefy skrzyzowan ronozednych zamiast oznakowania konkretnych skrzyzowan. Jeszcze goracy przyklad z tej niedzieli. Bieg w gdansku i zamkniety zjazd z kinicznej w marynarki czyli skret w prawo . Barjerki z zakazem ruchu staly od ok 9 do chyba 12 a znak przed zjazdem zakaz skretu w prawo wisial do rana w poniedzialek. I bylem chyba jedynym kierowca ktory z powodu tego oczywiscie poprostu pozostawionego znaku nie skrecil w prawo . Wszyscy bez pardonuu jechali mimo ewidentnego zakazu... gdyby przepisy o zabieraniu prawa jazdy rozszezono o poprostu lamanie przepisow to w poniedzialek bylby tlok w komunikacji miejskiej a luzniutko na ulicach bo prawko straciloby wieul baaaardzo dobrych kierowcow.

    • 6 1

    • (2)

      Masz rację, tylko, że cały ten elaborat jest po prostu Twoim usprawiedliwianiem się, że nie stosujesz się do ograniczeń. Prawda? Czy jednak się mylę?

      • 2 0

      • niestety sie mylisz kolego. (1)

        Jazda ze mna jak to mowi pewna moja znajoma to prawdziwa nuda. Jezdze 35 lat i nie zaplacilem nigdy mandatu nawet za parkowanie. Nie spowodowalem nigdy kolizji choc ze dwa razy mialem bardzo dobrych kierowcow na haku pod swiatlami. Moje doswiadczenie jest takie ze jazda zgodnie z przepisami zwlaszcza malym autem jest prawdziwie niebezpieczna. Ciagle mam popychacza metr za soba albo jest mi demonstracyjnie zajezdzana droga przed maska. Juz nie wspomne o migaczach swiatlami i wrogich spojrzeniach. Mimo to uwazam ze zaczac sie powinno od czytelnego i prawidlowego a zwlaszcza sensownego oznakowania drog. W ciagu trzech dni obowiazywania nowych przepisow zrobilem tylko po miecie gdansku ok 500 km. I nie widzialem nigdzie policji mierzacych predkosc na wazkich drogach gdzie jazda ponad 50 km to kretynizm. Za to widzialem lapanki na glownych trasach przelotowych w miejscach typowego absurdalnego ograniczenia predkosci do 30 km.

        • 1 0

        • W takim razie podziwiam Pana podejście i pozdrawiam. Życzę dalszej bezproblemowej jazdy!

          • 0 0

  • Nie mam nic przeciw wprowadzonym przepisom, ale...

    ... w Gdańsku na ul. Sucharskiego i Marynarki Polskiej ? Tam zawsze można spotkać Policję, praca lekka, łatwa i przyjemna, ale już na ul. Wolności, gdzie jest ograniczenie do 40 km/godz (szkoła, osiedle) NIGDY nie widziałem ich, a tam się jeździ ponad dozwoloną prędkość. Brak Policji przy szkołach i innych wrażliwych miejscach. Coś z tym wszystkim jest nie tak. Nieoznakowane radiowozy Policji drogowej, to według mnie jest przestępstwo, bo nie spełnia roli prewencyjnej, a raczej prowokacyjnej. Prędkość winno się kontrolować tam, gdzie jest to konieczne, a nie tam gdzie można zarobić.

    • 6 0

  • Polska!!!! (1)

    rozumiem, w mieście sie nie jeździ 100km /h ale trzeba byc czujnym po za miastem. A nasze drogi i oznakowanie niektórych mniejszych wiosek jest do d..y jednym zdaniem! Juz nie mówiąc o sensie ograniczenia prędkości! Do kosciezyny będziemy jechac 1.5 godz a nie 45 min.

    • 2 2

    • Nie opowiadaj bajek. Bardzo często jeżdżę do Kościerzyny i od obwodnicy na Słowaka do wjazdu do Kościerzyny średnio czas przejazdu zajmuje ok. godziny. Na trasie jadę z prędkością 90-100 km/h, w terenie zabudowanym przez wioski zgodnie z ograniczeniami.

      • 4 0

  • Łapać,łapać i 1x łapać gnoi. (4)

    w końcu - może chociaż kilku przyszłych morderców zostanie powstrzymanych. Dla dekli, którzy są temu przeciwni - proście by żadna z waszych bliskich krewnych, znajomych nie wpadła pod koła takiego durnia-szaleńca, którego w porę nie złapały "pieski".

    • 4 4

    • (3)

      A TY HARUJ na rzesze nowych bezrobotnych a moze i wkonsekwencji mieszkańców ZK.

      • 1 3

      • (2)

        Masz rację. Nie karzmy przestępców, bo to kosztuje.

        • 2 0

        • (1)

          tylko ze to nie sa przestepcy osle. jak ci karza zima nosic czapkę zebys sie nie przeziebil to bezczapki tez bedziesz przestepca? tacy milosnicy prawa pisanego to dlaczego potepiacie na przyklad SSmanow ktorzy dzialail w swietle prawa?
          definicja przestepcy frogi lemingu jest mocno naciagnieta tutaj.

          • 1 3

          • jak cie zaczna karac za pisanie glupot w internecie to tez bedziesz czul sie przestepca i z pokora pojdziesz do pierdla?

            • 1 0

  • Po pijaku

    Stanowczo za niskie są kary za jazdę po pijaku i haju. Póżniej koszty społeczne takich wyczynów są obciążeniem dla nas wszystkich. Więzienie i praca na rzecz poszkodowanych !!!.

    • 3 2

  • Wszyscy wiedzą, że JEDYNYM sposobem na poprawę jakości ruchu jest uzależnienie mandatu od

    wielkości dochodu sprawcy. Policja wypisuje rodzaj przewinienia i punktową wielkość kary, a resztą zajmuje się Urząd Skarbowy. Tak jest w krajach CYWILIZOWANYCH, gdzie poważnie podchodzi się do międzynarodowej konwencji o karach. Ale Polska to kraj, jak wiadomo, jeszcze bardzo dziki.....

    • 3 0

  • śmiechu warte (4)

    Takie rzeczy to tylko u nas........ Policja jest słaba i mają słabe wyniki, więc chociaż gdzieś muszą się wykazać. A najlepiej 2 dni temu się wykazali jadąc w Gdańsku po chodnikach dewastując je ale przecież te bencwały są bezkarne. Finał bedzie piękny ludzie starcą pracę będzie większość jeżdzić bez prawka no i przybędzie pijanych kierowców. Brawo takie rzeczy tylko w Polsce- kraju pełnym cudów

    • 4 5

    • (1)

      no i powiekszac beda rzesze bezrobotnych na zasilkach ew, rezydentów ZK..czyli znowu zaplacimy my .

      • 0 2

      • Masz rację, lepiej niech się pozabijają i powiększą rzeszę nawozu.

        • 0 0

    • głupia jesteś czy udajesz

      pojedz sobie do Finlandii to zobaczysz ile wynosi mandat ok 6 tyś zł durna babo

      • 2 0

    • Następna idiotka. Weź pojedź do jakiegoś innego cywilizowanego kraju, przekrocz prędkość w terenie zabudowanym o przynajmniej 51 km/h, niech cię policja złapie, a potem wróć i napisz czy dalej uważasz, że takie rzeczy tylko w Polsce.

      P.S.
      Za Odrą zabierają prawo jazdy na miesiąc już przy przekroczeniu prędkości o 31 km/h w terenie zabudowanym.

      • 2 0

  • no coz

    widac ze wladzy koncza sie pieniadze ... :D

    • 1 3

  • coraz trudniej bedzie odmowic lapowki

    ciezko bedzie odmowic lapowki w wysokosc dwoch pensji miesiecznych :DD

    • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane