- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (217 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (413 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (74 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (133 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (442 opinie)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/22/300x0/22354__kr.webp)
Obejrzał trzy fragmenty sztuki, opowiadającej o Sierpniu "80 i stanie wojennym. Najbardziej spodobał mu się ostatni - zapis autentycznego dialogu z 1983 r. Przywódca "Solidarności" stanął wtedy przed sądem za złożenie kwiatów pod pomnikiem ofiar Grudnia "70 r. (fragment w ramce).
Premierę sztuki, która nie ma jeszcze tytułu, zespół gdańskiego teatru Wybrzeże zaplanował na 11 listopada. Autor, 26-letni Paweł Demirski, kilkakrotnie spotykał się z Lechem Wałęsą, żeby lepiej poznać postać.
- Jestem zafascynowany Sierpniem, "Solidarnością", Lechem Wałęsą - mówi Demirski. - Tamten czas powinien być punktem odniesienia dla mojego pokolenia. Niestety, wiedza o PRL-u, o bohaterskich ludziach, którzy przeciwstawili się systemowi, jest nikła.
Lech Wałęsa namawiał go wczoraj, żeby również było śmiesznie. - Nie po to wywalczyliśmy wolność, żeby się ciągle smucić - mówił aktorom były prezydent.
- Na pewno nie będzie bogoojczyźnianie - zapowiada Michał Zadara, 28-letni reżyser. - To nie będzie też sztuka o Wałęsie, bo nie tworzymy przecież dokumentu. Życie Lecha Wałęsy, jego walka z PRL-em to jest szekspirowski dramat. Nawet język bohaterów, zarówno robotniczy Wałęsy, jak i nowomowa przedstawicieli władzy to swoista poetyka. Chcemy wydobyć z tej historii uniwersalny przekaz, stworzyć baśń z morałem ważnym również dzisiaj.
Stąd pomysły Zadary na scenografię - ubrać aktorów w stroje z epoki elżbietańskiej albo wykorzystać rekwizyty i kostiumy z... "Gwiezdnych wojen". - Ale to nie jest jeszcze postanowione - zastrzega reżyser.
- Powierzenie realizacji tej sztuki dwudziestolatkom to celowy zabieg - mówi Maciej Nowak, dyrektor teatru Wybrzeże. - Niech opowiedzą tę historię bez naszych emocji.
Reżyser jeszcze nie przydzielił aktorom konkretnych ról. Wczorajsza próba była dopiero jedną z pierwszych przymiarek.
|
Opinie (347)
-
2005-06-17 08:29
Bolo,
nie przegap okazji, Sebastian Florek właśnie szuka jakiejś partii, która by go przygarnęła. LSD i Samabrona go nie chcą, może tobie się przyda taki egzemplarz, zawsze to 1 szt więcej, byłoby was już dwóch....
- 0 0
-
2005-06-17 08:31
Baja
facetów ze skłonnościami do podglądywania nie przyjmuje!
- 0 0
-
2005-06-17 08:34
DGW: Panie Prezydencie bardzo Pana przepraszam, że jak jakiś Macierewicz, ale jednak dla dobra Naszej Wspólnej Historii, na prywatną prośbę o.Hejmo, oraz spełniając słuszne postulaty naszych czytelników w osobie Naczelnego Redaktora, zadam panu to krępujące mnie jeszcze ciągle pytanie, a właściwie wygłoszę kwestię i Pan wybaczy, że to będzie o panu jako Wybitnej Osobie, ale jednak zmuszają mnie do tego okoliczności, a zatem przechodząc do treści pozostawiając forme Pana apogelotom-idiotom - czy w owym Roku, tym samym roku, w którym esbecja zawlokła Pana przed oblicze zaprzedanych reżimowi sędziów, to Pan już wtedy wygłaszając owe słynne "DOPISZCIE MILION" zapowiedział, że da każdemu po milionie czyli po 100 000 nowych, ale w dalekiej, nie dającej się zwykłemu, ale przecież nie Panu, zjadaczowi chleba, przyszłości, albowiem przecież ogólnie wiadomo, że jedno zero ukradli ci co potem podnieśli ręce na Księżyc??
- 0 0
-
2005-06-17 08:38
Bolo
Ale musisz się czymś oryginalnym wyróżniać. Był już kandydat na prezydenta RP, który produkował bioenergetyczne klapki. Wymyśl coś bo zginiesz wśród szarości.
- 0 0
-
2005-06-17 08:38
bolo
ale ma akceptacje od Wiekiego Brata- 0 0
-
2005-06-17 08:41
gallux
Proponuję spółkę autorską. Ty układasz libretto, ja muzykę i wystawiamy w sierpniu na Wyspie Spichrzów operę pt. Bolek pindolek czyli nieuleczalne farjestrwo polactwa* czyli rozpaczliwe poszukiwania zbawcy Polski, któren każdemu da kasę.
*R.A Ziemkiewicz- 0 0
-
2005-06-17 08:43
frajerstwo cholerka miało być
- 0 0
-
2005-06-17 08:44
Olis,
a mnie poproszę za klakiera wziąć.
- 0 0
-
2005-06-17 08:47
olisie
w dobie laserowych drukarek o rozdzielczości hajfi nie tylko mozna obiecać ale nawet wydrukować szmalec:)
kiedy przyjrzeć się karierze dyzmy to wynika że największą rolę spełnia przypadek potem tupet i na koniec nie wiem czy nie najważniejsza - naiwność wyborców porównywana do naiwności dziecka we mgle i milczenia owiec.....- 0 0
-
2005-06-17 08:49
widzę że to bedzie wysilek zbiorowy :P
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.