• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Singapur: przystanek za opijanie

Michał Stąporek
27 lipca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Polacy wsiedli na pokład samolotu linii Quantas w Sydney... Polacy wsiedli na pokład samolotu linii Quantas w Sydney...
...ale zamiast do Frankfurtu dolecieli jedynie do Singapuru, gdzie musieli opuścić samolot. ...ale zamiast do Frankfurtu dolecieli jedynie do Singapuru, gdzie musieli opuścić samolot.
Grupę 87 stoczniowców z Trójmiasta i polskich marynarzy lecących z Australii do Frankfurtu nad Menem wysadzono we wtorek wieczorem z samolotu na lotnisku w Singapurze. Powód: pijaństwo i niesubordynacja kilku z nich.

Polacy lecieli australijskimi liniami lotniczymi Qantas z Sydney do Frankfurtu. Żaden z nich jednak nie dotarł do Europy ponieważ w czasie międzylądowania w Singapurze kapitan kazał usunąć całą grupę z pokładu samolotu. Dlaczego? - W trakcie lotu kilku Polaków złamało przepisy, pijąc alkohol i paląc tytoń na pokładzie samolotu. Świadkowie relacjonowali, że czterech z nich było kompletnie pijanych - takie uzasadnienie decyzji kapitana samolotu przekazał Bogusław Majewski, ambasador Polski w Singapurze.

Wśród pasażerów feralnego samolotu znajdowali się trójmiejscy stoczniowcy remontujący statki w okolicach australijskiego Brisbane oraz marynarze, którym kończyły się kontrakty na statkach operujących przy australijskich wybrzeżach. Robotnicy pracowali na antypodach na zlecenie irlandzkiej firmy, którą w Gdyni reprezentował pośrednik - spółka MGM Group. Niestety nie udało nam się skontaktować z jej przedstawicielami.

Jak dowiedzieliśmy się od Krzysztofa Bartczaka, polskiego konsula w Singapurze, pierwsza grupa 18 Polaków miała wylecieć z Singapuru w środę wieczorem, czyli około 16.00 czasu polskiego. Przez Londyn i Warszawę mają dotrzeć do Gdańska. - Istnieje obawa, że w Londynie spędzą ok. 36 godzin w oczekiwaniu na samolot do Warszawy. Linie lotnicze Quantas pokryją jednak wszystkie koszty związane z przedłużeniem i utrudnieniami w podróży - uspokaja konsul, który opiekuje się Polakami podczas ich pobytu w Singapurze.

Polska ambasada w Singapurze złożyła protest na ręce australijskich linii lotniczych Quantas. Ambasador uznał za niestosowne zastosowanie przez kapitana odpowiedzialności zbiorowej, która spowodowała przerwanie lotu 87 pasażerów".

Konsul Bartczak zapewnił nas, że wszyscy Polacy wrócą w najbliższym czasie do kraju, ale ze względu na sezon urlopowy i duży ruch turystyczny, znalezienie wolnych miejsc w samolotach do Polski zajmie trochę czasu.

Opinie (146) 4 zablokowane

  • Andrew USA - typowy przykład 'polaczka'

    nie da się ukryć

    no może jeszcze bezdennie głupiego nowoamerykanina:

    • 0 0

  • Odpowiedzialność zbiorowa, bzdura! Przez jakiś czas mieszkałam w Londynie i widziałam jak zachowuja się niektórzy nasi rodacy na obczyźnie. Jak psy, które zerwały sie ze smyczy:)) Ale nie mozna popadac w paranoje i wrzucać wszystkich do jednego worka! To jest po prostu niesprawiedliwe.

    • 0 0

  • Andrew ( USA )

    ..." Jak ja nie cierpie tego narodu, sami zlodzieje i pijacy "...
    Ciekawe , do ktorej z tych grup On sie zalicza ?
    Sprawa zostaje wyjasnione przez Andrewa natychmiastowo :
    ..." a wiadomo, ze kazdy pijak to zlodziej"...
    Pewnie wyrzucili Go na Okeciu , podczas podrozy dookola swiata .

    • 0 0

  • Andrew

    Ty głupi palancie. szkoda, że chłopaki nie mogą cię namierzyć. Za takie gadanie powinni ci zlasować buziuchnę. A kto cię tu zapraszał, won z tego kraju. Tam gdzie dziękuje kosztuje 5$.

    • 0 0

  • Mówię wam

    Mówię Wam, to wszystko przez korzystanie z WC. Już ja się na tym znam. Przede wszystkim na tym :)

    • 0 0

  • Basiu

    Ty zawsze taka ostra jesteś...? :) Podoba mi się to :)

    • 0 0

  • Hipolit

    Nie chwal mnie, chyba, że kpisz ze mnie. Ja juz się wstydze tego co napisałam. No poniosło mnie. jak mozna powiedzieć " jak ja nienawidzę tego narodu". Sami wiemy, że za piekni to nie jesteśmy. Ale żeby ktoś tak ostro obrażał kraj gdzie od korzeni jego rodzina. Chyba, że to nie jego kraj.

    • 0 0

  • Andrew

    typowy przykład polonii amerykańskiej, nic tylko wspołczuć palantowi

    • 0 0

  • Nonno

    Czy ty czasem nie rozstawiasz kabin toi-toi? Pytam z ciekawości śledząc od jakiegoś czasu twoje wpisy.

    • 0 0

  • Andrew

    nawet świnia sr....a we własne gniazdo.
    Po jaka cholere tu przyjechałeś, nie zdziwię sie jak ktoś tu obije Ci pysk za takie gadki. Szoruj do Chikago ulice zamiatać bałwanie jeden.
    Przepraszam internautów ale czytanie postów takiego typka poprostu mnie rozwala.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane