• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sistars w Parlamencie

16 kwietnia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
"Cześć, tu Sistars, już 15 kwietnia zagramy po raz pierwszy w Trójmieście" - te słowa można było usłyszeć po otwarciu strony internetowej grupy Sistars. Księżniczki r'n'b faktycznie wystąpiły wczoraj wraz z zespołem w klubie Parlament.

Dwie siostry: Lil'Sista i N'Talia plus czterej utalentowani muzycy wykonują r'n'b na światowym poziomie. Zespół zaistniał na rynku fonograficznym, u boku TEDE'go. Natalia i Paulina Przybysz zaśpiewały w jego utworze pt. "Zeszyt rymów". Debiutancka płyta pt. "Siła Sióstr" ukazała się we wrześniu 2003 roku i została entuzjastycznie przyjęta zarówno przez krytykę, jak i publiczność. To mieszanka r'n'b, neo-soulu, jazzu i oczywiście hip-hopu.

Zespół Sistars zakwalifikował się do krajowego finału konkursu Eurowizja z utworem "Freedom". Piosenka zajęła siódme miejsce w konkursie, a na grupę praktycznie nieistniejącą w mediach oddano ponad 20 tys. głosów.

Sistars to: Natalia i Paulina Przybysz, Bartek Królik, Marek Piotrowski, Marcin Ułanowski i Przemek Maciołek.
Koncert odbył się wczoraj, w czwartek, 15 kwietnia o godz. 19:00 w Klubie Parlament. Bilety kosztowały 25 zł.

autor: kg

Oto relacje naszych czytelniczek:

Na koncert w Parlamencie przybyły tłumy. Grupa ma fanów w różnym wieku - oprócz młodzieży i nastolatków, można było zauważyć całe rodziny niecierpliwie czekające na występ. A przecież korzenie stylu, który reprezentuje zespół, jak i sama jego muzyka jest bardzo blisko związana z muzyką rap i kulturą Hip Hop, stereotypowo kojarzoną ze zbuntowanymi młodzieńcami sylabizującymi teksty.

Gwiazdy wieczoru kazały długo na siebie czekać. Jako support wystąpił najpierw zespół Manufaktura. Efel i Dedo, gdańscy raperzy, usilnie próbowali rozbawić publikę. I choć ich rymy zaciekawiały, to widownia nie ruszała się z miejsca.

D.S.P.R.- grupa hip-hopowców, również nie za bardzo spodobała się publiczności. Dopiero Dj Slam wprawił tłum w stan ożywienia. Jego obecność na scenie ubarwił zespół taneczny Smooth Moves, który zachęcił wszystkich do ekspresji i ruchu.

SiStars rozpoczął swój występ w momencie, gdy napięcie sięgało zenitu i łatwo mogło przerodzić się w zniecierpliwienie. Muzycy zagrali hity, między innymi "Spadaj", "Synu" i "Freedom", wiele piosenek ze swego albumu oraz kilka coverów we własnej interpretacji.

Znakomita muzyka połączona ze świetną organizacją imprezy dały wyniki. Atmosfera w trakcie koncertu była doskonała. Wrzaski i krzyki rozbawionej widowni co chwilę rozlegały się na sali, zagłuszając głosy wokalistek. Nie obyło się bez bisów.
/O.M/


Czwartkowy koncert zespołu Sistars w klubie Parlament dostarczył uszom tego, czego podniebieniu dostarczyć może dobrze skomponowana sałatka z owoców sezonowych. Świeżość i różnorodność to chyba najtrafniejsze określenia zagranego materiału. Siostry Natalia i Paulina zabrały publiczność w podróż przez wiele stylów muzycznych podszytych jednak prawie zawsze r"n"b. Publiczność poddała się rytmowi i w momencie wyjścia zespołu na scenę tłumnie oblegany podczas supportu bar opustoszał. Nawet przy małej znajomości materiału granego przez zespół nie można było oprzeć się temu, co działo się na scenie i nie wejść w interakcję z zespołem i żywiołowo reagująca publicznością. Różne, a zarazem doskonale pasujące do siebie głosy Natalii i Pauliny zachęcały do wspólnego śpiewania, co publiczność robiła bez większych oporów czasem zagłuszając wręcz wokalistki. Koncert skłonił do muzycznych poszukiwań i do łączenia ze sobą stylów. /M.B/


Głos Wybrzeża

Opinie (39)

  • Nie bylem na koncercie ale...

    chcialem sie odwolac do wypowiedzi Bola, ktory ewidentnie reprezentuje brak swiadomosci u prostego Polaka. Czlowieku, wez daj sobie spokoj z takimi wypowiedziami, bo oczy bola od czytania. Nie szkaluj hip hopu i standardow z nim zwiazanych. Zyjemy w XXI wieku i kazdy ma prawo do robienia tego na co ma ochote. Sam lubie sluchac Hip Hopu, a nie nosze szerokich spodni, czapy tylem do przodu itp. Poprostu przestan uzywac standardow, bo jest to glupie i proste. Gdyby wszyscy ludzie na swiecie mysleli w takich kategoriach jak ty, to jako "Glupi Polak" nie znalazl bys nikogo kto chcialby z toba pogadac, nie mowiac juz o okazaniu ci jakiegokolwiek szacunku. Sam mieszkam za granica i dzieki Bogu znajduje tutaj jeszcze czasem ludzi ktorzy nie ukladaja mnie na polkach standardu o "Glupim Polaku"

    Dzieki i jeszcze raz prosze, nie wypowiadaj sie na temat hip hopu, szczegolnie Polskiego, ktory w obecnym momecie reprezentuje o wiele wyzszy poziom liryczny, niz hip hop amerykanski z ktorym mam styk codziennie(i juz autentycznie nie moge go sluchac).

    • 0 0

  • KOCHAM WSZYSTKIE SIOSTRY!!

    kocham moje siostry a od wczoraj tez siostry Przybysz:) zwlaszcza Natalie. bylo cudownie a nawet lepiej:) teraz mi pozostalo tylko na maj czekac. buziaki dla wszystkich sistas- no i braci tez;)

    • 0 0

  • Lectus....

    masz tutaj kilku Hip Hopowcow ktorych slucham: OSTRy, Lona i Fisz wraz z Emade (Obecnie Tworzywo Sztuczne). Wszyscy wykonawcy z wytworni Asfalt records (www.asfalt.pl). Zdazy sie ze ktorys przeklnie, nie ukrywam, ale ich tworczos obrazuje niesamowity rozwoj mozliwosci hip hopu Polskiego jezeli chodzi o liryke i podklady.

    Nie slucham zbyt czesto molest, pej, mezow i tym podobnych, poniewaz ich tworczosc nie jest dla mnie niczym specjalnym, ale tak jak napisalem wczesniej sa wykonawcy hip hopowi w Polsce ktorzy reprezentuja bardzo wysoki poziom i pod wzgledem lirycznym jak i bitowym.

    I bardzo sie ciesze ze nie chodzisz z lancuchem przy spodniach, pokazuje to ze mimo bardzo prostego podejscia do sprawy, zostalo ci troche szacunku dla dobrej mody...

    • 0 0

  • Heh..

    Wybacz, zwracam honor. To są właśnie te wyjątki o których mówiłem. O ile OSTRa nie lubię, to Fisza I Łone akurat często słucham. Mało przekleństw, wiecej tersci w tekscie i dobre podkłady! Tylko widzisz to są wyjątki w tej muzyce, w której roi się od takich totalnych gówien takich jak właśnie Molesta, jakiś Tede czy inny syf 52 Dębiec. Sorry za te siuśmajtki, ale to kierowałem bardziej właśnie do takich mądrali w szerokich spodenkach (lub w dresie), słuchających jedynie tego H-H w stylu Molesta a na Fisza bluzgających (a takich znam miliony)

    "Naciskam moim długim, krzywym palcem STOP w magnetofonie. Niczego nowego raczej nie usłyszę, więc kasetę do śmietnika transportują moje dłonie"

    To niestety prawda o większości wynkonawców :((

    • 0 0

  • spoko loctus

    ja lubie ostrego bo koles ma najlepszy flow jaki kiedykolwiek slyszalem...

    ale rozumiem o czym mowisz, tez uwazam ze czesto w Polskim Hip Hopie zdarzaja sie przyklady typowej ignorancji i prostactwa...

    • 0 0

  • i od poczatku...

    ..i znowu znawcy przezucaja sie co to jest lepsze w hiphopie i czego to oni nie wiedzą...skończcie już..ile można :/ hiphop i jego idee trzeba zrozumieć i spojrzec na niego z różnych płaszczyzn, a już w ogole nie stawiac na równi 52debiec z molestą!!! i meza z peją!!!

    • 0 0

  • JOŁ SIOSTRO!!!!

    SIOSTRY BYLY SWIETNE!!!!!!!!!!!!!

    SILA SIOSTR!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

    • 0 0

  • chała to jednak za mało

    przepraszam chałę to był kicz pomieszany z denkiem od słoika - zero talentu - te jak im tam ...

    • 0 0

  • z****iscie bylo

    fajowy koncert madafaka, z****iscie sie bawilem ale nie moglem za bardzo potanczyc poniewaz jezdze na wozku ale bawilem sie niezle.Dziewczyny z zespolu wprowadzily mnie w extaze, normalnie z****iscie.Ha ha ha to zart jak ten zespol, porazka na maxa pa

    • 0 0

  • Nie mozna przekreslac z gory calego hip hopu z powodu sistars. Bylam na koncercie Molesty, Paktofoniki, Wwo oraz Mor w.w. i bardzo mi sie podobalo. Za dziewczynami nigdy nie przepadalam i to ie raczej nie zmieni;) Pozdrawam.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane