- 1 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (139 opinii)
- 2 Autobus nie przyjechał? Mogą oddać za taxi (63 opinie)
- 3 Za grób w Gdańsku zapłacisz więcej (96 opinii)
- 4 Kopał kobietę po głowie, nie trafił do aresztu (224 opinie)
- 5 Odzyskali dwa kradzione rowery (28 opinii)
- 6 Strzały z wiatrówki na Siedlcach (83 opinie)
Skandaliczne zachowanie kontrolerów Renomy
- Ty wariatko, ty małpo, co ty wyrabiasz, nienormalna krowo?! - usłyszałem podniesiony męski głos. Podniosłem głowę znad gazety i zobaczyłem trzech osiłków przytrzymujących w kącie tramwaju jakąś drobną kobietę. - Aha, Renoma sprawdza bilety - pomyślałem.
Jak większość osób w tramwaju, czekałem, co będzie dalej.
- Na komendzie wylądujesz suko, ty małpo jebana, pierdolona świnio - kontynuował rozmowę kontroler w zielonej koszulce.
- Sam jest pan nienormalny - zaprotestowała słabo kobieta.
- Zamknij mordę franco zatracona, ty szmato nie odzywaj się już! Dzwonię po policję i kurwa zobaczysz!
Wyjął telefon, poprosił o przyjazd patrolu policji na przystanek przy Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Potem znów wrócił do rozmowy z kobietą. - Masz przejebane, kurwo!
Naszły mnie dwie refleksje. Pierwsza: dobrze, że mam bilet. Oraz druga, że chociaż dziewczyna biletu nie ma, to chłopcy przesadzają. Z dużą niechęcią postanowiłem interweniować. Poprosiłem ich grzecznie, by przestali kobietę lżyć i popychać.
Ten w zielonej koszulce spojrzał na mnie jak na wariata. - Co cię to kurwa obchodzi? Spadaj stąd głąbie. Kretynie, to nie twoja sprawa, już cię tu nie ma! - krzyczał mi w twarz.
Moja interwencja przydała się na tyle, że przez następne parę minut przestał lżyć kobietę i skupił się na mnie. Tak przejechaliśmy kilka przystanków. Przy Urzędzie Miejskim kontrolerzy wypchnęli kobietę z tramwaju. Otoczona przez nich szła w kierunku przejścia dla pieszych. Nagle wyskoczyła przed nich, przebiegła tuż przed ruszającym tramwajem i zaczęła szybko iść w kierunku Starego Miasta.
Trzech kontrolerów błyskawicznie dobiegło do kobiety i podcinając jej nogi powaliło na ziemię, przygniatając grubymi cielskami. Gdyby to nie było straszne, byłoby śmieszne.
Groteskowa scena przyciągnęła uwagę kilkunastu przechodniów, głównie kobiet.
- Co wy wyrabiacie, puśćcie ją! Uspokójcie się! - apelowała starsza kobieta.
- Panowie, to jest kobieta! Trochę umiaru! - wtórował jej jakiś mężczyzna.
- Odpierdol się! Wszyscy! Ona jest moja! - darł się wściekły kontroler. Pozwolił kobiecie wstać, ale cały czas trzymał ją mocno za rękę, szarpał, popychając ją raz w tym, raz w tamtym kierunku . Ona wyglądała strasznie: podrapana, rozczochrana, pół twarzy miała w piachu, na nosie powyginane okulary, porozdzierane spodnie. Była w szoku, ledwo trzymała się na nogach, wpadła w spazmy, wyła, płakała, wyrywała się.
- No ugryź mnie, ugryź, będzie ślad w sądzie - zachęcał dryblas, nadstawiając swoją rękę do jej twarzy.
- Ona bez biletu jechała! - ogłosił inny z osiłków. Wywołał tym salwę śmiechu.
- A ja myślałam, że kogoś zabiła - zdziwiła się młoda dziewczyna z tłumu.
Kobieta próbowała coś przez łzy tłumaczyć, chwilami nie można było zrozumieć, co mówi: - Kupiłam bilet...ale... do lekarza jadę... oni mnie bili... pomocy!
- Wariatka, mówiłem, że jest nienormalna! Do lekarza jedzie, pewnie uciekła od czubków - triumfalnie ogłosił ten w zielonej koszulce.
- Człowieku, czy ty nie widzisz? Ona w szoku jest... bo ją szarpiecie i rzucacie na ziemię... - starszy mężczyzna aż sapał z oburzenia.
Ja znów (choć naprawdę niechętnie) się odezwałem. - Proszę ją puścić. Nie macie prawa używać przemocy w stosunku do niej - argumentowałem.
- A właśnie, że mam. A co mi zresztą, kurwa, cwelu zrobisz? - zapytał. - Idź stąd, bo cię zajebię. Później. Zapamiętałem cię. Tak dostaniesz, że... - tu chyba zabrakło mu słów. Najprawdopodobniej chodziło mu o to, że będzie mnie to cholernie bolało. I żeby nie było wątpliwości - wcale mnie ta perspektywa nie cieszy.
Szczęśliwie w tym momencie przyszło dwóch policjantów. Jeden z nich przytomnie wezwał karetkę, która, o dziwo, przyjechała natychmiast. Pielęgniarze zajęli się poobijaną i łkającą kobietą, a policjanci zaczęli ustalać, co się stało.
- Zaatakowała nas, pobiła, jestem cały podrapany, to wariatka - relacjonował kontroler w zielonej koszulce. Na jego ciele nie było śladu żadnych obrażeń. Dokładnie się mu na wszelki wypadek przyjrzałem. Poza tym byłem z nimi w tym tramwaju.
Policjant też chyba pomyślał swoje, bo poprosił wszystkich trzech kontrolerów, by poszli z nim na posterunek. Poturbowana kobieta została w karetce.
Byłem na wojnie w Afganistanie. Widziałem żołnierzy, którzy walczyli na pierwszej linii ognia. Ale z takim szałem bojowym, w jaki wpadli ci trzej kontrolerzy z Renomy, to ja się nigdzie nie spotkałem.
Ktoś powie: zwolnić ich i to natychmiast. O nie! To by było za proste. Oni nie są winni, że ktoś ich zatrudnił, oni nie są winni, że ich nie przeszkolono i oni nie są winni, że nie powiedziano im, jak mają wykonywać swoja pracę.
Takie historie jak ta, to żaden wyjątek. O chamstwie i brutalności kontrolerów z Renomy pisaliśmy już wiele razy. Zawsze kończyło się to tak samo. Odpowiedzialni urzędnicy cmokali zdziwieni: no dobra, sprawdzimy, upomnimy, winnych ukarzemy, no tak, oczywiście. Czasami zwalniano któregoś z osiłków. Ale po paru tygodniach znów słyszeliśmy o identycznej historii. I tak już jest od 15 lat.
To ja mam teraz propozycję (pal sześć osiłków): tym razem ukarać całą Renomę. Na przykład - pozbyć się ich z miasta zanim je całkiem podpalą i pobiją mieszkańców. Sprawdzanie biletów - rzecz ważna, ale to nie wojna.
Opisałem całe zdarzenie kilku wysokim urzędnikom z gdańskiego ratusza. Obiecali, że dziś przedstawią stanowisko miasta w tej sprawie. Czekam z ciekawością.
PS. Przepraszam Czytelników za wulgarne słowa, które padają w tekście, ale nie ja je wypowiedziałem. A urzednicy powinni wiedzieć, jak zachowują się ich pracownicy w tramwaju.
Zakłady Wielobranżowe Renoma Sp. z o.o. poszukują świadków zdarzenia, które miało miejsce w dniu 9 czerwca 2008 r. w tramwaju linii nr 2 i zostało opisane w artykule prasowym "Skandaliczne zachowanie kontrolerów Renomy" autorstwa Marka Sterlingowa.
Osoby, które widziały przebieg kontroli prosimy o kontakt telefoniczny pod numerem (058) 721 39 80 w. 19, mailowy media@zwrenoma.pl , lub osobisty w siedzibie spółki przy ul. 3 Maja 67 w Sopocie, pokój nr 1
Opinie (1606) ponad 100 zablokowanych
-
2008-06-10 16:05
współczuję (1)
WSPÓŁCZUJĘ WAM BYDLAKI JAK ZA JAKIŚ CZAS KTOŚ WYMIERZY WAM SPRAWIEDLIWOŚĆ!!!
POWINNIŚCIE IŚĆ ZA KRATY ZA TO CO ZROBILIŚCIE!
W SUMIE LEPIEJ DLA WAS BYĆ ZA KRATAMI NIZ WPAŚĆ W NASZE RĘCE.
GNOJE!
W KOŃCU BĘDZIE PO WAS!!!- 0 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2008-06-10 16:05
PARANOJA!!! DO ADMINISTRATORA TROJMIASTO.PL (2)
USUWAJCIE TE WULGARNE KOMENTARZE BO TO WBREW ETYCE!!!!! MłODZI LUDZIE TO CZYTAJĄ I WIDZĘ, ŻE ROBI SIĘ Z TEGO BANDYCKIE FORUM!!!!!
- 0 0
-
2008-06-10 16:08
!!!
BANDYCKIE FORUM BEZMÓZGU TO MASZ CODZIENNIE W ŚRODKACH KOMUNIKACJI W TRÓJMIEŚCIE!!!
WIĘC ZAMKNIJ SIĘ ZNIECZULICO PEŁZAJĄCA!- 0 0
-
2008-06-10 16:18
Gdańszczanin
chamstwo trzeba zwalczac chamstwem, inne slowa jak wulgaryzmy nie pasuja na tych bandytow z Renomy a mlodzi ludzie w tym przypadku lacza sie w dobrym celu, zatem przestan wypisywac farmazony bo smiem twierdzic ze ty tez z Renomy
- 0 0
-
2008-06-10 16:07
Jesteś brzydki? Koledzy się z Ciebie śmieją? Nic nie umiesz? Nikt Cię nie lubi? Szukasz pracy? (11)
Zostań kanarem!
- 0 0
-
2008-06-10 16:08
Czym jedzie kanar ? (1)
a) autobusem
b) tramwajem
c) SKM-ką
d) czosnkiem ?- 0 0
-
2008-06-10 16:11
e) jedzie potem !
- 0 0
-
2008-06-10 16:20
Znacie jeszcze jakieś inne dowcipy o kanarach ?? (8)
- 0 0
-
2008-06-10 16:24
(7)
dzień dobry - bileciki do kontroli
- 0 0
-
2008-06-10 16:27
(6)
trąbka
- 0 0
-
2008-06-10 16:27
(5)
jaka trąbka?
- 0 0
-
2008-06-10 16:29
(4)
a jaki bilet ?
- 0 0
-
2008-06-10 16:37
(3)
nooo.....
bilet za przejazd tym autobusem- 0 0
-
2008-06-10 16:40
(2)
ale ja nie mam biletu
- 0 0
-
2008-06-10 16:40
(1)
nono
to będzie mandacik- 0 0
-
2008-06-10 23:08
poproszę Pana identyfikator
- 0 0
-
2008-06-10 16:08
ONA JEST MOJA!!!!
"Suko, ty małpo j*****a, pierdolona świnio"
"Zamknij mordę franco zatracona, ty szmato nie odzywaj się już!"
"Masz p*********e, k***o!"
Proponuję te hasła drukować na biletach autobusowych i skm, żeby w końcu pasażerowie, którzy WSZYSCY Z ZAŁOŻENIA SĄ ZŁODZIEJAMI kasowali bilety i siedzieli cicho.
Jak czytam ten artykuł to przypominają mi się filmy, na których Niemcy mordowali Żydów i Polaków.- 0 0
-
2008-06-10 16:09
Normalka Renoma podobno tak zawsze działa ;]
Dla przypomnienia dla mieszkańców Trójmiasta np. w Toruniu , Szczecinie - kontrola w komunikacji miejskiej oraz województwie śląskim (kontrola w pociagach) juz dawno temu podziękowali Renomie za współpracę - zastanamiam się czy wyciągnąc brudy na temat Renomy - ale wtedy to będzie gorąco... mogłoby to byc początkiem końca tej firmy.
- 0 0
-
2008-06-10 16:09
bandyckie ? a co oni zrobili ?
Może ciebie do piachu przyłożyc i skopać sprawa jest tak świeża że każdy tylko czeka na tych 3 gnojów ... za to co zrobili spotka ich kara
- 0 0
-
2008-06-10 16:09
W głowie się nie mieści.
Panie Marku niech Pan pisze na bieżąco o tej spółce. Nie rozumiem przede wszystkim, jak mogą zatrudniać osoby o tak niskiej kulturze- jeżeli możemy tu mówić o jakiejkolwiek...
W głowie się nie mieści że Ci ludzie pracują.- 0 0
-
2008-06-10 16:10
TVN szuka świadków zdarzenia
www.uwaga.tvn.pl tylko w ten sposób renoma padnie!- 0 0
-
2008-06-10 16:10
Do wszystkich (3)
"Jesteś brzydki? Koledzy się z Ciebie śmieją? Nic nie umiesz? Nikt Cię nie lubi? Szukasz pracy?"
Wszyscy jesteście żałośni. Tacy z was uczciwi ludzie. Jesteście puści, próżni i wulgarni. Wstyd mi za mieszkańców Gdańska!!!!- 0 0
-
2008-06-10 16:12
Wybacz - ale tamci trzej pasują do opisu jak ulał :)
- 0 0
-
2008-06-10 16:14
TE EUROPEJCZYK, ZJEżDżAJ DO hISZPANII, TAM tWOJE MIEJSCE DZIADKU Z WYSOKą EMERYTURKą :))
- 0 0
-
2008-06-10 16:16
Europejczyk ty to mi wygladasz na kolesia z Renomy
- 0 0
-
2008-06-10 16:11
napisz do TVN i opowiedz co sie stało!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.