- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (143 opinie)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (88 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (449 opinii)
- 4 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (257 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Do tragedii doszło jesienią 2004 r. Cegły z muru otaczającego znajdującą się w centrum Gdańska świątynię przygniotły lekarkę Larisę B. podczas silnej wichury. Kobiety nie uratowano.
Gdański sąd okręgowy uznał, że proboszcz Józef U. nie dopełnił obowiązku odpowiedniego zabezpieczenia muru, w wyniku czego zginęła kobieta.
Ksiądz po wyroku ubolewał, że doszło do tragedii. Tłumaczył, że sam kościół był w tak złym stanie, że wszelkie pieniądze, które otrzymywał przeznaczał na remonty świątyni. Jego zdaniem przyczyn zawalenia się muru było bardzo dużo, m.in. wichura i prace prowadzone m.in. przy budowie centrum handlowego obok kościoła.
Opinie (29) 3 zablokowane
-
2006-07-14 12:21
waszka - jakie resursy - chyba Ci się pomyliło
z samolotem ! Jakby proboszcz był katolicki to by go zaraz zlicytowali jak z tą dziewczyną co na nią gałąź spadła na cmentarzu :)
Chłopie przejdź się po mieście np. Orunii czy Letniewie i gadaj o przewidywaniu i książkach budowli (chyba budowy !?) ! Wypadki są nawet w Japonii..... Nie wszystko da się przewidzieć, chyba że wierzysz w szklane kule..- 0 0
-
2006-07-14 12:40
Gregoza
A jak przez tydzień na krawędzi dachu wiszą dachówki i nie można dokonać naprawy z powodu braku kompetencji Urzędu Miejskiego w Gdańsku (konkretnie BOM-u nr 5), to co, wszystko OK? Kto jest za to odpowiedzialny?. Dobrze, że nikomu nie spadły na głowę.Wiele potencjalnych zagrożeń można przewidzieć i uchronić ludzi przed nieszczęściem. Tylko trzeba myśleć!!!!!!!!!
- 0 0
-
2006-07-14 12:57
Siostra lekarki ma rację...
a z drugiej strony gdzie jest moderator pozwalający bandzie zakompleksionych cyborgów "wylewać" z siebie to, czego nie byliby w stanie powiedziec w realu.
- 0 0
-
2006-07-14 16:53
chyba to byl sad babilonski.
- 0 0
-
2006-07-14 21:02
ksieza sa wszystkiemu winni !!!
- 0 0
-
2006-07-14 22:17
nie to byl sad barbarzynski.
- 0 0
-
2006-07-15 11:57
Siostro Larisy...
jeśli Pani Siostra Larisa B, była żoną Jacka B, to postać dla mnie i rodziny znana, zatem podzielam Pani opinię, ale nawet jeśli i nie znana dla mnie ,to bardzo współczuję każda istota , której odebrano życie w taki oto sposób to tym bardziej ból szczególny !
- 0 0
-
2006-07-15 15:11
niepotrzebnie tak się stało - ale to nie sanktuarium
ta śmierć jest nikomu nie potrzebna mogło jej nie być jakieś niedopatrzenie i zły zbieg okoliczności.Po co drapac blizny. Ale też nie jest ten portal in nie ma być ołtarzykiem i pełnić roli sanktuarium.Czyba nie będzie tam pielgrzymek
- 0 0
-
2006-07-15 19:33
siostra lekarki
Tak , to żona Jacka.
Nie chcę żeby tem prtal "był sankturium", chciałabym tylko prosić o to, aby akurat w tym przypadku wyważać to co się pisze.Naprawdę ludzkie i humnitarne jest nie pisanie głupot w sprawach, gdzie wchodzi w gre utrata zdrowia lub życia blisiej komuś osoby.
Nie chodzi mi tylko o przypadek mojej Siostry- tak samo raziły mnie głupie wpisy po dawno umieszczonym artykule o pracowniku budowy,który zginął, o kierowcy TIR-a,który zginął, zjadliwe kometarze po tragedii Otylii Jędrzejaczak.
Ludzie, przecież chyba w każdym z Was drzemią ludzkie uczucia. Głupie komentarze dotyczącej własnej tragedii ranią . Warto się nad tym zastanowić.
Bez sensu jest także "podniecanie" się tym,że winny jest proboszcz- nieważne kto- ważne że osoby odpowiedziane za bezpieczeństwo każdego z nas- przechodnia- a nie są to tylko właściciele posesji, ale także straż miejska, nadzór budowlany, w danym przypadku także konserwator zabytków- nie zrobili tego co do nich należy i przez to komuś odenrano bliską osobę.
Jest w samym Gdańsku wiele takich miejsc, które kiedyś w końcu także doczekają się na swoje ofiary...Nikt z tym nic nie robi, pisze się o tym - chociażby odpadające kawałki Kościoła Mariackiego, wygięty mur na Podwalu Staromiejskim... musi zdarzyć się tragedia,żeby ktoś się tym zajął. Nie tak dawno w Katowicach też spotkała wielu ludzi starszna tragedia - i uwierzcie mi, to że teraz sąd i rpokuratura wskażą kogo uważają za winnego nic nie zmieni w życiu ludzi ,których spotkała tragedia.- 0 0
-
2006-07-15 23:04
smutne
PODOBNIE JAK MOJA CIOCIA, SIOSTRA LEKARKI, PROSILABYM LUDZI O STONOWANIE WLASNYCH WYPOWIEDZI NA TEJ STRONIE
NIE MA SENSU PISAC NIEPRZEMYSLANYCH TEKSTOW
TO BYLA OGROMNA TRAGEDIA NIE TYLKO DLA NAS, RODZINY, ALE I DLA WSZYSTKICH, KTORYCH MOJA MAMA ZNALA. TAKZE JEJ PACJENTOW.
PROSZE O ODROBINE SZACUNKU, BO NASZ BOL I SMUTEK JEST TAK SAMO WIELKI JAK I W DNIU TRAGEDII. I NIC JUZ TEGO NIE ZMIENI- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.