• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sklep bez sprzedawcy. Świeże owoce z półki, zapłata do puszki

Arnold Szymczewski
25 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Na granicy Orłowa i Małego KackaMapka znajduje się sklep z owocami, ale nie byle jaki, bo samoobsługowy. Kupić tu możemy m.in. maliny, jeżyny, przetwory czy soki ze świeżych owoców. Odliczoną kwotę wrzucamy do puszki albo przesyłamy blikiem. To pomysł Daniela Wojtyńskiego i jego dzieci - Nadii i Nikodema, właścicieli gdyńskiego gospodarstwa ogrodniczego "Malinogród".



Czy kupowałe(a)ś kiedyś w sklepie samoobsługowym?

Za granicą sklepy samoobsługowe nie są niczym nadzwyczajnym. W Norwegii, Szwecji lub Szwajcarii miejsca, w których możemy kupić jedzenie bez udziału sprzedawcy, są dość popularne. Inaczej jest w Polsce, gdzie sklepy samoobsługowe dopiero raczkują. Głównie z uwagi na to, że brakuje przekonania co do uczciwości naszych rodaków.

Stereotypom nie poddaje się jednak właściciel gospodarstwa ogrodniczego "Malinogród". Gospodarstwo pana Daniela znane jest w Gdyni m.in. z lipcowych akcji związanych ze zbieraniem malin.

Czytaj także: Zbierz dla siebie maliny prosto z krzaka. Koszyk za 3,5 zł

Tata podpatrzył pomysł w Skandynawii



Jak wskazuje córka właściciela gospodarstwa - Nadia - jej tata pomysł na sklep samoobsługowy podpatrzył za granicą.

- W sezonie pracujemy od godz. 5 do 13-14. Zdecydowana większość naszych klientów pracuje do godz. 16 lub 17. W związku z tym nieopodal naszego gospodarstwa powstała swego rodzaju budka, w której nasi klienci mogli odbierać swoje zamówienia - mówi Nadia i dodaje: - Z czasem całość ewoluowała w taki sposób, że powstał z tego sklep. Myślę, że zapalnikiem do powstania punktu samoobsługowego była podróż mojego taty po krajach skandynawskich. Tam takie sklepy to nic nadzwyczajnego.

Maliny, jeżyny, borówki i świeże soki



Pomysł otwarcia sklepu samoobsługowego powstał w tym roku, a sam punkt pojawił się przy ul. Spółdzielczej 19Mapka w Gdyni na początku lipca. W sklepie samoobsługowym znajdują się dwie lodówki, w których na klientów czekają m.in. maliny, borówki, przetwory, a także soki ze świeżych owoców.

- Płatność odbywa się za pośrednictwem blika lub gotówką. Możemy wziąć wybrany przez nas produkt i odliczoną za niego kwotę włożyć do kasy (puszki) lub zrobić przelew blikiem - mówi Nadia.
Sklep samoobsługowy działa od godz. 7 do 19. Sklep samoobsługowy działa od godz. 7 do 19.

Duże zaufanie do ludzi, ale zdarzają się także przykre sytuacje



Otwarcie samoobsługowego sklepu zawsze będzie wiązać się z ryzykiem. Niestety, ale w ciągu niespełna trzech miesięcy od otwarcia sklepu doszło w nim już do kilku przykrych incydentów.

- Jeśli chodzi o kradzieże, to niestety mieliśmy już czterokrotnie incydent, w którym doszło do rabunku pieniędzy z puszki czy produktów spożywczych. W związku z tym postanowiliśmy zainstalować monitoring. Jednak nie o to w tym chodzi. Ufamy ludziom i wierzymy, że w końcu zaczniemy się przyzwyczajać - jako społeczeństwo - do takich punktów, a kradzieży będzie mniej - kończy Nadia.
15:05 6 PAźDZIERNIKA 21

Samoobsługowy sklep bez kasjerów (15 opinii)

Gdynia Spółdzielcza 19 Gospodarstwo ogrodnicze Malinogród. Testuje sklep samoobsługowy bez kasjerów. Jest to sklep uczciwości bierze się towar a płaci się do puszki.

Naprawdę super sprawa
Gdynia Spółdzielcza 19 Gospodarstwo ogrodnicze Malinogród. Testuje sklep samoobsługowy bez kasjerów. Jest to sklep uczciwości bierze się towar a płaci się do puszki.

Naprawdę super sprawa

Miejsca

Opinie (463) ponad 20 zablokowanych

  • W Skandynawii to brat brata zadenoncjuje za popełnione wykroczenie, na nawet siebie samego (2)

    A w Polsce?

    • 9 0

    • W Polsce brat brata denuncjuje to od kilku lat.

      • 1 1

    • a w Polsce tylko jeśli ktoś jest konkurencją albo ma się z nim na pieńku. a tak na przykład można do woli katować rodzinę, sąsiadowi nawet powieka nie drgnie.

      • 2 0

  • Przeciez polacy kradna na potege.

    Wynosza z biur nawet dlugopisy i papier do drukarek.

    • 8 6

  • Jak ktoś niechcący zapomni zapłacić ostrzeżenie... (1)

    Jak drugi raz lub z premedytacją - kara śmierci...
    Taki drakoński system zadziała w Polsce. W każdym innym przypadku to problem sprzedawcy.

    • 6 4

    • Kiepsko widzisz.

      • 0 0

  • Świetne pomysł i miejsce

    W wakacje wybrałam się z mężem na wycieczkę rowerową na wieżę widokową. Wracając natrafiliśmy na Malinogród.. na początku byliśmy w szoku że nikogo tam nie ma.. ale przeczytaliśmy informacje o samoobsłudze, przeczytaliśmy cennik, przeszukaliśmy swoje portfele udało się znaleźć 10 zł :)
    Kupiliśmy maliny, 2 kubki soku i zachwyciliśmy się smakiem obu :)
    Polecam z całego serca :)

    • 8 6

  • Pomysł funkcjonuje w pewnych instytucjach ,dajesz na tace i otrzymujesz zapewnienie piSS-POprawy w nastepnym Życiu

    • 5 6

  • Tak samo było w Anglii (2)

    Jeździłam po świeże jajka z koleżanką, nikt tego nie pilnował, brało się ile jajek się chciało był cennik np 10 jajek 2 funty i stała obok puszka gdzie wrzucało się odliczoną kwote... tylko pytanie czy Polacy będą uczciwi

    • 11 5

    • Skoro uważasz, że Anglicy sa uczciwi, to dlaczego Polacy nie mogą?

      • 2 0

    • Wrzucalas tam

      2 funty za 10 jajek to i tu wrzucisz.

      • 2 0

  • W 1968 roku (2)

    w Łodzi przy ulicy Piotrkowskiej był automat z piwem. Kufel był zabezpieczony łańcuchem i maszyna działała. Początki "ulicznej samoobsługi" mieliśmy ponad 50 lat temu.

    • 6 0

    • Szkoda, że kufel na łańcuchu i niehigenicznie. (1)

      • 0 0

      • Fakt, niehigienicznie

        W tamtych czasach nawet sprzedawcy gruźliczanki z saturatora płukali te swoje musztardówki po każdym kliencie. A łańcuch - Miś mi się przypomina :)

        • 0 0

  • W Austrii też coś takiego widziałem.

    Warzywa na półce a obok skarbonka, normalnie szok:)

    • 7 2

  • Znam programistę z Gdyni, który (1)

    chwali się tym, że "kupuje" książki w internecie, czyta je po czym odstępuje od umowy i robi zwrot:) Burak jakich mało może dlatego jest dumny ze swojej słomy w butach :)

    • 12 3

    • Niestety wielu ludzi uważa się jeszcze za sprytnych inaczej. Ale to przywilej ludzi na całym "cywilizowanym" świecie.

      • 2 1

  • Brawo za odważny pomysł jak na nasz kraj (1)

    Podróżując po Skandynawii bardzo mi się to podobało, małe stragany samoobsługowe. Oby Polscy kradli jak najmniej, przestali kombinować i robić przekręty.

    • 11 2

    • Musiales dawno temu podróżować po tej Skandynawii. Teraz to bardziej możliwe w Polsce.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane