• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skopali go, bo kłócił się z dziewczyną, ale on ofiarą się nie poczuł

szym, ws
11 czerwca 2024, godz. 10:00  Raport
Opinie (194)

Tak wyglądało pobicie w centrum Gdańska.

Dwóch mężczyzn skopało trzeciego, bo uznali, że ten zbyt "intensywnie" kłóci się z dziewczyną. Pobity policji powiedział, że nie czuje się pokrzywdzony. Wydarzenia zarejestrował jeden z naszych czytelników w Raporcie z Trójmiasta.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Pomógłbyś/pomogłabyś komuś, włączając się do bójki?

Jest noc z soboty na niedzielę, 9.06.2024 r. Kierowca, który czeka na światłach nieopodal Zieleniaka, nagrywa grupę osób idącą po chodniku. Nagle ulicę przecina inny mężczyzna, po czym... dołącza się do kopania leżącego na ziemi chłopaka.

Dwaj napastnicy, których zarejestrowała kamera, kilkukrotnie podchodzą do ofiary i kopią ją. Kiedy uznają, że już dość, niezatrzymywani przez nikogo odchodzą. Tu kończy się nagranie, ale też i cała sprawa. Bo choć policja tematem się zainteresowała, to sam pobity specjalnie poszkodowanym się nie poczuł.

Dlaczego? Jak słyszymy od policjantów, którzy znają tę sprawę, ofiara pobicia "żywiołowo" rozmawiała z dziewczyną. Działo się to na tyle intensywnie, że napastnicy uznali, iż muszą stanąć w jej obronie.

Pobicie w centrum Gdańska (63 opinie)

Od redakcji: Policja informuje: Tuż po godz. 4.00 policjanci odebrali zgłoszenie o pobiciu, do którego miało dojść przy ul. Jana z Kolna. Podczas rozmowy telefonicznej pokrzywdzony powiedział, że do sytuacji doszło podczas jego kłótni z koleżanką. Mężczyźnie udzielono informacji o przysługujących prawach, pomocy medycznej nie potrzebował. Dotychczas z nie wpłynęło zawiadomienie w tej sprawie.
Od redakcji: Policja informuje: Tuż po godz. 4.00 policjanci odebrali zgłoszenie o pobiciu, do którego miało dojść przy ul. Jana z Kolna. Podczas rozmowy telefonicznej pokrzywdzony powiedział, że do sytuacji doszło podczas jego kłótni z koleżanką. Mężczyźnie udzielono informacji o przysługujących prawach, pomocy medycznej nie potrzebował. Dotychczas z nie wpłynęło zawiadomienie w tej sprawie. Zobacz więcej


Nagrana bójka była więc - przynajmniej z punktu widzenia kopiących - obroną innej osoby. A co z samym poszkodowanym?

Ten - dowiadujemy się - zawiadomienia nie złożył. Nie chciał także karetki. Sprawa więc została zamknięta. Pozostał tylko niesmak po incydencie w centrum Gdańska.

szym, ws

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (194)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane