• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skradziony we Włoszech dźwig odnalazł się po 10 latach

mak
16 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Szwajcarska firma Liebherr słynie z bardzo dobrych, ale i drogich dźwigów. Jeden z nich, skradziony blisko 10 lat temu z Włoch, odnalazł się właśnie pod Gdańskiem. Szwajcarska firma Liebherr słynie z bardzo dobrych, ale i drogich dźwigów. Jeden z nich, skradziony blisko 10 lat temu z Włoch, odnalazł się właśnie pod Gdańskiem.

Samojezdny dźwig o wartości 1,8 mln zł, który 10 lat temu skradziono we Włoszech, odnalazł się na jednej z posesji pod Gdańskiem.



W jakich okolicznościach wart blisko 2 mln zł dźwig znanej szwajcarskiej firmy Liebherr znalazł się na prywatnej posesji kilkanaście kilometrów pod Gdańskiem? To ustala policja, która odnalazła zaginiony 10 lat temu sprzęt.

- Policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową w ramach własnych działań odzyskali na terenie jednej z posesji niedaleko Trójmiasta dźwig samobieżny warty 1,8 mln zł. - mówi mł.asp. Lucyna Rekowska z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Po sprawdzeniu go w policyjnych bazach okazało się, że pochodzi z kradzieży z terenu Włoch.
Dźwig jest w dobrym stanie. Funkcjonariusze już zabezpieczyli maszynę i ustalają jak przez tyle lat złodziejom udawało się ją ukrywać.

- Na miejscu policjanci zabezpieczyli odzyskany dźwig, przeprowadzili oględziny. Teraz wyjaśniamy wszystkie okoliczności tej sprawy - dodaje Lucyna Rekowska. - Jeszcze nikt w tej sprawie nie usłyszał zarzutów, czynności jednak wciąż trwają.
mak

Opinie (115) 1 zablokowana

  • panie Włoch płakał jak sprzedawał i do granicy nas gonił ;)

    • 33 0

  • Dźwignęli...dźwig (-;

    • 15 0

  • no nieźle (3)

    chciałbym zobaczyć minę włocha któremu skradziono ten dźwig, kiedy dowiaduje sie ze po 10 latach sie odnalazł XD

    • 33 0

    • Włoch już o tym zapomniał. spisał cesje na ubezpieczyciela

      • 7 0

    • Zznając włoskich cwaniaczków dźwig mógł zostać sprzedany "na lewo" bez papierów (kupił go jakiś Janusz spod Kartuz) a sam sprzedający zgłosił się do ubezpieczyciela po odszkodowanie. Znam taki przypadek osobiście, z tym że chodziło o samochód osobowy. Kolega potem szukał w Polsce lewych papierów a po kilku latach pojechał tym samochodem w odwiedziny do tego znajomego Włocha i dopiero na granicy dowiedział się że jego samochód został zgłoszony jako ukradziony.... Chytry dwa razy traci...

      • 7 0

    • AC już pewnie wypłacone

      Będzie musiał oddać z odsetkami... ale peszek...

      • 5 0

  • I co z tego.. (1)

    Zasiedzenie w złej wierze rzeczy ruchomej następuje po 5 latach

    • 18 4

    • Tak jest

      Dokładnie. I jest w pelni prawnie w Polsce.

      • 0 0

  • a za parking zapłacą ?

    • 11 0

  • zal mi policji (1)

    jeszcze w tym tygodniu policja go odstawi na ta sama posesje z ktorej go wziela,dzwig jest wyczyszczony przez interpol i zupelnie legalnie sprowadzony do polski z grecji. zaklamana policja twierdi o dzialaniach operacyjnych hahaha, firma lizingowa wysyla takie zapytania do policji w takich przypadkach....ale mamy dzielna policje!!!!!!

    • 14 3

    • Tak tak...

      Niestety.... A może na szczęście tak będzie... och ta nasza policja... do tarcia marchwi się nadają...

      • 0 0

  • Żuraw SAMOJEZDNY Szanowni Redaktorstwo (1)

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.

    • 8 0

    • Liebherr to niemiecka produkcja a nie szwajcarska ;)

      • 1 1

  • Zabezpieczyli...ha ha (1)

    wystarczy jedna blokada, przecież w teczce go nie wyniosą.

    • 8 0

    • No wiesz... skoro go ktoś ukradl, a ktoś inny (czytaj policja) szukal 10 lat, to może niech go teraz jednak dobrze zabezpiecza bo jak go znowu ktoś zajuma to kolejne 10 lat z życia policji pójdzie na 'szukanie'... :-)

      • 2 0

  • Kradną tylko imigranci

    to nie możliwe, że ukradł Polak. Polak to nie złodziej, bo jest biały i katolik.

    • 17 5

  • Polacy niedlugo zajumaja wieze Eifla i statue wolnosci:)

    • 11 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane