• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skwer w centrum Gdańska jak dżungla. Chwasty kłaniają się w pas przechodniom

Aleksandra Nietopiel
16 lipca 2024, godz. 07:00 
Opinie (197)
  • Zarośnięty skwer Heweliusza w Gdańsku.
  • Zarośnięty skwer Heweliusza w Gdańsku.
  • Skwer w centrum miasta. Dużo tu dzikiej zieleni.
  • Chaszcze mają miejscami ok. półtora metra wysokości.
  • Chodnik, na który pokładają się chaszcze z zieleńca.

Niby centrum Gdańska, a dżungla. Można przysiąść, odsapnąć i zniknąć gdzieś w tym zielonym buszu. Tylko czasami jakieś głośne rozmowy z ławki obok i widok leżącego na tej ławce człowieka z ogorzałą twarzą burzą ten rajski klimat, nomen-omen w pobliżu ul. RajskiejMapka. Zapraszamy na skwer "z widokiem" przy ul. WopodpójMapka.



Zarośnięty skwer w tym miejscu:

Janowi Heweliuszowi nie jest do śmiechu, a do skweru ma najbliżej. Stoi na kolumnie w jego centralnej części i spogląda na tę rosochatą konstelację. O zaniedbanym skwerze pisaliśmy już dwa lata temu i właściwie można by skopiować tamten tekst, bo nic się nie zmieniło.

Dziś skwerek nie wygląda wcale lepiej, a szkoda. Niewielkim nakładem można by go doprowadzić do porządku. Regularne koszenie - choćby po bokach zieleńców - wystarczyłoby w zupełności.

Problem w tym, że działka nie należy do miasta, a do prywatnego inwestora, który w planach ma wybudowanie tu nowego budynku. Na razie inwestycja nie ruszyła, a porządek w tym miejscu jest sprawą dyskusyjną.

Przechodniu, siądź na skwerku i odpocznij sobie Przechodniu, siądź na skwerku i odpocznij sobie

Chaszcze do pasa



Ponadmetrowe chwasty i inne zielone chaszcze wylewają się dosłownie na chodnik, kłaniając się przechodniom. Siedzący na ławkach mieszkańcy czy turyści widoczność mają ograniczoną, ale nie musi być to coś, co przeszkadza - bo niektórym to pewnie pasuje.

Skwerek z chęcią odwiedzają też amatorzy napojów wyskokowych, a po spożyciu lubią sobie zrobić drzemkę. Bo przecież dość łatwo się tam zaszyć.

  • Łatwo można się ukryć, bo z daleka nic i nikogo nie widać...
  • Łatwo można się ukryć, bo z daleka nic i nikogo nie widać...


Zresztą co jakiś czas ten temat przewija się w naszym Raporcie z Trójmiasta.

Janowi Heweliuszowi (11 opinii)

Czy służba nie ma na to wpływu? Notoryczne takie widoki pod pomnikiem Jana Hewelisza
Czy służba nie ma na to wpływu? Notoryczne takie widoki pod pomnikiem Jana Hewelisza

"Nie ma obowiązku koszenia traw"



Od urzędników słyszymy, że miasto nie może podjąć działań na terenie, który nie należy do miejskiego utrzymania.

- Wiązałoby się to z naruszeniem dyscypliny finansów publicznych, prowadząc prace na działce niebędącej własnością gminy i wydatkując środki na działania, które leżą po stronie prywatnego właściciela - poinformował Patryk Rosiński, rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, który akurat w pobliżu zarośniętego skweru ma swój oddział.
Dodał też, że Straż Miejska nie ma podstawy do interwencji, bo przepisy nie nakładają na właściciela obowiązku koszenia traw.

Funkcjonariusze najczęściej reagują na zgłoszenia w kwestii zaśmiecania i przebywania na tym terenie osób w kryzysie bezdomności.

- Od początku tego roku odnośnie do ul. Wodopój wpłynęły na numer 986 cztery zgłoszenia. Dotyczyły one przybywania osób w bezdomności lub spożywania alkoholu. W związku ze spożywaniem lub usiłowaniem spożycia alkoholu strażnicy ukarali mandatami 13 osób, a w jednym przypadku sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Dwie osoby zostały też przewiezione do pogotowia socjalnego - dodaje Rosiński.

Sąsiednie zieleńce zachęcają do odpoczynku



W sąsiedztwie skweru znajdują się i inne zadbane miejskie zieleńce, które cieszą oko i są autentycznym wytchnieniem w upały, jak np. skwer HeweliuszaMapka przy Wielkim Młynie, skwer Dariusza Kobzdeja Mapka czy park Świętopełka.

  • Park Świętopełka to skwer z zielenią, ławkami, fontanną i placem zabaw, chętnie uczęszczany przez spacerowiczów, którzy szukają tu wytchnienia. Miejsce jest zadbane i regularnie doglądane.
  • Park Świętopełka to skwer z zielenią, ławkami, fontanną i placem zabaw, chętnie uczęszczany przez spacerowiczów, którzy szukają tu wytchnienia. Miejsce jest zadbane i regularnie doglądane.
  • Lilie na skwerze Dariusza Kobzdeja w centrum Gdańska.
  • Skwer Dariusza Kobzdeja to również przyjemne miejsce do odpoczynku w sercu Gdańska.

Miejsca

Opinie (197) 10 zablokowanych

  • Kto nieprzytomny (1)

    Sprzedał działkę w tej lokalizacji deweliperowi? Postawia kolejny budynek bo skwer nie zarabia

    • 9 0

    • Adamowicz...

      ...i Dziedzictwo...

      • 6 1

  • A u nas za płotem przy chodniku po prochy chyba 3 rok jak miasto nie kosi.

    • 1 0

  • Czy ktoś kto zna się na prawie może wytłumaczyć

    Dlaczego ludzie pijący tam alkohol -na terenie prywatnym jakby nie było - są narażeni na mandat i mamdaty się tam wystawia?

    • 42 9

  • i bardzo ładnie

    przy okazji polecam zapoznać się z definicją "chwasta"

    • 2 2

  • A panów meneli (1)

    zagonić do sprzątnięcia terenu i oczyszczenia z chwastów. Pod groźbą wywózki poza miasto.

    • 5 0

    • Jak u Żukowskiej

      "osób w bezdomności"

      Tak właśnie unicestwiają język polski.
      Zaborcy kiedyś też tak robili.

      • 0 0

  • Miejskie Chwastowiska - pomysł wielkiego umysłu pani Oli i jej świty. Wibitne jednostki są niedoceniane za życia!

    Pani Olu, sto lat jak najdalej od Gdańska

    • 7 1

  • Syn premhiera dyrektorem (6)

    Michał Tusk, który pracuje w Urzędzie Marszałkowskim w Departamencie Infrastruktury od końca kwietnia na stanowisku głównego specjalisty, właśnie został po niecałych 3 miesiącach pracy dyrektorem od spraw integracji transportu. Szybki awans, a jeszcze niedawno w mediach rzecznik urzędu bronił łokciami urzędu, że absolutnie nie ma tu żadnego nepotyzmu i syn premiera jest traktowany jak zwykły pracownik. To jak naplucie w twarz długoletnim pracownikom urzędu, którzy po kilkanaście lat nie otrzymują żadnego awansu.

    • 10 2

    • I tu żadnej lipy nikt się nie dopatrzył? (1)

      • 2 0

      • a jeśli nawet?

        to "sądy są nasze"...

        Kapitalizm biurokratyczny...
        "W papierach ma wszytko grac"

        • 2 0

    • wina kaczora

      • 0 0

    • A awans jest za lata pracy czy umiejętności ?

      • 1 0

    • Staż pracy nie jest powodem do awansu.

      • 1 0

    • Może słabo tam pracujecie

      Cóż, widać efekty

      • 0 0

  • Sosnowiec połnocy w formie :D Tam, nie potknąć się o menela, to jak "6" w totka :D

    • 5 1

  • POczekajmy a problem rozwiąże się sam.

    Zapewne w niedługim czasie rozPOcznie jakąś budowę. Ogrodzi teren, wyleje beton i będzie PO problemie. Cieszcie się że prywaciarz udostępnia ,,swój" teren za darmo.

    • 6 0

  • kolejne szczucie... (1)

    W jego efekcie wejdzie developer, caly w bieli, i posadzi betonowego kloca. Bo taki jest los tego urokliwego miejsca, sprzedanego przez miasto. Stanie tam kolejna, jarmarczna buda, jakich juz wiele, niestety, powstalo w Gdansku.

    Jak sie buduje w takich miejscach mozna zobaczyc na Architectural Uprising, w polskiej wersji - Architektoniczna Rewolta. Z szacunkiem dla ducha miejsca i Historii oraz ludzi.

    Jak to miejsce wygladlo onegdaj, mozna zobaczyc ma gdanskich pocztowkach i obrazach.

    W Skandynawii nie sadzi sie wyszukanych roslin ogrodowych w miwjscach publicznej zieleni. Zamiast tego hodowana jest lokalna roslinnosc, odpowiednio utrzymana i ksztaltowana. Ze cos samo wyroslo, nie znaczy, ze jest chwastem...

    • 8 0

    • klasyczny przebieg

      zdarzeń (przypadków?).

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane