- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (412 opinii)
- 2 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (73 opinie)
- 3 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (55 opinii)
- 4 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (392 opinie)
- 5 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (46 opinii)
- 6 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (37 opinii)
"Slalom" zamiast "Migowskiej". Walczą o remont, więc dla żartu zmienili nazwę ulicy
Najpierw były prośby, potem groźby blokady ulicy, a teraz mieszkańcy ul. Migowskiej zmienili jej nazwę, by zwrócić uwagę na fatalny stan ich ulicy. Czy to pomoże?
Droga nie wytrzymała natężenia ruchu i kilkukrotnie dochodziło na niej do awarii nawierzchni i sieci wodociągowej. Gdy sytuację udało się opanować, na ulicy stanęły szykany i słupki, bo o uspokojenie ruchu apelowali mieszkańcy.
Ustawiono szykany, by spowolnić ruch
Jak mówi nam Agata Lewandowska, miejski inżynier ruchu, znaki drogowe zostały wprowadzone w porozumieniu z mieszkańcami.
- Stało się to po wielu spotkaniach i ustaleniach, także w terenie z udziałem zainteresowanych przedstawicieli mieszkańców domów jednorodzinnych i wspólnot mieszkaniowych. Znaki drogowe zgodnie z projektem organizacji ruchu wprowadzała Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska jako ostatni etap realizowanych przez nią robót - mówi Lewandowska.
Slalom zamiast Migowskiej
Nie wszyscy jednak są zadowoleni ze zmian. Kilka dni temu na znakach pojawiły się żartobliwe tabliczki z rzekomą nową nazwą ulicy (Slalom, dawniej Migowska).
- Tabliczki zawieszone na znakach nie zostały wprowadzone przez miasto - zaznacza Lewandowska.
Żart jednego z mieszkańców to prawdopodobnie jeszcze jedna próba zwrócenia uwagi urzędników na konieczność pilnego remontu ulicy.
Niby śmieszne, ale chyba jednak nie (70 opinii)
Co z remontem ulicy Migowskiej?
Przypomnijmy, że po ubiegłorocznych problemach z objazdem na Migowskiej, urzędnicy jeszcze jesienią ogłosili przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej modernizacji ul. Migowskiej, ul. Na Wzgórzu i ul. Falistej.
Na przygotowanie projektu w budżecie miasta zarezerwowano 400 tys. zł. Niestety obie oferty w przetargu okazały się zbyt wysokie (1,2 mln i 1,4 mln zł) i urzędnicy unieważnili postępowanie.
Kolejny przetarg w tej sprawie został ogłoszony kilka dni temu. Prace nad dokumentacją mają potrwać ok. 12 miesięcy, a sama przebudowa ulicy miałaby ruszyć w 2025 r.
Miejsca
Opinie (83) 1 zablokowana
-
2024-02-01 07:44
Migowska
Dzisiaj slalom- jutro szalom
- 2 0
-
2024-02-01 08:12
zakaz wjazdu? (1)
szykany są wystarczającą przeszkodą zwalniająca prędkość na drodze to po co dodatkowo ten zakaz wjazdu od góry?
- 3 0
-
2024-02-03 02:57
Bo przez objazd podczas remontu Jaśkowej ludzie zobaczyli, że Migowską można ominąć korek na Jaśkowej.
- 0 0
-
2024-02-01 08:18
Malkontenci (1)
Gdański magistrat zafundował kierowcom możliwość doskonalenia swoich umiejętności za kółkiem. Zamiast to docenić i codziennie, pilnie ćwiczyć - narzekają! Jeśli ten eksperyment się uda, szykanów na gdańskich ulicach będzie więcej. Wraz z dziurami w nawierzchni będą stanowić autorski program ostrożnej jazdy pomiędzy przeszkodami! W ślimaczym tempie!
- 15 0
-
2024-02-01 11:50
No tak, tak. Przecież lepiej zapie*dalać po ulicy z domkami jednorodzinnymi. Nikomu przecież to nie będzie przeszkadzać. Przecież wcale nie jest to niebezpieczne i nieodpowiedzialne.
- 0 1
-
2024-02-01 09:08
pamiętajcie o tym
w kwietniu jest szansa POgonić dziadówkę z magistratu i dać szansę kreatywnym osobom
- 2 0
-
2024-02-01 16:59
Tomek
Mieszkamy 150m od ul. Wileńskiej. Ja pracuję w zmianach 12-to godzinnych. Po zmianie nocnej jest masakra dojechać do domu, pracę mam w Pruszczu Gd. przy autostradzie. Do korków dochodzi jeszcze przebudowa obwodnic, nie liczę korków na WZ. Dlaczego nie postawili znaku D-5 na Migowskiej, tylko zakaz wjazdu? Powód jest chyba jeden: ktoś ma lepsze koneksje (administracja Moreny, albo mieszkańcy apartamentów nad Migowską.
- 0 0
-
2024-04-23 19:07
wszystkie hopki powinny
być zmieniane na takie rozwiązania jak w/w slalom. w nocy gdy jest pusto mozna przynajmniej po mieście normalnie jeździć. Od tego skakania na hopkach za parę lat zgłoszę sie do miasta o odszkodowanie za rozwalony kregoslup i zuzyty samochód 2x szybciej niż przewiduje ksiazka serwisowa.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.